Wczoraj ni stąd ni zowąd skrzynia przeszła w tryb awaryjny. Zjechałem na pobocze, zgasiłem auto, odpaliłem ponownie i było po problemie na 2 minuty. Tryb awaryjny znowu sypnął przy czym przy wrzucaniu czy to D, czy to R było czuć szarpnięcie.
Podjechałem do kolegi, który podpiął komputer i ujawnił się błąd:
17147 - Elektrozawór C (usterka elektryczna)
Skasował błąd, zrobiłem 50km i problemu brak. Tryb awaryjny się nie załącza, a skrzynia wrzuca biegi płynnie, bez jakiegokolwiek szarpnięcia.
Drodzy Panowie, czy jest się czym martwić? Czy po prostu coś się mogło przywiesić?
Ze skrzynią nie miałem jakichkolwiek problemu i pracuje płynnie, aż miło. Oprócz wczorajszego incydentu, który po skasowaniu błędu nagle zniknął.
proszę o jakieś porady.
Pozdrawiam!
