[ A6 C6 Allroad] Ponowne problemy z zawieszeniem ;)
[ A6 C6 Allroad] Ponowne problemy z zawieszeniem ;)
Witam wszystkich.
Tak więc zakładam ten temat, aby na moim przykładzie pomóc rozwiązać problemy ewentualnych pechowców zawieszenia Audi Allroad jak JA
Sprawa wygląda następująco:
W samochodzie miałem wymienione miechy na przodzie (gdyż stare były dziurawe przez co kucał na przod) Zastosowałem 2 miechy z USA czyli trochę innej konstrukcji.
Niestety przy wymianie na nowe miechy nie zastosowałem zestawu naprawczego tzn. nowych uszczelek łączacych poduche z górnym zaiweszeniem.
Po wymianie przez jakiś okres było wszystko dobrze, lecz po pewnym czasie ponownie kucał przód. Po podłączeniu pod VAG nie było żadnych błędów, został przeprowadzony test wsyztskich poduszek i kompresora, wszystko było w porządku.
Mineło troche czasu i sprawa wygląda następująco:
1. Kompresor do wymiany: jutro będzie u mnie zregenerowany bo w ogóle nie reaguje tzn. nie włącza się, a po wyjęciu i podpięciu bezpośrednio do akumulatora przewody zaczynają się grzać, więc wiadomo na śmietnik
2. Samochód kuca na przód mimo nowych poduszek
Tak więc prosze o pomoc, a raczej czynności które powinienem wykonywać pokolei, gdyż chcę sam się zająć problemem gdyż bądźmy szczerzy w woj. podlaskim brak magików od tych spraw:
Więc mam kilka pyta?:
1. Czy nieszczelność na przodzie może wynikać właśnie z braku zastosowania zestawu naprawczego przy wymianie?
2. Który stycznik jest odpowiedzialny za prace kompresora (gdyby jutro po zamontowaniu sam mi się nie załączył bądź gdyby nie dochodził w ogóle prąd na tylnią wiązkę po sprawdzeniu miernikiem) czy to jest stycznik o numerach: 643 ?
3. Który bezpiecznik w bocznej konsoli deski rozdzielczej jest odpowiedzialny za dopływ prądu do kompresora, prosiłbym o nr. miejsca bezpiecznika.
4. Wczoraj podłączyłem VAGA , aby dokonać odczyt każdego koła tzn. czujnika poziomu zaiweszenia, każdy wykazywał minusowy poziom: przód -100mm tył i 60mm, czy to oznacza, że czujniki są sprawde? bo przy przechylaniu auta zmieniały się paramtetry.
Jutro montuje kompresor, aby sprawdzić co się będzie działo.
Napewno zdam relację i będe potrzebował dalszej pomocy w kolejności szukania przyczyn takiego problemu.
Pozdrawiam ?ukasz
Dodam, że auto szykuje na sprzedaż dlatego chcę być sumiennym sprzedawcą i nie sprzedawać samochodu z jakimiś usterkami
Tak więc zakładam ten temat, aby na moim przykładzie pomóc rozwiązać problemy ewentualnych pechowców zawieszenia Audi Allroad jak JA
Sprawa wygląda następująco:
W samochodzie miałem wymienione miechy na przodzie (gdyż stare były dziurawe przez co kucał na przod) Zastosowałem 2 miechy z USA czyli trochę innej konstrukcji.
Niestety przy wymianie na nowe miechy nie zastosowałem zestawu naprawczego tzn. nowych uszczelek łączacych poduche z górnym zaiweszeniem.
Po wymianie przez jakiś okres było wszystko dobrze, lecz po pewnym czasie ponownie kucał przód. Po podłączeniu pod VAG nie było żadnych błędów, został przeprowadzony test wsyztskich poduszek i kompresora, wszystko było w porządku.
