Drgania-wibracje na nadwoziu

mat695 · Post autor: **mat695** » 23 gru 2017, 19:58

Czyli jak postoi przez noc to pewnie będzie tak jak było

Musi w zawieszeniu z tylu być gdzieś coś wybite co jest niezauważalne dla diagnostów. Po świętach wymieniam tuleje z tyłu i te łączniki stabilizatora które mam. Dziś na trasie miałem znów to samo.

tobi71 · Post autor: **tobi71** » 23 gru 2017, 22:14

U mnie odbój jest też w tragicznym stanie, jest bardzo spróchniały. Myślałem że tylne amorki będą w lepszym stanie jak przednie a okazuje się że całośc to tragedia. Może jest racja że jeszcze do wymiany łącznik stabilizatora i itp.

mac190 · Post autor: **mac190** » 24 gru 2017, 11:37

tobi71, mat1324, mialem same odboje wymieniane jakiś czas temu (pół roku), same odboje nic nie dały

tobi71 · Post autor: **tobi71** » 24 gru 2017, 11:40

Po Nowym Roku demontuję przednie amortyzatory i zmieniam położenie górnej gumy-mocowania amortyzatora.
Zauważyłem na niektórych fotkach w internecie że mają inaczej zamocowane, dokładnie mówię o tych 2 przecięciach w gumie. Ja mam założone o 90 stopni w inną stronę. Myślę że te dodatkowe stuki-puki podczas manewrowania są spowodowane złym montażem. Założyłem w taki sam sposób jak miałem poprzednio, wydaje mi się że przy zmianie sprężyn mi je źle zamontowali.
A Wy jak macie je założone?

Post autor: **mat1324** » 24 gru 2017, 15:45

mac190, odboje nie mają nic do tego

. Chodzi o sam amortyzator.

tobi71, po wymianie tylnych amortyzatorów jest lepiej?

mac190 · Post autor: **mac190** » 24 gru 2017, 21:38

mat1324, jedyne co mają to do szybszego zużycia się amora, w końcu syf i takie tam sie dostawały bardziej...

mat695 · Post autor: **mat695** » 27 gru 2017, 21:36

Mam jeszcze jedną obserwację, na szerokich długich i szybkich łukach drgania stopniowo ustają do zera i faktycznie pochodzą gdzieś z podłogi

Wracają na prostej

Post autor: **mat1324** » 27 gru 2017, 22:05

Czekam co napisze tobi71

. Mam nadzieję, że winne są tylne amorki i/lub łączniki stabilizatora.
Też to zauważyłem, ale jak pojeździsz trochę agresywniej na krętych drogach, to po wyjeździe na prostą zaczyna drgać jeszcze mocniej.

mac190 · Post autor: **mac190** » 28 gru 2017, 09:07

A jak wam wibruje przy dość gwałtownym hamowaniu z prędkości 130-160? Ja czasem mam wrażenie jakby mi miało koła urwać a czasem w ogóle nie odczuwam, jakby coś się nie ułożyło odpowiednio.

mat695 · Post autor: **mat695** » 28 gru 2017, 10:10

mat1324 pisze:Czekam co napisze tobi71 . Mam nadzieję, że winne są tylne amorki i/lub łączniki stabilizatora.
Też to zauważyłem, ale jak pojeździsz trochę agresywniej na krętych drogach, to po wyjeździe na prostą zaczyna drgać jeszcze mocniej.

Przecież on już wymienił amortyzatory tył i dalej to samo.

mac190 - może raz miałem taką sytuację o jakiej piszesz, ale nie jestem pewny czy to nie było spowodowane nawierzchnią.

tobi71 · Post autor: **tobi71** » 28 gru 2017, 10:54

Witam, jestem po trasie Niemcy - Polska, jakieś 1000 km. Powiem tak po wymianie tych elementów które wymieniłem doszły amortyzatory przód oraz tył. Dodatkowo górne mocowanie amortyzatora i odboje wraz z osłonami. Pierwsze co dało się odczuć to brak wibracji, wibracje uciekły o wiele wyżej czyli są dokładnie przy prędkości 170 km/h. Do tej wartości jazda jest bardzo ale bardzo elegancka. Przy 170 km/h pojawia się delikatne drganie i to jest wszystko w temacie. Jazda z większymi prędkościami była już tylko przyjemnością a szczególnie przy 230 km/h. Jechałem w pierwszy dzień świąt, autostrada praktycznie pusta.

Wczoraj byłem w warsztacie na wyważeniu kompletu kół, wszystkie cztery. Diagnosta zauważył że koła z przedniej ośi zdecydowanie były niedoważone, brakowało 20g. Dodatkowo powiedział że te z przodu mają lekkie falowanie na nalanej gumie i wymienił je z tylną osią które były idealne. Powiedział też że na nowy komplet felg wraz z oponami należy je wyważyć po przejechaniu 2000 kilometrów, po tym czasie opona ułoży się do felgi. Jestem pewien że ten krok z wyważeniem felg przyczyni się do zniwelowania drgań w jakimś procencie.

Inne spostrzeżenia napiszę jak dojadę do domu z powrotem. Następny tydzień, piątek.

W następnym tygodniu zakładam nowe tuleje gumowe stabilizatora wraz z łącznikami stabilizatora na tył.