Witam
Problem tego typu mam że wracając z wakacji na autostradzie, 120km/h, klima na 19°, na zewnątrz jakieś 28° nagle jeb! I dym spod maski, choinka, zaświeciło się dosłownie wszystko, nawet skrzynia w tryb awaryjny wpadła. Zjazd na parking zgasiłem samochód i po chwili wielka kałuża pod samochodem. Domyślam się że wysrało klimę.. pytanie tak na szybko jak bardzo poważne to może być.. oczywiście cenowo 😁 bo to nie jedyny problem który dopadł Audi na wyjeździe 😔
Trzasło, poszedł dym i kałuża.
Trzasło, poszedł dym i kałuża.
Wcześniej Mazda RX-8 231km
. Oprócz tych płynów jest jeszcze od wspomagania i hamulcowy 
. Według mnie jest to olej ze skrzyni 
.
Olej nie z prostego powodu że zrobiłem potem prawie tysiąc kilometrów bez żadnego problemu..
Samochód się nie grzeje, nie szarpie jedynie falują obroty (było to wcześniej),
Poza tym było to raczej bez zapachu i nie wyglądało jak olej..
Gdyby to był olej ze skrzyni raczej po kolejnym tysiącu by się rozsypała. To jakiś płyn tyle że wszystkie zbiorniczki pełne 🤔
Samochód się nie grzeje, nie szarpie jedynie falują obroty (było to wcześniej),
Poza tym było to raczej bez zapachu i nie wyglądało jak olej..
Gdyby to był olej ze skrzyni raczej po kolejnym tysiącu by się rozsypała. To jakiś płyn tyle że wszystkie zbiorniczki pełne 🤔
Wcześniej Mazda RX-8 231km
. Naprawdę już nie wiem co to mogło być 
.
