jak pownn prasowac sanki w audi a6 c6
jak pownn prasowac sanki w audi a6 c6
Panowie slysze na malych nierównosciach głuche stuki, zawias sprawdzile jest wporzadku maglownica rowniez nie budzi watpliwości.
Zastanawiaja mnie sanki pod silnikiem
na szarpakach przesówaly sie wraz z zawiasem lewo prawo wydaje mi sie ze normalne patrzac po ustawieniu tulei?
nastepnie jak sanki sa na max skrecone do podwozia biorac lyszke odchylam do 0.5 cm sanki do dołu zastanawiam sie czy tak powinno być?
mowie tu o tylniej czesci przednich sanek rozkrecilem wyjelem kamyczki, guma nie jest poparciala.
i od góry widać dość gruby gumowy kolnież ktory dociskany jest do podwozia przy skrecaniu
Zastanawiaja mnie sanki pod silnikiem
na szarpakach przesówaly sie wraz z zawiasem lewo prawo wydaje mi sie ze normalne patrzac po ustawieniu tulei?
nastepnie jak sanki sa na max skrecone do podwozia biorac lyszke odchylam do 0.5 cm sanki do dołu zastanawiam sie czy tak powinno być?
mowie tu o tylniej czesci przednich sanek rozkrecilem wyjelem kamyczki, guma nie jest poparciala.
i od góry widać dość gruby gumowy kolnież ktory dociskany jest do podwozia przy skrecaniu
- radzik81
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 399
- Rejestracja: 14 lut 2013, 09:06
- Imię: Radek
- Rocznik: 2007
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Londyn
Ja kolego mam gluche stuki z prawej strony .Wachacze wszystkie wymienione laczniki wymienione nowe amorki wymienione z gumami.Dalej stuka
wziolem auto do innego mechanika szukali i stwierdzili ze tuleja sanek jest peknieta.Zamowilem 4 Lemfordery i wtym tygodniu wymiana.Mam nadzieje ze te stuki ustana bo sa troche denerwujace.Nie zawsze stuka tylko na porzecznych dziurach i zalezy z jaka predkoscia je pokonujesz.pozdro

Cześć kolego, mam podobną sytuację i właśnie wróciłem od diagnosty, któremu kazałem przyjrzeć się dokładnie właśnie tym tulejom. Ogólnie był zdziwiony, bo już na wstępie powiedział mi, że te tuleje to na samym końcu się zużywają a jednak okazało się, że u mnie pracują zbyt mocno jak na jego oko.radzik81 pisze:Wiec jestem po wymianie wszystkich 4 tuleji Sanek.Tluczacy dzwiek ustapil." tylnie tuleje byly w zlym stanie a jedna sprzodu peknieta.Pozdro
Objaw u mnie taki, że przy prędkości już od 120km/h lekki podmuch wiatru zmienia kierunek jazdy.
Geometrie mam w porządku.
To była generalnie ostatnia rzecz której mogłem się czepić.
Mam nadzieję że pomoże.
Pytanie mam ile za wymianę płaciłeś? nie chce żeby mnie zbyt podsumowali.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
U mnie znowu jest inny problem. Mam problem z drganiami/mrowieniem podłogi przy pedałach, na kierownicy, lewarku i ogólnie całej budzie bez względu na prędkość. Auto też nie wybiera idealnie nierówności i na autostradzie trzeba korygować kierunek, jakby wiał wiatr. Czasami jest lepiej, ale to nadal nie to. Stało się to stopniowo w ciągu kilku miesięcy. Wymieniłem wszystkie poduszki: skrzyni biegów, silnika (olejowe z ASO), przedni odbój (pomarańczowa pianka) i nadal to samo. Zostały mi tylko tuleje sanek. Sprawdzałem je łomem i tylne ruszają się ok. 0,5-1 cm góra-dół, przód o wiele mniej. Tak ma być? Dodam, że na liczniku mam 280 kkm przebiegu (niekręcony
). Mogły już się skończyć? Koszt samych tulei nie powinien przekroczyć 300 zł. Do tego robocizna i ustawienie geometrii.