Mineło troche czasu i sprawa wygląda następująco:
1. Kompresor do wymiany: jutro będzie u mnie zregenerowany bo w ogóle nie reaguje tzn. nie włącza się, a po wyjęciu i podpięciu bezpośrednio do akumulatora przewody zaczynają się grzać, więc wiadomo na śmietnik
2. Samochód kuca na przód mimo nowych poduszek
Tak więc prosze o pomoc, a raczej czynności które powinienem wykonywać pokolei, gdyż chcę sam się zająć problemem gdyż bądźmy szczerzy w woj. podlaskim brak magików od tych spraw:
Więc mam kilka pyta?:
1. Czy nieszczelność na przodzie może wynikać właśnie z braku zastosowania zestawu naprawczego przy wymianie?
2. Który stycznik jest odpowiedzialny za prace kompresora (gdyby jutro po zamontowaniu sam mi się nie załączył bądź gdyby nie dochodził w ogóle prąd na tylnią wiązkę po sprawdzeniu miernikiem) czy to jest stycznik o numerach: 643 ?
3. Który bezpiecznik w bocznej konsoli deski rozdzielczej jest odpowiedzialny za dopływ prądu do kompresora, prosiłbym o nr. miejsca bezpiecznika.
4. Wczoraj podłączyłem VAGA , aby dokonać odczyt każdego koła tzn. czujnika poziomu zaiweszenia, każdy wykazywał minusowy poziom: przód -100mm tył i 60mm, czy to oznacza, że czujniki są sprawde? bo przy przechylaniu auta zmieniały się paramtetry.
Jutro montuje kompresor, aby sprawdzić co się będzie działo.
Napewno zdam relację i będe potrzebował dalszej pomocy w kolejności szukania przyczyn takiego problemu.
Pozdrawiam ?ukasz
Dodam, że auto szykuje na sprzedaż dlatego chcę być sumiennym sprzedawcą i nie sprzedawać samochodu z jakimiś usterkami
Ostatnio zmieniony 15 lis 2016, 17:17 przez Bzyku, łącznie zmieniany 1 raz.
OK, więc kompresor uruchomiony
tzn. winą był bezpiecznik . Jeżeli komuś nie włącza sie kompresor trzeba zaczynać naprawę właśnie od sprawdzenia bezpieczników i styczników.
Posiadam jeszcze jeden kompresor praktycznie nowy, który mam nadzieję już się nie przyda
Treraz powoli będę szukał nieszczelności jeżeli taka by się pojawiła bo samochód jak narazie stoi 5 godz. i wszytsko jest OK.
Dzisiaj z kumplem będę podłączał VAGA, myślicie żeby w jakiś sposób sprawdzić pracę kompresora w czasie jazdy? Bo wydaje mi się, że zbyt często się włącza (co może być powodem może nieszczelności na przodzie)
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-03-07, 13:54 ]
A i jeszcze jendo pytanie, gdybym szukał tej nieszczelności to dużo tego mydła dodać do wody?:)
[ Dodano: 2012-03-14, 08:05 ]
Ok zawieszenie w 100% sprawne...
Przyczyną prawdopodobnie był poprzedni kompresor (zamiennik oryginału kupiony z USA) bo popierzednio załączał się kilkanaście razy podczas jazdy, teraz takie rzeczy w ogóle nie wystepują....
Zawieszenie teraz to bajka, wko?cu można cieszyć się pneumatyką;)
Teraz czas na sprzedaż samochodu z łezką w oku
tzn. winą był bezpiecznik . Jeżeli komuś nie włącza sie kompresor trzeba zaczynać naprawę właśnie od sprawdzenia bezpieczników i styczników.
Posiadam jeszcze jeden kompresor praktycznie nowy, który mam nadzieję już się nie przyda
Treraz powoli będę szukał nieszczelności jeżeli taka by się pojawiła bo samochód jak narazie stoi 5 godz. i wszytsko jest OK.
