[V6] napinacze łańcucha rozrządu
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 18
- Rejestracja: 03 lut 2012, 19:45
- Lokalizacja: dolnyslask
Witam ciekawe zapraszam do oglądania
https://www.youtube.com/watch?v=QgX-7rzM4JI
https://www.youtube.com/watch?v=QgX-7rzM4JI
Ja to rozbierałem i wcale nie jest tak trudno to zregenerować... Najgorzej jest z częściami zamiennymi typu pin blokujący i sprężyna napiecia wstepnego łańcucha żeby była odpowiedniej twardosci i długości bo o oringach nie mowie bo to kwestia dobrania ich na wzór.W korpusie nastawnika na kanale ciśnieniowy zasilającym jest zaworek zwrotny oleju i mysle ze tamtedy spływa olej i nastawnik pracuje chwile bez ciśnienia i być może to jest przyczyna grzechotania przy rozruchu... Ale tak na dłuższą mete to moze być to też problem z zaworkami zwrotnymi w głowicy albo i nie do końca sprawnymi już z tytułu eksploatacji popychaczami hydraulicznymi... W nastawnikach które rozbierałem w jedenym był pęknięty pin zabazpieczajacy i pęknięty o ring być może to była główna przyczyna awarii... I grzechotki przy starcie.
Jak moje zaczna szwankować to najpierw spróbuję je zregenerować a jak to nie pomoże to wtedy pokrece sie za zamiennikami prawdopodobnie od pana z Inowrocławia aczkolwiek ostatnio współpraca z nim nie była zadowalająca bo na zwrot kasy za odesłanie slizgi nastawnikow klucz i uszczelki czekalem ponad 2 tygodnie i dzwonilem chyba z 5 razy a dodam ze slizgi i reszta czesci nie byla nawet z folji wyjęta w sensie nie używana bo okazało sie ze moje slizgi sa po wymianie razem z łańcuchami(nie wiedzialem o tym)a podejżewałem uszkodzenie na jednej głowicy... Co dopiero by było jak bym zamówił u niego nastawnik za 600zl i po montażu okazalo by sie że jest nie sprawny i trzeba by sie bylo szarpać o zwrot kasy
wiec jak coś to będę próbował swoje zregenerować 
Jak ktoś ma zamiar kupować te zamienniki to mogę spróbować zregenerować jego własne... być może wyjdzie lepiej jak kupić jeden zamiennik
kto chętny spróbować niech da znać na PW 
Jak moje zaczna szwankować to najpierw spróbuję je zregenerować a jak to nie pomoże to wtedy pokrece sie za zamiennikami prawdopodobnie od pana z Inowrocławia aczkolwiek ostatnio współpraca z nim nie była zadowalająca bo na zwrot kasy za odesłanie slizgi nastawnikow klucz i uszczelki czekalem ponad 2 tygodnie i dzwonilem chyba z 5 razy a dodam ze slizgi i reszta czesci nie byla nawet z folji wyjęta w sensie nie używana bo okazało sie ze moje slizgi sa po wymianie razem z łańcuchami(nie wiedzialem o tym)a podejżewałem uszkodzenie na jednej głowicy... Co dopiero by było jak bym zamówił u niego nastawnik za 600zl i po montażu okazalo by sie że jest nie sprawny i trzeba by sie bylo szarpać o zwrot kasy


Jak ktoś ma zamiar kupować te zamienniki to mogę spróbować zregenerować jego własne... być może wyjdzie lepiej jak kupić jeden zamiennik


