Dzisiaj podczas przejezdu przez progi zwalniajace zauwazylem, ze z tylu COS STUKA po lewej stronie auta.
Wyszedlem sprawdzic czy nic w bagazniku nie lezy luzem, wtedy zauwazylem, ze lewe kolo wchodzi delikatnie w nadkole, a prawe tak jak zawsze czyli jest malutki przeswit. Golym okiem widac, nawet moja zona zauwazyla, ze cos jest nie tak, a to juz daje do myslenia

Mam zwykle zawieszenie oryginalne, przejechane 240 000km. samochodem jezdze od 2012r w UK I jeszcze nic przy aucie nie robilem oprocz wymiany plynow, filtrow, klockow, tarcz, opon, rozrzad itd itp. Mam zalozeone 19" 245/40/19 I troche mnie zaskoczylo bo o autko dbam bardzo, tak mi sie odplaca za opieke...

Jutro jade do mechanika ktory od poczatku serwisuje mi samochod pewnie odrazu mi zdiagnozuje co sie stalo. Ale tak z ciekawosci chcialbym wiedziec czy ktos moze juz cos powiedziec na ten temat.
Dzieki.