Wiem, jest tego dużo, ale nie wszystkie info. są podane a ja nie jestem "super szpec" i wolę się zapytać

Mam zwyczaj od czasu do czasu sprawdzić to i tamto w samochodzie. Była zima, więc wentylator klimy nie musiał chodzić, ale ale.
Miałem kilka przypadków gdzie dany wentylator powinien się włączyć.
A więc.
Gdy stałem w kolejce na prom na załadunek/ parkowanie na statku (to troszkę schodzi na starych jednostkach), załadunek szedł mozolnie. W pewnym momencie zauważyłem że temp. chłodziwa skoczyła chyba do 110 C. Gdy zaparkowałem samochód, otworzyłem maskę, silnik był gorący, stalowy dolot też był gorący. Wentylator klimy ma 2 zadania. Schładzać chłodnicę klimy, jak i wspomagać chłodzenie samego silnika.
Wtedy nie słyszałem aby ten wentylator się załączył.
Jeśli się nie mylę, to gdy kupiłem samochód (gdzieś pod koniec wakacji), ten wentylator (chyba) chodził.
Sporadycznie zdarza się (często po dłuższej trasie- cięższej) że silnik i dolot są gorące. Nie ciepłe, tylko gorące.
Chciałem sprawdzić to co mogę/ na ile mogę. Sprawdziłem na krótko czy wentylator chodzi. Podłączyłem wentylator na krótko pod akumulator- nic, zero reakcji.
Sprawdziłem napięcie na gnieździe wychodzącym (to gniazdo które jest obok zbiorniczka na płyn do serwa. To gniazdo gdzie są 2 grube przewody). Napięcie było bodajże coś ok- 14V (?) na włączonym silniku.
Czy takie napięcie nie jest za wysokie??
Wentylator raczej zdechł, ok. Co powinienem jeszcze sprawdzić, i jak? Z tego co wynalazłem, do starowania/ uruchamiania tego wentylatorka są chyba 3 przekaźniki + jednostka sterująca (?). Nie wiem czy dobrze to nazwałem, ten obiekt siedzi podobno pod lewą przednią lampą. Podobno on często nawala i wentylator się nie uruchomi.