-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Mam chińskie zamienniki i czytając Twoją analizę przyszło mi do głowy, że niesprawny (w domyśle: nieszczelny) napinacz zabiera ciśnienie oleju w głowicy i stąd terkotka na szklankach... Czemu? Bo moje oryginalne napinacze dawały wychylenie ok. 21, ale terkotka była. Nowe chodziły na 16-18, ale terkotki nie było. Ma to jakiś sens?
Swoją drogą co mogli chinole skopać w tych podróbach, że tak słabo się otwierają?
Swoją drogą co mogli chinole skopać w tych podróbach, że tak słabo się otwierają?
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
Co mogli skopać? być może za długi jest korpus nastawnika i przez co ten tłoczek nie wychyla się tyle co seryjny a może jest tam grubszy o ring i to też wystarczy do różnicy pomiędzy seryjnym otwieraniem prawidłowym czyli 25' a tym z zamiennika 16-18' jak piszesz ~6'.krisker pisze:Mam chińskie zamienniki i czytając Twoją analizę przyszło mi do głowy, że niesprawny (w domyśle: nieszczelny) napinacz zabiera ciśnienie oleju w głowicy i stąd terkotka na szklankach... Czemu? Bo moje oryginalne napinacze dawały wychylenie ok. 21, ale terkotka była. Nowe chodziły na 16-18, ale terkotki nie było. Ma to jakiś sens?
Swoją drogą co mogli chinole skopać w tych podróbach, że tak słabo się otwierają?
No właśnie tak może być że te terkotanie to nie koniecznie luźny łańcuch tylko brak niejako ciśnienia w głowicach przez olej który spłyną do miski przez niesprawny zaworek zwrotny oleju w napinaczach i przez zworki zwrotne w głowicy... szklanki puste i zanim napłynie do nich odpowiednia ilość oleju to jest głośno... no ale to że napinacz jest "pusty" wcale nie musi być przyczyną wadliwego zaworku zwrotnego w nim umieszczonego a również zbyt dużą szczeliną pomiędzy tłoczkiem a korpusem napinacza który się wytarł
W tym temacie to widać... http://forums.quattroworld.com/a8/msgs/83599.phtml
Trzeba by było przerobić tak korpus żeby móc w nim umieścić o ring uszczelniający albo odpowiedniej średnicy tulejkę z powiedzmy poliuretanu(nie wiem czy to tworzywo jest olejoodporne) która by uszczelnił możliwy wyciek...
"Potrzeba matką wynalazców":D
problem chyba dotknął również mnie...
opis problemu:
- temperatury poniżej 5st, auto stoi 12h -> napinacz po stronie kierowcy terkocze 1-2 sekundy
- temperatury poniżej 5st, auto stoi 24h -> napinacz po stronie kierowcy hałasuje 2-3 sekundy
- podczas jazdy cisza
- napinacze osiągają wartości 21 i 25
- mechanik twierdzi, że ślizgi są całe, łańcuchy normalnie naprężone
Czy są jakieś sztywne reguły kiedy należy wymienić napinacze? Jak można zdiagnozować ryzyko?
Czy mogę wymienić napinacz po stronie kierowcy na ten z 1,8t? Np. oryginał ze Skody (058 109 088K)?
Czy istnieje jakaś inna opcja niż wydatek 3kzł na napinacz, łańcuch i uszczelki?
opis problemu:
- temperatury poniżej 5st, auto stoi 12h -> napinacz po stronie kierowcy terkocze 1-2 sekundy
- temperatury poniżej 5st, auto stoi 24h -> napinacz po stronie kierowcy hałasuje 2-3 sekundy
- podczas jazdy cisza
- napinacze osiągają wartości 21 i 25
- mechanik twierdzi, że ślizgi są całe, łańcuchy normalnie naprężone
Czy są jakieś sztywne reguły kiedy należy wymienić napinacze? Jak można zdiagnozować ryzyko?
Czy mogę wymienić napinacz po stronie kierowcy na ten z 1,8t? Np. oryginał ze Skody (058 109 088K)?
Czy istnieje jakaś inna opcja niż wydatek 3kzł na napinacz, łańcuch i uszczelki?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 lut 2015, 19:45
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Mazdomania
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 3333
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:16
- Imię: Gosia
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Łęczna/Puławy
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 lut 2015, 19:45
- Lokalizacja: Nowa Sól
mysle ze właśnie jak za każdym razem dzwoni to wymiana zaworu nie pomoze bo wtedy nie jest to wina nie trzymania oleju
[ Dodano: 2016-03-02, 21:35 ]
Zakładam ze jeden z zaworów lekko przepuszcza czyli nie trzyma ,wieć czas postoju jest bardzo istotny przy diagnozowaniu Nawet gdyby zawór zwrotny wcale nie trzymał to i tak zaraz po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika nie powinno hałasować ponieważ olej nie zdaży spłynąć
[ Dodano: 2016-03-03, 14:39 ]
Czy może wymienial już ktoś sam te zaworki bo w serwisie chcą za robociznę 2400 zł plus części
[ Dodano: 2016-03-02, 21:35 ]
Zakładam ze jeden z zaworów lekko przepuszcza czyli nie trzyma ,wieć czas postoju jest bardzo istotny przy diagnozowaniu Nawet gdyby zawór zwrotny wcale nie trzymał to i tak zaraz po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika nie powinno hałasować ponieważ olej nie zdaży spłynąć

[ Dodano: 2016-03-03, 14:39 ]
Czy może wymienial już ktoś sam te zaworki bo w serwisie chcą za robociznę 2400 zł plus części
alvaro
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 lut 2015, 19:45
- Lokalizacja: Nowa Sól
Teraz się głęboko zastanawiam nad wymiana tych zaworków bo kolega Wasabi mnie uświadomił że nastawniki maja swoje zaworki olejowe czego prędzej nie wiedziałem
Zastanawia mnie to ze stało się to po wymianie oleju a w silnik olej Valvoline 5w30 syn power i wymiana co 10 tysi Może tylko zbieg okoliczności 


alvaro
- Mazdomania
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 3333
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:16
- Imię: Gosia
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Łęczna/Puławy
Jakbyś przeczytał 2 strony do tyłu to byś wiedział, że zaworki zwrotne w nastawniku są tylko w nastawnikach w V8, w V6 zamiast nich jest sprężyna na tłoku.ratownikmed pisze:Teraz się głęboko zastanawiam nad wymiana tych zaworków bo kolega Wasabi mnie uświadomił że nastawniki maja swoje zaworki olejowe czego prędzej nie wiedziałem![]()
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 lut 2015, 19:45
- Lokalizacja: Nowa Sól
Czytałem cały wątek od dechy do dechy i brałem działanie tego wszystkiego na logikę . M usiał mi umknąć ten istotny szczegół
Wieć nastepna teoria nasuwa mi się na myśl ,że to nie wina zaworków zwrotnych olejowych bo popychacze zaworów by też hałasowały .Jeżeli miałaby być to wina sprężyny w nastawniku to dlaczego hałasuje tylko przy pierwszym odpaleniu na zimnym silniku a po zgaszeniu i ponownym odpaleniu jest już cisza jak w citizenie
Pozdro


alvaro