[ AQJ 4.2 340 KM] Układ podciśnienia nie działa
Witam. Odgrzeje temat.
Dzisiaj zobaczyłem że jedna z gruszek była klejona i po lekkim dotknieciu odpadła całkiem wiec zaślepiłem weżyk z drugiej gruszki też zdjołem wezyk i tez zaślepiłem.
Ale może mi ktoś łopatologicznie wyjasnić jak działaja te podciśnienia i co wnosza do sprawy, czy te gruszki działają niezależnie od siebie np jak zaslepiłem tą rozwalona to ta druga będzie spełniała swoje zadanie, bo na wolnych obrotach sprawna gruszka jest ściśnieta.
Czy np. jedna gruszka odpowiada za 4 cylindry i druga za kolejne 4, czy np. jedna działa w jednym zakresie obrotow a druga w innym.
Będę wdzięczny za wyjasnienie tematu zanim bardziej "zmodyfikuję dolot" i w ogóle ten mechanizm przestanie działac i diabli wezma cały silnik.
Dodam że chodzi o A6C5 4.2 ARS.
Dzisiaj zobaczyłem że jedna z gruszek była klejona i po lekkim dotknieciu odpadła całkiem wiec zaślepiłem weżyk z drugiej gruszki też zdjołem wezyk i tez zaślepiłem.
Ale może mi ktoś łopatologicznie wyjasnić jak działaja te podciśnienia i co wnosza do sprawy, czy te gruszki działają niezależnie od siebie np jak zaslepiłem tą rozwalona to ta druga będzie spełniała swoje zadanie, bo na wolnych obrotach sprawna gruszka jest ściśnieta.
Czy np. jedna gruszka odpowiada za 4 cylindry i druga za kolejne 4, czy np. jedna działa w jednym zakresie obrotow a druga w innym.
Będę wdzięczny za wyjasnienie tematu zanim bardziej "zmodyfikuję dolot" i w ogóle ten mechanizm przestanie działac i diabli wezma cały silnik.
Dodam że chodzi o A6C5 4.2 ARS.