Dzisiaj z kumplem będę podłączał VAGA, myślicie żeby w jakiś sposób sprawdzić pracę kompresora w czasie jazdy? Bo wydaje mi się, że zbyt często się włącza (co może być powodem może nieszczelności na przodzie)
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-03-07, 13:54 ]
A i jeszcze jendo pytanie, gdybym szukał tej nieszczelności to dużo tego mydła dodać do wody?:)
[ Dodano: 2012-03-14, 08:05 ]
Ok zawieszenie w 100% sprawne...
Przyczyną prawdopodobnie był poprzedni kompresor (zamiennik oryginału kupiony z USA) bo popierzednio załączał się kilkanaście razy podczas jazdy, teraz takie rzeczy w ogóle nie wystepują....
Zawieszenie teraz to bajka, wko?cu można cieszyć się pneumatyką;)
Teraz czas na sprzedaż samochodu z łezką w oku
Ostatnio zmieniony 15 lis 2016, 17:19 przez Bzyku, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki Panowie
Już kiedyś miałe strzał przedniego miecha.
[ Dodano: 2012-03-28, 12:00 ]
Dzięki
Już kiedyś miałe strzał przedniego miecha.
[ Dodano: 2012-03-28, 12:00 ]
Podaj mi dokładniej z którymi kostakami miałeś problemy?maxx30gda pisze:Maiłem to samo a potem auto opadło mi zupełnie.Okazało się że kostki elektryczne nie przwodziły.To była pierdółka ale miałem niezłego stresa.
Dzięki
46
A6 C6 Allroad
Zdarzyło się podczas ponad 20stopniowych mrozów że przód auta zwiesił się całkowicie ,od tego czasu problem nie powtarza się chociaż po uruchomieniu silnika kilka sekund pali się kontrolka poziomowania.Czy ktoś miał podobne zdarzenie.Drugie pytanie dotyczy namiarów na serwisu zawieszenia w promieniu 20km od Sosnowca poza daelerami oczywiście.
Jak długo po wyłączeniu silnika zawieszenie w allroadzie c6 powinno utrzymywać ciśnienie (nie kucać)? Kilka godzin, kilka dni, kilka tygodni? U mnie już po nocy przód jest wyraźnie niżej. Po odpaleniu silnika podnosi się spowrotem. Tak ma być czy już coś puszcza? Dodam, że jestem nowym posiadaczem tego samochodu i nie wiem jak było wcześniej
A6 quattro S-Line 2,5 TDI AKN 1999r
A6 C6 Allroad 3.0 TDI ASB 2008r
A6 C6 Allroad 3.0 TDI ASB 2008r
- Multifonika
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2597
- Rejestracja: 21 mar 2013, 17:21
- Imię: Robert
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.2 230KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tak, nawet kilka tygodni.photokom pisze:kilka tygodni?
To oznacza że coś masz nie tak, jak najszybciej sprawdź czy masz szczelne miechy, jeśli są szczelne trzeba szukac dalej.photokom pisze:U mnie już po nocy przód jest wyraźnie niżej.
Absolutnie nie może tak byc.photokom pisze:Tak ma być czy już coś puszcza?
Tym bardziej powinieneś dogłębnie zapoznac się z tym tematem z innego forum http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=&t=75011photokom pisze:Dodam, że jestem nowym posiadaczem tego samochodu i nie wiem jak było wcześniej
pzdr
Lektor.
- Multifonika
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2597
- Rejestracja: 21 mar 2013, 17:21
- Imię: Robert
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.2 230KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tak zrobię. Podejrzewam miechy przednie. Auto kupiłem z uszkodzonym silnikiem i dobre pół roku stało bez ciśnienia w pneumatyce zawieszenia. Pewnie gumy nieźle dostały w kość.
Czy ktoś z was rozbierał lub regenerował miechy w A6 C6? Jest sporo opisów w necie o miechach w C5 ale o C6 nie znalazłem praktycznie nic.
