Od jakiegoś czasu miałem problem z drganiami przy gwaltownym przyspieszania na biegach 1-3. Stukanie typowe dla uszkodzonej podpory wału. Ostatnio miałem czas się tym zająć, więc wybrałem się do Heńka do warsztatu, poznaczył wał, wymienił podporę, złożył i wszystko gra, poza jednym "mankamentem". Przy prędkości 70km/h , jak dodaję lekko gaz zaczyna mi coś świszczeć, gwiżdzeć tak jakby w miejscu gdzie wał wchodzi do skrzyni. Próbowaliśmy już zmieniać troszkę położenie podpory, jednak to nie pomaga. Dziwne jest to, że jak się rozpędzę i odpuszczę gaz to jest ok, ale jak lekko dodam przy tych 70km/h to znowu świst. Czy może ktoś ma pomysł co to może być? wyczytałem, że może to być wina konwertera????
