Silnik w moim 1,8t pracował dość głośno (spod pokrywy zaworów słychać było brzęczenie) więc postanowiłem zmienić łańcuch oraz napinacz.
Rozrząd ustawiony według strzałek. Przy próbie odpalenia w ogóle na drugim cylindrze nie było kompresji. Po chwili jednak kompresja wskoczyła na 10 bar (?) ale zauważyłem że przy kręceniu silnikiem "na sucho" ze zdjętą pokrywą zaworów w ogóle nie pracuje nowy napinacz - w ogóle nie chodzi góra dół, cały czas jest w pozycji dolnej.
Pomyślałem może o pompie oleju i o niskim ciśnieniu z tym, że wcześniejszy napinacz pracował normalnie góra dół. Czy nowy napinacz musi np. zassać sobie olej lub trzeba przy nim coś zrobić zanim odpali się auto?
Ciśnienie oleju jako winowajcę wyeliminowałem, gdyż według tego co znalazłem na forum, po podpięciu manometru wartości były mniej więcej zbliżone do tych, jakie pompa powinna dawać na zimnym i ciepłym silniku.
Dzisiaj zabieram się za wyczyszczenie ssaka od pompy, w przypadku gdy to również nie pomoże, jaka może być przyczyna tego, że napinacz nie pracuje?
Z góry dzięki za odpowiedzi
