czuczo pisze:Auto odpala, ale do pompy paliwo z bańki podaje dodatkowa pompka paliwa i w tedy jest ok
4 miesiące temu miałem to samo. Auto przyjechało z trasy 600km bez żadnych objawów, na następny dzień już nie odpaliło. Brak błędów na kompie.
Po podłączeniu dodatkowej pompy do baku auto paliło, na zapalonym aucie sprawdzałem 004BS (nastawnik kąta wtrysku pracował). Domyślam się, że padła sekcja pompy odpowiedzialna za zasysanie paliwa z baku.
Dałem VP do Kobióra - zrobili komplet - wymiana sterownika, naprawa mechaniczna, uszczelnienie - koszt 2300zł
Po założeniu i odpowietrzeniu silnik odpala bez najmniejszych problemów.
Jak założysz nową pompę musisz być pewny, że nie łapie powietrza. Ja po 3 miesiącach robiłem kontrolę w dwie osoby. Auto na luzie - brak powietrza, po przegazowaniu pojawiały się bąble w przewodzie paliwowym przed pompą. Przykład druciarstwa - kiedyś ciekło z przewodu, związałem drutem i o tym zapomniałem... Regenerowana pompa od samego początku dostawała po dupce... Nie popełniaj mojego błędu.
Teraz wszędzie mam opaski i mam spokój
Nie jeździć z małą ilością paliwa - na rezerwie, bo to zabija nasze pompki wtryskowe (niektórzy uważają, że powinno być ponad pół baku)
P.S. pewnie masz napęd:
FWD
Pozdrawiam