Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam mam problem z ładowniem:
Gdy odpalam autko Wskaźnik na liczniku pokazuje ze ładowanie jest na poziomie około 14v tyle co ma być, gdy włączę xeno wskazówka zaczyna spadać niżej jakby około 13v, po 10-20 min jazdy wskazówka spada jeszcze niżej co pokazałem na fotkach,

Ogólnie dziwi mnie jedna rzecz im więcej elektryki włączę tym wskazówka ładowania pokazuje ze mniej ląduje zamiast więcej, gdzie szukać przyczyny?
Dodam ze aku nowe po wyjecie i naładowaniu na Full autko ładnie kreci przez tydzień później coraz ciężej jak by aku pomału sie rozładowywał,

Wymieniłem Aku na nowy i Alternator co jeszcze zostało,



Dziękuję za wszelkie wskazówki

Przy wzroście obrotów napięcie wzrasta czy nic się nie zmienia? Sprawdziłbym jeszcze zwykłym miernikiem jak napięcie wygląda

bendzji pisze:Przy wzroście obrotów napięcie wzrasta czy nic się nie zmienia? Sprawdziłbym jeszcze zwykłym miernikiem jak napięcie wygląda

Wzrasta ale delikatnie, obserwowalem w passacie ten wskaznik ladowania i jak odpalil autko tak wskaznik caly czas pokazywal tyle samo u mnie po odpaleniu jest dobrze ale im dluzej autko chodzi tym wskazowka nizej leci, ostatnie foto zrobione po 2 godz jazdy

u mnie z reguły też trzyma , nawet włączanie dużych odbiorników prądu powoduje tylko delikatne wahnięcie , podobny objaw do twojego miałem jak kolega na kablach odpalał odemnie inne auto czyli był duży pobór prądu - może coś u Ciebie zjada ( ale na tyle malo że żadne bezpiecznik się przepalają )

No ok powiecmy ze zjada, ale nie o to tutaj chodzi, jak widac na fotkach gdy autko chodzi to ładowanie jest na poczatku na poziomie 14 a po jakimś czasie wskazowka zjezdza do okolo 12,5
Wydaje mi sie ze to tutaj lezy byk bo skoro aku ma slabe ladowanie to sila rzeczy po jakims czasie aku bedzie coraz bardziej wyladowany, tylko czemu to ladowanie tak zjezdza to jest pytanie

może coś się zmienia wraz z rozgrzaniem? elemnty układów elektrycznych mają to do siebie że często opór jest zależny od temperatury

jeżeli dobrze pamiętam wkładałeś nowy alternator? Może on mimo wszystko daje ciała? Wcześniej takich objawów nie było?

Wczesniej byly podobne to znaczy wskaznik ladowania pokazywal ze laduje 14 a ladowalo 12,38v
Wymienilem alternator na mocniejszy 140 ah byl 125
Laduje troche lepiej ale tylko troche, wczesniej po tygodniu aku musialem ladowac,, teraz troche dluzej pojezdzi ale po tygco zaczyna juz ciezko krecicjest.
Nie mam pomyslu co moze byc przyczyna.

A jaki dokładnie masz ten alternator? Czy posiada on sprzęgiełko kierunkowe w kole pasowym?
Wiem, że to głupie, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.

A jak sprawdziłeś to 12,38 przy ładowaniu?


PS.
Ewentualnie wadliwy alternator nabyłeś. ...tak też się może zdarzyć.

[ Dodano: 2017-02-04, 17:26 ]
Zwróć jeszcze uwagę na wspomaganie - czy kierownica kręci sie tak samo lekko (na podobnym podłożu). Może napinasz paska sie poddaje albo pasek jak sie rozgrzeje to łapie uślizg?

Nie mam więcej pomysłów.

Jak sprawdzalem hmm przylozylem moernik do klem gdy autko chodzilo.
Z tym paskiem moze cos byc bo im autko dluzej chodzi tym gorzej laduje.

