od nie dawna jestem szczęśliwym posiadaczem a6 c5 2.5 TDI, wszystko byłoby fajnie, gdyby nie brak ładowania - lecz nie jest to problem z alternatorem, ponieważ gdy auto "podskoczy" na dziurze, ładowanie się znów załącza. Dzisiaj odpalając auto pod blokiem, świeciła mi się kontrolka akumulatora, gdy podjeżdżałem pod sklep, cofając odbiłem się od krawężnika i co ? Znów zaczęło ładować !
Niestety, w moich okolicach nie ma dobrego elektronika, do którego mógłbym zaprowadzić auto, tak więc pytanie do Was, co sprawdzić ? Jakieś kable ? Bezpieczniki ? Przekaźniki ? Jeśli tak, to w którym miejscu one się znajdują.
Z góry dzięki za odpowiedź
