Nie nie trzeba. Mialem dokladnie taki sam problem. Wystarczy kupic uszcelniacz na wal wychodzacy ze skrzyni i go zalozyc.
Operacja nie jest tak trudna na jaka sie wydaje. BYlem swiadkiem naprawy od poczatku do konca i powiem ci ze w 3 godziny wszystko bylo gotowe.
Najpierw rozkrecenie wydechow na srodku, nastepnie zdjecie metalowej oslony walu potem odkrecenie szesciu srub (gwiazdek) dookola laczenie walu ze skrzynia. Wypchniecie walu w tyl - cofnie sie bez probelmu. Nastepnie wyjecie elementu w ktorym znajduje sie uszczelniacz i jego wymiana.
Sam uszczelniacz bardzo latwo wybic, ale o wiele trusnie wcisnac. Trzeba go metodycznie, delikatnie wbijac w otworek az wejdzie do konca, uwazajac przy tym aby go nie znieksztalcic.
Sam uszczelniacz kosztowal mnie w serwisie 23 funty.
Praca dla wprawnego mechanika - 2-3godzinki
Pozdrawiam. Nic sie nie boj, latwizna
