[ A6 C6] Wzmocnienie teleskopow bagaznika A6C6 sedan
- 
				
				vikus
- Forum Audi A6 / A7 
- Posty: 483
- Rejestracja: 31 sie 2009, 20:48
- Imię: Wiktor
- Rocznik: 2008
- Moje auto: Q7
- Nadwozie: SUV
- Silnik: 2.0 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ciechanów
Też bym taki patent zapodał. Ciekaw tylko jestem jak uchwytami siłownika, czy nie wyginają się w klapie albo w nadwoziu?
			
			
									
									Temat na forum Audi A6 C5 AFN. Paliwa w zbiorniku.
						- 
				
				przemek822
- Forum Audi A6 / A7 
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 maja 2017, 16:42
- Lokalizacja: Słupsk
Panowie potwierdzam że sprężyny polecane przez użytkownika ,,synstar'' w pełni działają i klapa sama wędruje w górę po zwolnieniu przycisku.
Opiszę mój przykład:
Przy nowych teleskopach firmy Magneti Marelli i wspomnianych sprężynach klapa za bardzo gwałtownie szła do góry co skutkowało brakiem takiej płynności w końcowej fazie otwarcia, szkoda wtedy karoserii i zawiasów. Nawet tylko na samej tej większej sprężynie tak się działo.
Sprężyny przy zamiennikach cięte na długość 4 cm
Wróciłem więc do starych zmęczonych oryginalnych teleskopów z kompletem sprężyn z tym że tą większa/grubsza sprężyna musi mieć max 3,5 cm długości. W takim zestawie klapę wystarczająco mocno zaczyna podbijać do góry a później już sama płynnie otwiera się dalej bez jakiegokolwiek szarpnięcia w ostatniej fazie otwierania Wtedy też dużo lżej zamknąć klapę bo warto moim zdaniem pobawić się tym trochę dłużej, pociąć, dociąć różne długości, dać podkładki i testować różne kombinacje aby dojść to tego złotego środka. Wtedy klapa sama się otworzy ale i w miarę z normalną siłą zamykamy sobie klapę a nie tak że trzeba dobrze trzymać bo inaczej jak żona puści za szybko to by zęby wybiło
 Wtedy też dużo lżej zamknąć klapę bo warto moim zdaniem pobawić się tym trochę dłużej, pociąć, dociąć różne długości, dać podkładki i testować różne kombinacje aby dojść to tego złotego środka. Wtedy klapa sama się otworzy ale i w miarę z normalną siłą zamykamy sobie klapę a nie tak że trzeba dobrze trzymać bo inaczej jak żona puści za szybko to by zęby wybiło  
  
Reasumując ja polecam seryjne zmęczone teleskopy a nie nowe, jak już ktoś chce nowe to śmiało kupować jakieś te gorsze po to aby nie były takie mocne jak markowe droższe zamienniki bo nawet ze sprężyną 3 cm długości dobre nowe zbyt gwałtownie na całym zakresie pracy teleskopu podnoszą ją do góry i przez to szarpie klapą na koniec.
Zużyty, zmęczony teleskop tak sam się nie wysuwa gwałtownie i szybko a ciężar klapy sprawia że one po po prostu sobie płynnie wychodzą, klapa sobie sama je wypycha i bez szarpnięć się zatrzymuje.
			
			
									
									
						Opiszę mój przykład:
Przy nowych teleskopach firmy Magneti Marelli i wspomnianych sprężynach klapa za bardzo gwałtownie szła do góry co skutkowało brakiem takiej płynności w końcowej fazie otwarcia, szkoda wtedy karoserii i zawiasów. Nawet tylko na samej tej większej sprężynie tak się działo.
Sprężyny przy zamiennikach cięte na długość 4 cm
Wróciłem więc do starych zmęczonych oryginalnych teleskopów z kompletem sprężyn z tym że tą większa/grubsza sprężyna musi mieć max 3,5 cm długości. W takim zestawie klapę wystarczająco mocno zaczyna podbijać do góry a później już sama płynnie otwiera się dalej bez jakiegokolwiek szarpnięcia w ostatniej fazie otwierania
 Wtedy też dużo lżej zamknąć klapę bo warto moim zdaniem pobawić się tym trochę dłużej, pociąć, dociąć różne długości, dać podkładki i testować różne kombinacje aby dojść to tego złotego środka. Wtedy klapa sama się otworzy ale i w miarę z normalną siłą zamykamy sobie klapę a nie tak że trzeba dobrze trzymać bo inaczej jak żona puści za szybko to by zęby wybiło
 Wtedy też dużo lżej zamknąć klapę bo warto moim zdaniem pobawić się tym trochę dłużej, pociąć, dociąć różne długości, dać podkładki i testować różne kombinacje aby dojść to tego złotego środka. Wtedy klapa sama się otworzy ale i w miarę z normalną siłą zamykamy sobie klapę a nie tak że trzeba dobrze trzymać bo inaczej jak żona puści za szybko to by zęby wybiło  
  Reasumując ja polecam seryjne zmęczone teleskopy a nie nowe, jak już ktoś chce nowe to śmiało kupować jakieś te gorsze po to aby nie były takie mocne jak markowe droższe zamienniki bo nawet ze sprężyną 3 cm długości dobre nowe zbyt gwałtownie na całym zakresie pracy teleskopu podnoszą ją do góry i przez to szarpie klapą na koniec.
Zużyty, zmęczony teleskop tak sam się nie wysuwa gwałtownie i szybko a ciężar klapy sprawia że one po po prostu sobie płynnie wychodzą, klapa sobie sama je wypycha i bez szarpnięć się zatrzymuje.
 
							









 
 
