Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

kubawd pisze:Jeśli chodzi o tę z Jastrzębie-Zdrój, to kiedyś dzwoniłem w sprawie tego auta. Na pewno była malowana i szpachlowana, sam mi powiedział to przez telefon, ale co dokładnie to nie powiem, bo już ze trzy miesiące minęły. Na dodatek instalacja jest włoska(włoska, zakładana we Włoszech i serwisowana we Włoszech - nie wiem jak z tym u nich) i siedzi w aucie ok.10 lat. Cena jest dobra jak na polifta z gazem, musi być jakiś powód, z którego od 3 miesięcy się nie sprzedała. Ale niemniej - życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Ok, dzięki za info. Ja jutro będę tam przy okazji, a dołożyć 50km, aby ją obejrzeć to nie problem, więc nawet się nie pytałem o nic - tylko czy wciąż stoi.

Surchon pisze:Mam nadzieję, że z tą akcyzą masz rację... Jak kupie taniej to dołożę, tylko teraz czy taka eSka za 25 000 zalicza się do tych zbyt tanich, bo tak jak mowie, albo odtatnio ceny spadły, albo wszystkie oferty, ktore teraz są to złomy...

Właśnie o to chodzi, ze pierwszy samochód najbardziej sie zapamietuje... Dlatego chciałbym eSke. Apropo utrzymania zdaje sobie sprawę, że koszty będą wysokie. Co do spalania i oc, jestem z tym pogodzony i jestem w stanie tyle poświęcić dla eSki. Wiem, że koszty eksploatacji są duże, jednak ja mogę je tylko oszacować na oko, tym bardziej, że to mój pierwszy własny samochód. Mógłbyś mi powiedzieć czy z eksploatacją i ewentualnymi naprawami wyrobię się w kosztach 8000zł/rok? Oczywiście mówię tu tylko o częściach, nie ma w tej kwocie paliwa ani oc. Przebieg roczny jaki będę robił tym cackiem to około 10 000km/rok. Jak bardzo się mylę iż te 8 koła mi wystarczy? Mógłbyś mi napisać ile Ty rocznie wydajesz na eSke i jakie robisz przebiegi?

Co do cen to ja myślę że jeszcze jest jeden czynnik który często jest nie brany pod uwagę a mianowicie jest to już stare auto które potrafi generować duże koszty w razie w i dużo ludzi boi się dużego silnika i woli sobie paska 1.9 kupić a także na takie auto potrzeba amatora bo nie oszukujmy się nie każdy chce V8 z różnych względów, jeżeli nic ci nie wyskoczy nieprzewidzianego z autem to w 8tys się spokojnie zmieścisz ale no właśnie zaczniesz szukać po forum co tu można by po modzić i jest tego kupę i się zacznie jak wpadniesz to już po ptokach zacznie się, co do moich wydatków to ciężko powiedzieć bo z tego co musiałem zrobić bo musiałem to nie było tego dużo bardziej to moje fanaberie i pomysły ( a jest tego dużo ), co do przebiegów też na razie mało przez pierwsze niecałe 3 miechy zrobiłem ok 7 tyś ale teraz siedzę za granicą i auto stoi ( tylko kumpel mi przepala co tydzień ), ja jeszcze bym się na Twoim miejscu zastanowił na a6 4.2 bo ma inaczej zestrojoną skrzynię i pewnie będziesz miał mniejsze spalanie bo Esa lubi czerwone pole na obrotomierzu a a6 ma dłuższe biegi ja w mieście to już nie patrze na spalanie ale ja mam ciężką nogę i lubię pocisną ( oczywiście w miarę rozsądku bez szaleństw ), i kolejny raz przypominam że jak nie umiesz dłubać przy aucie ogarnij konkretnego mechanik bo paprok może cie z torbami puścić, i życzę owocnego zakupu i niewątpliwej uciechy z auta, i osobiście od roku jak mam auto nie schodzi banan z twarzy tylko wynajduje preteksty żeby gdzieś pojechać i posłuchać tego darcie ryja V8-ki