Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

No dobra ale jak ja mam go zakodowac??Da sie to jakos z poziomu MMI??Auto stoi w garazu podziemnym i nie ma tam nawet gniazdka.Rozumiem ze musze kogos zalatwic zeby przyjechal do mnie z laptopem i zakodowal.Tak?

Napisałem, że trzeba sprawdzić kodowanie i jeśli jest poprawne, to wpisać je ponownie lub poprawić na dobre. Potrzebny jest ktoś z laptopem i programem VCDS .

Czyli jednak nie masz oryginalnego akumulatora. Może wystarczy tylko sprawdzić kodowanie.

Moze.Ale i tak kupuje nowy akumlator o tych samych parametrach.Ten wyglada na takiego Tescowego... Nikogo nie chce obrazic.... W poniedzialek musze kogos zlapac zeby podjechal do mnie wpiol sie.Moze to cos pomoze i w koncu wyjade autem z garazu.Bo narazie to kaplica.Zadna laweta tam nie wjedzie zeby mnie zabrac,a jeszcze skrzynia jest na parking i kierownica zblokowana.

[ Dodano: 2017-12-15, 13:22 ]
A jest szansa ze jak kupie aku o takich samych parametrach to auto ozyje i bede mogl przejechac 3km do mechanika?

Jeżeli masz tylko rozładowany akumulator to wystarczy założenie dobrego i samochód powinien się uruchomić. Możesz śmiało jechać do mechanika w celu odpowiedniego zakodowania aku.
Jeżeli natomiast jeden ze sterowników złapał jakiś poważniejszy błąd to auto może nie dać się uruchomić bez laptopa.
Na początek nie panikuj tylko kup odpowiedni akumulator i go załóż. 90% szans, że wyjedziesz z garażu.

Rozmawiałem z kolegą marcinbog telefonicznie i mówił, że po włożeniu innego akumulatora 95 Ah auto też nie chciało odpalić. Widocznie jest tyle błędów, że nie pozwala na odpalenie.

Ok.Nowy akumlator jest.Tez pokazuje 10% naladowania.Juz zamowilem kabel VCDS z oprogramowaniem.Mysle ze w polowie tyg bedzie wiec sprobujemy kasowac bledy.

Koledzy, po 3 tyg. potwierdzam że u mnie wyczyszczenie WSZYSTKICH połączeń mocnoprądowych chyba pomogło. Do dziś nie mam problemów z rozładowywaniem akumulatora

A u mnie problem znowu powrócił wczoraj cały dzień nie używałem samochodu dopiero dzisiaj po 13:00 i pokazał rozladowany akumulator i dłużej odpalal :-(

Wydaje się, że mam podobny problem. Akumulator Varty roczny, póki co działał bez zarzutu.

Problem pojawił się kiedy ostatnio temp zjechała w okolice 0 stopni. Zostawiam pod robotą auto i okazuje się że bateria zjeżdża do 10%. W nocy w garażu przy 10 stopniach nie ma problemu i rano stan baterii taki jak wieczorem. Zareklamowałem akumulator, dostałem na czas reklamacji drugi. Sprawdzono przy tym ładowanie (w normie). Wczoraj jakoś przetrzymał. Dzisiaj niestety już nawet nie otworzył drzwi po całym dniu stania. Sprawę dopiero uratowały klemy. Różnie typowałem co może być przyczyną, ale jeżeli coś tylko podbierało by prąd to skąd różnica, że w dzień przy niskiej temp na dworze jest problem z aku a w nocy przy powiedzmy +10 w garażu problemu nie ma?
Wczoraj zauważyłem przechodząc obok auta w ciągu dnia, że palił się cały czas trójkąt od awaryjek - chyba nie tak powinno być.... ale wczoraj skubany odpalił i nawet nie zaobserwowałem istotnego spadku stanu baterii.

Są tylko dwie różnice: pierwsza to opisana wyżej temperatura, druga to fakt, że w garażu nie rygluje zamków w aucie.
Pomysły?

jeżeli chodzi o moduł baterii to pokazuje mi takie błędy:
02276 - Quiescent Current Stage 5
000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
Fault Status: 00100000
Fault Priority: 7
Fault Frequency: 7
Mileage: 272422 km
Time Indication: 0
Date: 2017.12.13
Time: 11:15:48

02274 - Quiescent Current Stage 3
000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
Fault Status: 00100000
Fault Priority: 7
Fault Frequency: 7
Mileage: 272422 km
Time Indication: 0
Date: 2017.12.13
Time: 11:15:58

02277 - Quiescent Current Stage 6
000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
Fault Status: 00100000
Fault Priority: 7
Fault Frequency: 7
Mileage: 272422 km
Time Indication: 0
Date: 2017.12.13
Time: 11:16:08

U mnie trójkącik od awaryjnych gaśnie zawsze po dłuższym czasie ale gaśnie i myślałem że już będzie wszystko dobrze no i było przez 5 dni aż w sobotę pierwszy raz temperatura spadła poniżej zera, samochód nie używany cały dzień ikontrolka akumulatora zapiszczala i ciężej odpalal, wczoraj wyciągnąłem płytę od nawigacji bo mechanik powiedział żebym wyciągnął bo może w spoczynku działa napęd nawigacji ale jeszcze za wcześnie mówić że to to było wczoraj pojeździe trochę po mieście i dzisiaj jak narazie nie miałem problemu no i temperatura na zewnątrz jest +2 stopnie

Żeby było ciekawiej, wczoraj trochę wieczorem pojeździłem i wskazało mi, że bateria ma 100%. Postanowiłem to wykorzystać dzisiaj, żeby zweryfikować pomysł nr 2 z postu wyżej. A zatem rano zostawiłem auto na zewn. otwarte (bez ryglowania). Temp od -1 do 0. Przed chwilą byłem zobaczyć i.... bateria ma 100%, zapalił bez problemu.

Mam pytanie: czy to są inne ścieżki wygaszenia wszystkich modułów w momencie kiedy zamknę go z kluczyka niż w przypadku gdy tylko zamknę drzwi i po jakimś czasie on sam sobie wszystko porozłącza?

Jedyne co jeszcze zrobiłem to zastosowałem prostą metodę tzw. informatyków. Wyciągnąłem rano baterie i po chwili ją podpiąłem - taki twardy reset.

Ok.Akumlator nowy!!Mechanik podjechal wpiol sie komputerem,skasowal bledy.Auto od strzalo zapalilo.Dziekuje Panowie!!A w szczegulnosci mat1324 ktory ma leb jak sklep!!Jesli bedzie taka okazja to kiedys cos zatankujemy na moj koszt...:D. A tak przy okazji nie ma ktos kolektora ssacego do BAT??Albo jakis kontakt do kogos??

To się umówimy jak będę miał głęboką rezerwę, ponieważ wtedy wchodzi 80 litrów .