Otóż od niedawna stałem się szczęśliwym ( lub trochę mniej ) posiadaczem a6c5 2.5TDI ( 180km ) w tipie bez quattro (2000r). Autko przyjąłem w rozliczeniu z teoretycznie uszkodzonym selekcjonerem f125 ( na to wskazywał vag ). Auto jeździło na pierwszych 3 biegach ( po wrzuceniu na "3" - na D od razu awaryjny tip to samo ) ale nie było sensu, takiej jazdy. postanowiłem zajrzeć pod spód, no i oczywiście przejrzeć wiązkę. okazało się że w nadkolu, w wiązce przetarty był jeden z przewodów - do 0 przez nieodpowiednie koło
po zrobieniu wiązki i podłączeniu pod vaga bład zniknął, auto podniesione do góry pracowało na wszystkich biegach ( D i TIp również ), lecz po wyjazdu z garażu, ku mojemu zdziwieniu, ponownie tryb awaryjny, więc przed wczesna radość zgasła. - Nadmienię, iż był mróz i to nie mały. Auto znowu pod vaga i wywalało błędy przełożeń ( przełożenie 1, 2, 3 oraz 4 TJ. błedy 17116 17118 itd ) lecz finalnie pozostawał tylko błąd 17114. lecz było to też loterią ponieważ cczasem jadąc normalnie przerzucała biegi dopiero po zatrzymaniu do 0 przechodziła w tryb awaryjny a po odpaleniu ponownie było okej, aż do kolejnego wytrącenia prędkości do 0. czasem zanim weszła w awaryjny przerzucała biegi jak chciała z 2 na 3 z 3 na 4 z 4 na 2 i wchodziła w awaryjny ( jeżdząc na tipie ) albo po prostu mieszała biegi po czym awaryjny. ( oczywiście wszystko przy ujemnych temperaturach, nawet po rozgrzaniu auta ) Jako iż skrzynia była robiona i do Kwietnia jest na gwarancji chciałem oddać to w ręcę osób które już przy tym Grzebały ( Tomasz Krajewski AUTOMATIC ), żeby nie było większych szkód lecz Matka natura obdarzyła nas dodatnią temperaturą i otóż problem zniknął, auto jechało normalnie po zatrzymaniu wszystko było okej, no wszystko działało ruszała zmieniała biegi redukowała - do dziś ( ponieważ znowu w nocy było na - ) więc auto po porannym odpaleniu ( temperatura -2 c) i przełączniu na D znowu w trybie awaryjnym . Nadpiszę iż vag nie pokazuje żadnych błędów czujników, stąd wykluczałem awarię któregoś z nich. 
Może być wina oleju ? na karcie gwarancyjnej pisze iż olej jaki był zalany to " LT 71141 "
Ma ktoś jakiś pomysł, sugestie ?
Temperatura idzie w górę, więc zaraz sprawdzę czy znów jest okej, podepnę jeszcze raz vaga sprawdzę może coś się zmieniło . .
). 
ma ktos może jakis opis, która sruba sprawdzić poziom, i która ewentualnie dolać ? 
. - mrozów nie było 
.
