Bardziej właśnie na minusie oscyluje. Sprawa wyglądała tak , że odłączyłem aku na 40 min, w tym samym czasie odłączyłem gaz i zakręciłem butle gazu. Przejechałem 60 km na samej benzynie i wróciłem do domu. Zgasiłem samochód i poszedłem po kompa żeby podpiąć vaga. Po podłączeniu sprawdziłem korekty i krótkie oscylowały w granicach +- 10 % a czasami wskakiwało na -14%. Powtórzę ,że bardzie chodziły na minusie.Potem sprawdziłem długie i tam były same zera ( stąd moje pytanie o zapisywaniu długich). Po paru minutach chodzenia na jałowym wskoczyły wartości na długich:
-1.5%, -0,8%, -1,9% , -0,8%
Po tych pomiarach przełączyłem na gaz i :
korekty krótkie oscylowały już znacznie wyżej, bank 2 nawet dochodził do -25% (stąd pewnie ten błąd na banku drugim o bogatej mieszance i zawahania obrotów na benzynie), bank 1 oscylował w granicy +-15%.
Po paru minutach chodzenia na jałowym na gazie korekty krótkie poprawiły się i już były w granicach +-10%.
Po tym wszystkim pojechałem w trasę (360 km) na gazie i po powrocie od razu za kompa i patrzenie w korekty:
na gazie krótkie oscylują w granicy +- 10%- 18% na dwóch bankach
korekty długie zapisały się tak
0.0% ; -0.8%; -1.1 % ; -10,2%
Widać po tym że bank drugi gorzej kuleje i leje za dużo wachy. Pojadę na pewno do gazownika bo widać ,że na gazie chodzi poza granicami .
Pytanie moje też jest takie :
czemu na początku jak odpalam długie są same zera?
jeżeli mam sprawne sondy, przepływkę, czujnik temperatury to czemu na benzynie oscyluję tak wysoko?