Czy ta guma - harmonijka łącząca górę i dół miecha jest tylko osłoną przeciwkurzową a pod nią jest druga grubsza guma? Czy tak jak w C5 jest to tylko jedna guma? Mam wrażenie że jest ona zbyt cienka by miała utrzymać te kilka bar ciśnienia. Jeśli jest tylko osłoną to trudno będzie wodą z mydłem wykryć nieszczelność w tej grubej gumie pod spodem.
Czy ktoś z was rozbierał lub regenerował miechy w A6 C6? Jest sporo opisów w necie o miechach w C5 ale o C6 nie znalazłem praktycznie nic.
Czy ta guma - harmonijka łącząca górę i dół miecha jest tylko osłoną przeciwkurzową a pod nią jest druga grubsza guma? Czy tak jak w C5 jest to tylko jedna guma? Mam wrażenie że jest ona zbyt cienka by miała utrzymać te kilka bar ciśnienia. Jeśli jest tylko osłoną to trudno będzie wodą z mydłem wykryć nieszczelność w tej grubej gumie pod spodem.
A6 quattro S-Line 2,5 TDI AKN 1999r
A6 C6 Allroad 3.0 TDI ASB 2008r
A6 C6 Allroad 3.0 TDI ASB 2008r
- Multifonika
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2597
- Rejestracja: 21 mar 2013, 17:21
- Imię: Robert
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.2 230KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wygląda to tak:
Wczoraj po południu napompowałem zawieszenie do poziomu najwyżeszego - allroad. Potem w MMI ustawiłem jacking i towing mody na on. Jak się domyślam w tych modach sterownik nie wyrównuje poziomu zależnie od położenia poszczególnych kół a dokładniej ich czujników. Więc teoretycznie powietrze schodzi z poszczególnych miechów tylko przez nieszczelności w odpowiadającej mu części układu (miech, wąż idący do danego miecha lub zawór sterujący tym miechem.
Po całej nocy postoju (w sumie około 18 godzin) wyraźnie opadł prawy przód, nieco mniej lewy przód. Natomiast tył nie opadł lub opadł niezauważalnie.
Więc zgodnie z instrukcją zrobiłem sobie roztwór mydła w wodzie i zabrałem się za prawe przednie koło. Tak jak podejrzewałem ta gumowa harmonijka jest tylko osłoną przeciwkurzową - jest cieniutka i delikatna. Mocowana jest u góry opaską. Opaskę zdjąłem i gumę zsunąłem w dół. Moim oczom ukazała się konstrukcja. Okazuje się, że guma miecha znajduje się u góry między wewnętrznym i zewnętrznym cylindrem. Widać tylko sam jej dół i nie ma jak jej namoczyć tym płynem w tej pozycji. Trzeba będzie wyjąć cały miech na zewnątrz.
Natomiast zaskoczyła mnie jedna rzecz - miech wygląda na wygięty - wewnętrzny i zewnętrzny cylinder nie są współosiowo lecz na dole, od zewnętrznej strony (od strony błotnika) dolna krawędź zewnętrznego cylindra niemal dotyka do wewnętrznego. Guma w tym miejscu jest niemal całkiem ściśnięta, podczas gdy po przeciwległej stronie jest duża szpara między cylindrami i wyraźnie widać gumę. Dodam, że samochód nie jest po żadnym dzwonie - nie widać też żadnych uszkodzeń mechanicznych miecha z zewnątrz - żadnych śladów uderzenia itp. Wygląda to tak jakby góra miecha była przykręcona na sztywno do nadwozia (chyba tak ma być) natomiast dolny wahacz do którego przykręcona jest końcówka miecha był za długi i odciągał tą sztancę na zewnątrz. Oczywiście wahacz jest taki jak ma być i nic nie jest pokrzywione w zawieszeniu. Górne mocowanie miecha też wygląda prawidłowo.
[ Dodano: 2017-02-21, 15:20 ]
Przepraszam, że piszę post pod postem.