Witam podłącze się do tematu bo mam podobny problem wymieniłem alternator bo zachodziło podejrzenie że są problemy z ładowaniem. Alternator po regeneracji na stole pokazywał 14,35 czyli b dobrze założony pokazuje ładowanie na poziomie 14,2 i po przejechaniu około 170km po powrocie z Gdańska około 20 km od domu zaczynają się klocki raz ładuje raz nie i tak w koło Macieju i w końcu przestaje ładować. Po przyjeździe do domu jeszcze nie wyłączam silnika i zaczyna ładować ale już około 13,8 (oczywiście mam do dyspozycji tylko samochodowy wskaźnik) po zwiększeniu obrotów znowu przestaję ładować sprawę zostawiłem do jutra bo za późno by zacząć mierzyć miernikiem (jazda w dzień na światłach dziennych) Co może być przyczyną gdzie zacząć szukać co sprawdzać

Kosmy pisze:wymieniłem alternator bo zachodziło podejrzenie ż

Kosmy pisze:Co może być przyczyną gdzie zacząć szukać co sprawdzać

e są problemy z ładowaniem. Alternator po regeneracji na stole pokazywał 14,35 czyli b dobrze

Skąd takie podejrzenie, świeciła się kontrolka?
Regenerowałeś swój, czy założyłeś inny regenerowany?

Kosmy pisze:założony pokazuje ładowanie na poziomie 14,2 i po przejechaniu około 170km po powrocie z Gdańska około 20 km od domu zaczynają się klocki raz ładuje raz nie i tak w koło Macieju

14,2 jest pod obciążeniem, czy bez?

Kosmy pisze:i w końcu przestaje ładować

Świeci się kontrolka?

Kosmy pisze:Po przyjeździe do domu jeszcze nie wyłączam silnika i zaczyna ładować ale już około 13,8 (oczywiście mam do dyspozycji tylko samochodowy wskaźnik)

Wartości wskaźnika w samochodzie nie są zbyt dokładne.

yaszczur pisze:

Kosmy pisze:wymieniłem alternator bo zachodziło podejrzenie ż

Kosmy pisze:Co może być przyczyną gdzie zacząć szukać co sprawdzać

e są problemy z ładowaniem. Alternator po regeneracji na stole pokazywał 14,35 czyli b dobrze

Skąd takie podejrzenie, świeciła się kontrolka?
Regenerowałeś swój, czy założyłeś inny regenerowany?
Kontrolka się zapalała i gasła aż przestawała gasnąć i ostatnie 15 km przejechałem bez ładowania, regenerowany swój oddałem w rozliczeniu

Kosmy pisze:założony pokazuje ładowanie na poziomie 14,2 i po przejechaniu około 170km po powrocie z Gdańska około 20 km od domu zaczynają się klocki raz ładuje raz nie i tak w koło Macieju

14,2 jest pod obciążeniem, czy bez?
Przy okazji wizyty w Gdańsku reklamowałem akumulator przy pomiarach pokazywało ładowanie ok i to pod obciążeniem ale akumulator wymienili tamten do sprawdzenia bo jest na gwarancji

Kosmy pisze:i w końcu przestaje ładować

Świeci się kontrolka?
tak non stop

Kosmy pisze:Po przyjeździe do domu jeszcze nie wyłączam silnika i zaczyna ładować ale już około 13,8 (oczywiście mam do dyspozycji tylko samochodowy wskaźnik)

Wartości wskaźnika w samochodzie nie są zbyt dokładne.

zdaję sobie z tego sprawę ale jest to zawsze jakiś odnośnik

Krix0, w twoim przypadku zaczął bym od sprawdzania poboru prądu bo nawet jeżeli masz słabe ładowanie to nowy aku nie powinien ci padać po tygodniu przy prawidłowym poborze ewentualnie od sprawdzenia regulatora napięcia, jeszcze napisz czy tak duży spadek zaczyna się w momencie rozgrzania silnika?

Pobór sprawdzałem i mam 0,50 Ampera.
Winny jest system odmrazania zamka w drzwiach kierowcy, po wyjęciu bezpieczniki spada do 0,16 Ampera.
Gdzieś jeszcze coś je prąd ale znajdę i wyeliminuje.



Pytanie z innej beczki kupiłem aku 100ah ori ma być ponoć 75ah
Zmienilem alternator z 125 na 140.

Potwierdzam im autko dłużej chodzi tym ładowanie gorsze.
Co do napinacza gdy wymieniłem alternator musiałem go ruszyć by ściągnąć pasek. Nie wiem jaki opór ma stawiać ale nie wkładam zbyt dużo siły by poluzowac napinacz.

Wielkość aku nie powinna być tutaj przyczyna ja u siebie tez mam 100 i ładuje bez problemu Prędzej bym szukał przyczyny w samym alternatorze bądź kablach chociaż mogę się mylić nie wiem czy wiskoza może mieć wpływ na spadek ładowania