Znalazłem poradnik o czyszczeniu styków przekaźnika na płytce włącznika.
Zabrałem się do pracy i zdziwiłem się, gdy wnętrze mojego włącznika różniło się od tego w znalezionych artykułach - u mnie przekaźniki awaryjnych i kierunkowskazów były innego typu, całkowicie zabudowane.
Po otwarciu plastikowej obudowy małego przekaźnika , oczyściłem styki, ale pomogło na chwilę , po paru mignięciach przekaźnik się zawieszał.
W poszukiwaniu używanego włącznika na miejscu natrafiłem na ceny zaporowe ok. 120-150 zł ( na Allegro znalazłem tańsze nawet za 30 zł),
nowy zamiennik w IC 120 zł, oryginalny w ASO ok.200 zł.
Dla zainteresowanych opis wyjść przekaźnika/wtyczki w instalacji , może być pomocny w poszukiwaniu usterki:
pin 1 - oznaczony AK , do licznika pin 16 niebieska kostka - tylko w autach z hakiem holowniczym
pin 2 - oznaczony 75 , bezpiecznik S 2 - napięcie do zasilania kierunkowskazów
pin 3 - oznaczony 49a - wyjście napięcia z przekaźnika do manetki kierunkowskazów
pin 4 - oznaczony 58 - napięcie do podświetlenia przycisku z bezpiecznika S 231
pin 5 - oznaczony WL - wyjście napięcia z przekaźnika awaryjnych na lewą stronę
pin 6 - oznaczony ZV - do modułu centralnego zamka
pin 7 - oznaczony WR - wyjście napięcia z przekaźnika awaryjnych na prawą stronę
pin 8 - oznaczony AB - do sterowników silnika , airbag i centralnego zamka
pin 9 - oznaczony 31 - masa
pin 10 - oznaczony 30 - napięcie stałe z akumulatora z bezpiecznika S 239
Po namyśle stwierdziłem, że może wystarczy wymienić ten przekaźnik na płytce, ponieważ działanie awaryjny wykluczało inną usterkę. A zresztą po wymianie przekaźnika powinien on działać równie długo jak z fabryki. Jako ciekawostkę podam, że producent podaję trwałość przekaźnika na 100, 000 użyć?
Na szczęście na obudowie nie zamazano napisów - ten przekaźnik to OMRON G8N-1 - koszt około 10-12 zł. Znalazłem bez problemu w sieci.
[center]
Nigdzie nie znalazłem opisu jak się za to zabrać, więc stworzyłem mały poradnik jak zdemontować włącznik z tunelu środkowego i wymienić przekaźnik. Myślę, że każdy, kto ma minimalne pojecie o lutowaniu powinien sobie poradzić.
Potrzebne rzeczy:
- płaskie śrubokręty
- lutownica i cyna
- odsysarka do cyny - ja mam najprostszą
I to właściwie wszystko.
[center]DEMONTAŻ Z AUTA NA PRZYKŁADZIE A6 C5[/center]
Najpierw ściągamy ramkę ozdobną dookoła przycisków i uchwytu na kubek. Trzyma się na 6 metalowych zatrzaskach w miejscach zaznaczonych na zdjęciu. Wystarczy delikatnie podważyć od dołu i pociągnąć do siebie.
Na pewno część tych uchwytów urwie się od ramki, można je przykleić klejem albo na gorąco lutownicą. Potem ściągamy zaślepki przycisków ( koło ESP).
[center]
Następnym krokiem jest wyciągniecie uchwytu kubka i panelu przycisków. Są one zamocowane na wcisk, wystarczy podważyć blaszki w miejscach zaznaczonych na zdjęciach i wysunąć do siebie. Potem rozłączamy kostki.
[center]
[/center]
W ramkach zaznaczyłem stopnie, na których opierają się blaszki. W czerwonej ramce wtyczka od oświetlenia uchwytu na kubki.
[center]
Teraz zabieramy się do wyciągania włącznika awaryjnych. Należy wsunąć płaskie wkrętaki po obu stronach i starać się równocześnie podważać obracając nimi.
[center]
W końcu włącznik wysunie się, jest zamontowany na wcisk, trzymają go dwie metalowe blaszki. Potem rozpinamy wtyczkę i gotowe.
[center]
[center]ROZMONTOWANIE WŁĄCZNIKA I WYMIANA PRZEKAŹNIKA[/center]
Najpierw należy ściągnąć osłonę z symbolem awaryjnych. Wystarczy podważyć z obydwu stron.
[center]
Po jej demontażu
[center]
Dalej musimy dostać się do płytki włącznika. Podważamy obudowę po obydwu stronach, zsuwamy całość uważając na podstawkę diod LED trójkąta i sprężynki przycisku.
[center]
[center]Wygląd wnętrza[/center]
W czerwonej ramce przekaźnik kierunkowskazów ( otwarty wcześniej do czyszczenia), w zielonej awaryjnych
[center]
Od strony płytki PCB z zaznaczonymi wyjściami przekaźnika:
[center]
Zabieramy się do wymiany, rozgrzewamy wyjścia lutownicą i odsysamy aż uzyskamy widoczne nóżki niezespojone z płytką:
[center]
Wyciągamy przekaźnik z płytki bardzo delikatnie, aby nie pozrywać ścieżek. Włącznik awaryjnych bez przekaźnika:
[center]
[/center]
Musimy teraz delikatnie przyciąć nóżki naszego zamiennika ( nie jest to konieczne ale obawiałem się że będą haczyć przy składaniu o obudowę.
Po lewej fabryczny, po prawej nowy:
[center]
[center]Następnie montujemy przekaźnik, lutujemy połączenia i składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
Warto sprawdzić przed złożeniem obudowy czy nasza naprawa była skuteczna - u mnie się powiodła i cieszę się z działających kierunkowskazy - koszt około 18 zł z wysyłką
[/center]
[center]Link do Zrób to Sam w formie PDF - plik na chomiku xoslox[/center]