[ A6 C5] Skrzypienie zawieszenia
- Ti gregory
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15
- Rejestracja: 13 sie 2012, 21:39
- Lokalizacja: Warszawa
Panowie, ja tez miałem problem ze skrzypieniem zawieszenia.
Tez myślałem ze mam wahacze do wymiany, ale u mnie okazało się ze do wymiany są (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) regulator poziomowania ksenonów. Regulatory te są mocowane na dolnych wahaczach bodajże po lewej stronie. Jak ktoś ma ksenony to sprawdÂźcie to, bo te regulatory są plastykowe i się zacierają.
Tez myślałem ze mam wahacze do wymiany, ale u mnie okazało się ze do wymiany są (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) regulator poziomowania ksenonów. Regulatory te są mocowane na dolnych wahaczach bodajże po lewej stronie. Jak ktoś ma ksenony to sprawdÂźcie to, bo te regulatory są plastykowe i się zacierają.
Witam panowie
Trochę późno, ale podłącze się i ja do tematu. W mojej A6 tak samo coś zaczęło skrzypieć jak cholera i nie mam pojęcia co jest powodem tego drażniącego problemu. Zgrzyt dobiega z przodu auta, dzieje się to podczas ruszania, wolnej jazdy (słyszalne do ok 20 km/h) i skręcaniu kołami. Sprawdzając na postoju przy uruchomionym silniku, na zewnątrz nie słychać prawie nic, dopiero jak otworzyłem maskę było słychać zgrzyty i trzaski, dobiegające tak jakby z okolic podszybia, na środku, jakby pod akumulatorem, ale nie jestem pewny.
Po zamknięciu maski dalej nic pomimo klęczenia przy kolach... Wchodzę do samochodu ... i zgrzyty słychać najbardziej. Koledzy, podpowiedzcie mi co to może być, bo nie mam już pojęcia. Zawieszenie wymieniałem 3 miesiące temu, pomimo tego sprawdziłem wszystko po kolei i nie widać żadnych luzów (odchylałem wahacze na tulejach brechą)...
Pozdrawiam.

Trochę późno, ale podłącze się i ja do tematu. W mojej A6 tak samo coś zaczęło skrzypieć jak cholera i nie mam pojęcia co jest powodem tego drażniącego problemu. Zgrzyt dobiega z przodu auta, dzieje się to podczas ruszania, wolnej jazdy (słyszalne do ok 20 km/h) i skręcaniu kołami. Sprawdzając na postoju przy uruchomionym silniku, na zewnątrz nie słychać prawie nic, dopiero jak otworzyłem maskę było słychać zgrzyty i trzaski, dobiegające tak jakby z okolic podszybia, na środku, jakby pod akumulatorem, ale nie jestem pewny.
Po zamknięciu maski dalej nic pomimo klęczenia przy kolach... Wchodzę do samochodu ... i zgrzyty słychać najbardziej. Koledzy, podpowiedzcie mi co to może być, bo nie mam już pojęcia. Zawieszenie wymieniałem 3 miesiące temu, pomimo tego sprawdziłem wszystko po kolei i nie widać żadnych luzów (odchylałem wahacze na tulejach brechą)...
Pozdrawiam.