Umiejscowienie wlewu nie jest kwestią drażliwą... A zassany wiórek metalu już tak.
Zdecydowana większość uznanych gazowników jasno i otwarcie mówi - wiercenie kolektora na samochodzie to druciarstwo. Koniec kropka. Zatem powinien to być standard a wiercenie na samochodzie, powinno się odbywać na wyraźne polecenie klienta po zapoznaniu się z wszelkimi zagrożeniami. Ale wiem, że Pan Jarek święcie wierzy w swoją metodę, w końcu tylu zadowolonych klientów i żaden (żaden?) nie marudzi.
Tylko ilu klientów jest rzeczywiście świadomymi klientami?

Takie moje zdanie. Inna sprawa, ze faktycznie w Polsce bardziej opłaca się się podejście 'wszystkich nie zadowolę' i 'już nie zwracam uwagi'.
Zaznaczam, nie znam Pana Jarka, swoją opinię wyrażam na podstawie tego co zobaczyłem tu, na LPG-Forum.