Wymieniłem prawy przedni miech. Samochód przestał opadać. Narazie najdłużej stał 4 dni i nie opad ani o centymetr. Jednak kiedyś zostawiłem go w położeniu "allroad" i przez noc opadł do poziomu "comfort". Stało się tak 2 razy. Jednak nie dzieje się tak za każdym razem. Czasem potrafi zostać na "allroad" kilka dni. Jeśli zostawię go go na "comfort" to nie opada. Czy to normalne zachiowanie? Wygląda to tak jakby sterownik sam opuszczał samochód do niższego poziomu upuszczając powietrze z miechów (słyszałem syk z zaworów).
Wczoraj po południu napompowałem zawieszenie do poziomu najwyżeszego - allroad. Potem w MMI ustawiłem jacking i towing mody na on. Jak się domyślam w tych modach sterownik nie wyrównuje poziomu zależnie od położenia poszczególnych kół a dokładniej ich czujników. Więc teoretycznie powietrze schodzi z poszczególnych miechów tylko przez nieszczelności w odpowiadającej mu części układu (miech, wąż idący do danego miecha lub zawór sterujący tym miechem.
Po całej nocy postoju (w sumie około 18 godzin) wyraźnie opadł prawy przód, nieco mniej lewy przód. Natomiast tył nie opadł lub opadł niezauważalnie.
Więc zgodnie z instrukcją zrobiłem sobie roztwór mydła w wodzie i zabrałem się za prawe przednie koło. Tak jak podejrzewałem ta gumowa harmonijka jest tylko osłoną przeciwkurzową - jest cieniutka i delikatna. Mocowana jest u góry opaską. Opaskę zdjąłem i gumę zsunąłem w dół. Moim oczom ukazała się konstrukcja. Okazuje się, że guma miecha znajduje się u góry między wewnętrznym i zewnętrznym cylindrem. Widać tylko sam jej dół i nie ma jak jej namoczyć tym płynem w tej pozycji. Trzeba będzie wyjąć cały miech na zewnątrz.
Natomiast zaskoczyła mnie jedna rzecz - miech wygląda na wygięty - wewnętrzny i zewnętrzny cylinder nie są współosiowo lecz na dole, od zewnętrznej strony (od strony błotnika) dolna krawędź zewnętrznego cylindra niemal dotyka do wewnętrznego. Guma w tym miejscu jest niemal całkiem ściśnięta, podczas gdy po przeciwległej stronie jest duża szpara między cylindrami i wyraźnie widać gumę. Dodam, że samochód nie jest po żadnym dzwonie - nie widać też żadnych uszkodzeń mechanicznych miecha z zewnątrz - żadnych śladów uderzenia itp. Wygląda to tak jakby góra miecha była przykręcona na sztywno do nadwozia (chyba tak ma być) natomiast dolny wahacz do którego przykręcona jest końcówka miecha był za długi i odciągał tą sztancę na zewnątrz. Oczywiście wahacz jest taki jak ma być i nic nie jest pokrzywione w zawieszeniu. Górne mocowanie miecha też wygląda prawidłowo.
[ Dodano: 2017-02-21, 15:20 ]
Przepraszam, że piszę post pod postem.
Wymieniłem prawy przedni miech. Samochód przestał opadać. Narazie najdłużej stał 4 dni i nie opad ani o centymetr. Jednak kiedyś zostawiłem go w położeniu "allroad" i przez noc opadł do poziomu "comfort". Stało się tak 2 razy. Jednak nie dzieje się tak za każdym razem. Czasem potrafi zostać na "allroad" kilka dni. Jeśli zostawię go go na "comfort" to nie opada. Czy to normalne zachiowanie? Wygląda to tak jakby sterownik sam opuszczał samochód do niższego poziomu upuszczając powietrze z miechów (słyszałem syk z zaworów).
A6 quattro S-Line 2,5 TDI AKN 1999r
A6 C6 Allroad 3.0 TDI ASB 2008r
A6 C6 Allroad 3.0 TDI ASB 2008r
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga