Witam wszystkich, u mnie problem pojawił sie po wymienionej przezemnie podporze wału. Dodam że miejsce rozpołowienia było wcześniej oznaczone i napewno wróciło w swoje pierwotne położenie, przez swoją nieuwagę nieoznaczyłem tylnego (tego od mostu ) przegubu homokinetycznego i flanszy która wchodzi w dyferencjał. Moje pytanie brzmi czy zkręcenie w przypadkowym położeniu tych dwóch elementów względem siebie może powodować drgania? to raz a po drugie, jeśli tak to w jaki sposób można ustalić właściwe położenie przegubu i dekla z dyferencjału. Dodam że przegub od skrzyni nie był w ogóle odkręcany, krzyżak jest nieruszany a przeguby sprawne zero luzów wszystko chodzi z lekkim oporem jak nowe.
z góry dziękuje za fachową odpowiedz. Kuba
[ MANUAL+Q] drgania po wymianie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 508
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 15:31
- Imię: Jakyb
- Rocznik: 1997
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Czerwin
Podobno nie ma znaczenia jak przykręcisz wał do dyfra i skrzyni, znaczenie ma tylko połączenie na przegubie środkowym. Ale jak mówisz , że skręciłeś poprawnie to może trzeba jednak wyważyć wał. Ja u siebie też wymieniałem podporę i poskładałem jak należy a i tak przy prędkości 65 km/h mam delikatnie wyczuwalne drganie. Z ciekawości spytam jak rozpiąłeś ten krzyżak? bo jak zrobiłeś to na 'zimno' to ok ale jak już go grzałeś żeby rozpiąć to podobno nie można tego robić , tak mówił mi koleś który wyważa wały napędowe.
Krzyżak nie był wyciągany tam jest śruba pod krzyżakiem i przy jej wykręcaniu za nia dalem podkładke i w ten sposób ladnie popuścił wieloklin potem sciągacz i podpora zeszla ładnie zero grzania czywalenia młotkiem slyszalem ze podpore trzeba tez na podkladkach ustawic a ja zalozylem tak jak stara była założona a wibracje sa naprawde minimalne
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 508
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 15:31
- Imię: Jakyb
- Rocznik: 1997
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Czerwin
no mi też ten wieloklin trzymał ale pomiędzy główkę tej śruby a środek krzyżaka podłożyłem mały stalowy klocek to puźniej wykręcając ową śrube powodowałem nacisk na krzyżak a poprzez niego siłe która rozpycha obie części z wieloklinem, ja bym może raczej obstawiał złe wychylenie wału na podporze bo nie wiem jakie tam są dopuszczalne tolerancje ugięcia wału ale jak 5-8 mm to napewno wyszło tak samo jak na starej podporze ale jak 2-3 to może być teraz trochę inaczej fabrycznie mają specjalną belkę którą sie zakłada na wał od spodu tam są podkładki które ustalają obie części wału w pewnym lekkim ugięciu a potem mierzy sie szczeline pomiędzy nóżkami podpory a płaczszyzną do której sie ją przykręca i dobiera odpowiednie podkładki żeby to ugięcie pozostało po zdjęciu całego przyżądu, wyważanie wg. mnie nie ma sensu bo ani krzyżak nie był wyjmowany z jarzma ani przeguby nie były ściągane więc nie ma możliwości żeby cokolwiek w balansie wału sie zmieniło
[ Dodano: 2014-10-05, 16:23 ]
nie wolno grzać bo szklankach na krzyżaku są gumowe uszczelniacze a dodatkowo jest tam smar i go też sie spali, dodatkowo jarzmo krzyżaka jest kute z wysokowęglowej stali i jak dostanie temperatury to raz może stracić wytrzymałość a dwa że element może ulec wyboczeniu i wtedy napewno bedzie bicie
[ Dodano: 2014-10-05, 16:23 ]
nie wolno grzać bo szklankach na krzyżaku są gumowe uszczelniacze a dodatkowo jest tam smar i go też sie spali, dodatkowo jarzmo krzyżaka jest kute z wysokowęglowej stali i jak dostanie temperatury to raz może stracić wytrzymałość a dwa że element może ulec wyboczeniu i wtedy napewno bedzie bicie