Nie no, rozumiem twoje obawy - ale skrzynia pracowała na N z toczącym się do zera samochodem przez jakieś 30 sekund łącznie. To tyle, ile "jedziesz" na wysprzęgleniu na rolkach.
Winowajca się znalazł, ale nikomu nie życzę czegoś takiego. Ciężko to ustalić bez wymiany kół z powrotem na letnie i dokładnego przeglądu auta, choć powinienem był się domyślić, że po prostowaniu felg (mają 9 lat) łożyska zaczną się odzywać i wpadać dźwiękiem w rezonans z tymi upiornymi zimówkami... Kuźwa, mam w domu Grand Vitarę na oponach typu "klocki", które robią mniej hałasu niż te Hankooki. Dobrze, że koreańskie papcie trzymają się śliskiej drogi jak przyspawane, przynajmniej to wyrównuje ich akustyczne minusy.
[TIPTRONIC + Q] Warkot z prawej strony, zmienny z obrotami
Już byłem - TeoMotors w Swadzimiu pod Poznaniem.
Winowajcą są wyjątkowo głośne opony zimowe - Hankooki ewidentnie nadają się do cichej jazdy poniżej zera. Szkoda, bo trzymają się drogi rewelacyjnie... Szef TeoMotors polecił mi przejrzeć łożyska z przodu, zwłaszcza że przed założeniem zimówek prostowałem felgi.
Skrzynia przeszła aktualizację softu do 0020 i adaptację. Chodzi dobrze - przekulałem się już 2000 km od zabiegu i nic się nie dzieje.
Winowajcą są wyjątkowo głośne opony zimowe - Hankooki ewidentnie nadają się do cichej jazdy poniżej zera. Szkoda, bo trzymają się drogi rewelacyjnie... Szef TeoMotors polecił mi przejrzeć łożyska z przodu, zwłaszcza że przed założeniem zimówek prostowałem felgi.
Skrzynia przeszła aktualizację softu do 0020 i adaptację. Chodzi dobrze - przekulałem się już 2000 km od zabiegu i nic się nie dzieje.