no u mnie przebieg 255tys obecnie... z książką od początku + auto krajowe więc wychodziłoby na to że tuleje tyle wytrzymują po prostu.
No cenę tulei to znam , około 70-80zł za lemforeder'a od sztuki , ale właśnie chodzi o to ile krzyczą za ich wymianę i czy konieczna zbieżność, bo tego nie jestem pewien.
Obecnie zbieżność mam przód +2stopnie a tył na 0 stopni, gdzie diagnosta powiedział, że to idealne parametry, dlatego wolałbym tego nie ruszać.
Czy to prawda czy mit, że przy wymianie tulei sanek z tyłu, trzeba wymieniać śruby mocujące na nowe?
Wracając do twoich wibracji, to nie miałem nigdy takiego przypadku.
Rozumiem, że mówisz o saniach przedniego zawieszenia? Bo tylne raczej na takie wibracje jak opisujesz wpływu raczej nie miałyby.
Ja z kolei mówię o tylnym zawieszeniu.
No cenę tulei to znam , około 70-80zł za lemforeder'a od sztuki , ale właśnie chodzi o to ile krzyczą za ich wymianę i czy konieczna zbieżność, bo tego nie jestem pewien.
Obecnie zbieżność mam przód +2stopnie a tył na 0 stopni, gdzie diagnosta powiedział, że to idealne parametry, dlatego wolałbym tego nie ruszać.
Czy to prawda czy mit, że przy wymianie tulei sanek z tyłu, trzeba wymieniać śruby mocujące na nowe?
Wracając do twoich wibracji, to nie miałem nigdy takiego przypadku.
Rozumiem, że mówisz o saniach przedniego zawieszenia? Bo tylne raczej na takie wibracje jak opisujesz wpływu raczej nie miałyby.
Ja z kolei mówię o tylnym zawieszeniu.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Po wymianie tulei sanek pod silnikiem na pewno trzeba ustawić geometrię/zbieżność. Czuję w podłodze jak przy większych dziurach coś mi stuka/przesuwa się. Tak jakby sanki ruszały się. Całe zawieszenie mam sztywne, ale na stacji kontroli nie chcą mi sprawdzić tulei, bo trzeba ściągać osłonę, a im się poprostu nie chce
.

no tak, osłona przysłania tuleje jeśli mówimy o przodzie - czyli generalnie lipa, bo jeśli mi tył koleś zdiagnozował na diagnostyce, to pewnie i tobie oceniłby przód po zrzuceniu osłony bez problemu.
Poszukaj warsztatu, myślę że za 20-30zł to zdemontują ci t osłonę i potem założą a będziesz przynajmniej wiedział na czym stoisz.
A podpowiem ci jak pojedziesz do diagnosty, żeby szarpaki włączył w chwili gdy ty będziesz siedział w środku z wciśniętym hamulcem nożnym na maxa! dopiero wtedy ewentualne luzy się ujawnią. Tak było u mnie z tyłu. Bez wciśniętego hamulca luzy prawie niewidoczne są.
Poszukaj warsztatu, myślę że za 20-30zł to zdemontują ci t osłonę i potem założą a będziesz przynajmniej wiedział na czym stoisz.
A podpowiem ci jak pojedziesz do diagnosty, żeby szarpaki włączył w chwili gdy ty będziesz siedział w środku z wciśniętym hamulcem nożnym na maxa! dopiero wtedy ewentualne luzy się ujawnią. Tak było u mnie z tyłu. Bez wciśniętego hamulca luzy prawie niewidoczne są.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Sprawdzanie luzów bez wciśniętego hamulca mija się z celem, ponieważ koło przesuwa się po platformie, zamiast stać w miejscu i ujawnić luzy. Niby mechanik (obcy) sprawdzał przy mnie te tuleje, ale według niego są ok. Na moje oko trochę miały za duży luz góra-dół, z przodu tak nie jest. W przyszłym tygodniu jadę wymienić olej, to wtedy z moim mechanikiem przetrzepię zawieszenie łomem. Z racji tego, że wymieniłem już całe zawieszenie silnika, to wymienię i tak te tuleje. Potem ustawię zbieżność w ASO, mam kupon rabatowy, geometria za 49 zł
.

Jak byłem u pierwszego diagnosty, to nawet na tuleje sanek nie spojrzał i powiedział tylko o geometrii żeby sprawdzić i na tym się skończyło.
Potem pojechałem do drugiego (sprawdzonego diagnosty) no i jednak coś wyszło.
Jak masz geometrię w ASO za 49zł to rewelka, piszą że normalnie 300zł w ASO trzeba położyć za krzywą zbieżności
.
Daj znać po robocie jaki efekt, ja też na pewno podzielę się opiną,
pozdrawiam.
Potem pojechałem do drugiego (sprawdzonego diagnosty) no i jednak coś wyszło.
Jak masz geometrię w ASO za 49zł to rewelka, piszą że normalnie 300zł w ASO trzeba położyć za krzywą zbieżności

Daj znać po robocie jaki efekt, ja też na pewno podzielę się opiną,
pozdrawiam.