Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam.
Nie widziałem tu na forum fotostory wymiany osłony przegubu zewnętrznego w c4, więc postanowiłem podczas wymiany owych osłon pstrykąc parę fotek i dodac na forum. Może komuś się przyda
Jeśli zrobiłem coś nie tak, przepraszam z góry i proszę mnie poprawiac, na swoje usprawiedliwienie dodam, że robiłem to po raz pierwszy.

Więc do wymiany osłon gumowych przegubów zew. będą nam potrzebne:
- nowa osłona (ja zapłaciłem 25zł z nową śrubą do piasty dwiema podkładkami, 2x opaska i 2x smar)
- klucz nr 27 (ja użyłem nasadowego),
- śrubokręt płaski do wypięcia starych opasek,
- tępe szczypce do ściśnięcia nowych opasek,( chyba, że będziecie mieli skręcane),
- breszka (pomogła wepchnąc przegub na miejsce),

Po odkręceniu koła, odkręcamy śrubę nr 27 widoczną na zdięciu:



Następne skręcamy kołem kierownicy na max. w prawo (jeśli robimy lewą str.) i wypychamy przegub w stronę silnika. U mnie wystarczyło mocniej pociągnąc i przegub wyskoczył. Gdy przegub jest już na zewnątrz, możemy odpiąc stare opaski. Później wkręcamy z powrotem tą samą śrubę nr.27 w jej miejsce tak jak na zdjęciu



wkręcając ją do środka zadziała wtedy jak ściągacz i ładnie wypchnie nam przegub. Gdy ściągniemy przegub zobaczymy wtedy coś takiego :



Teraz możemy wyciągnąc stare podkładki i osłonę. Czyścimy sobie wszystko i zakładamy najpierw małą nową opaskę, nową osłonę, dużą opaskę, mniejszą metalową podkładkę, większą plastykową podkładkę tak jak na foto :



Dosuwamy podkładki do ogranicznika. Zaciągamy osłonę na swoje miejsce i zaciskamy małą opaskę, wciskamy przegub na półoś, wciskamy smar, zakładamy osłonę na przegub i zaciskamy dużą opaskę. Możemy już całośc włożyc do piasty i tu przydała mi się breszka, bo przegub nie chciał już tak łatwo wskoczyc na swoje miejsce. Gdy już mamy przegub w piaście dokręcamy go ładnie słynną śrubą nr 27 Mniej więcej tak to powinno wyglądac :



Czas operacyjny ok 40min.
Pozdrawiam.

Mnie też czeka tez zabieg niebawem Przyda się twój opisik

Mi przegub nigdy nie chciał wyjść bez odkręcania wahacza... może w a6 coś zmienili... chyba że wbiłeś bardziej przegub jak jest normalnie na półosi bo z tego co pamiętam wiele nie brakuje...
Małe sprostowanie, śrubę centralną popuszczamy na opuszczonym samochodzie bo jak podniesiemy i zablokujemy półoś wrzuceniem biegu to nie jest to dobre ÂŚruba ma ogromny moment dokręcenia (właśnie, jaki? - rurka )

[ Dodano: 2011-04-06, 20:37 ]
AA... masz kolego automat i może dlatego tak jak piszesz się udało

Tak mam automat i lewarek był w pozycji P ale następnym razem i tak zrobie tak jak ty piszesz. Bezpieczniej

Hincó, podepnę się pod temat - w 100 C4 nie da się tego tak zrobić ? Trzeba odkręcać wahacz lub coś jeszcze ?

Pozdrawiam

Mi nie udało się bez robpięcia wahacza, ale może to też zależeć od rodziaju zawieszenia/silnika/skrzyni i nie wiem czego Teraz bede wymieniał przeguby i spróbuje znowu jak w temacie

A czy z wymontowaniem tego jest problem ? Trzeba użyć siły lub coś w tym stylu ?
No i głupie pytanie - na geometrię chyba nie trzeba po tym jechać ?

Poradziłem sobie z prawą pękniętą osłoną. Jednak lewa już nadpęka i też trzeba wymienić. Jako że bliżej skrzyni nie ma szans wyciągnąć tego tak jak prawą stronę. Czy nie łatwiej było by mi odpiąć półoś przy skrzyni ? Nie mam narzędzi a boję się, że jak odepnę wahacz to już go nie zepnę. Czy mogą być jakieś konsekwencje odkręcenia półosi przy skrzyni ?

vario pisze:Poradziłem sobie z prawą pękniętą osłoną. Jednak lewa już nadpęka i też trzeba wymienić. Jako że bliżej skrzyni nie ma szans wyciągnąć tego tak jak prawą stronę. Czy nie łatwiej było by mi odpiąć półoś przy skrzyni ? Nie mam narzędzi a boję się, że jak odepnę wahacz to już go nie zepnę. Czy mogą być jakieś konsekwencje odkręcenia półosi przy skrzyni ?

ÂŁatwiej jest rozpiąć sworzeń od wahacza niż odkręcać półoś przy skrzyni. Przy odkręcaniu półosi przy skrzyni musisz mieć kanał lub podnośnik by podnieść całe auto do góry.

A czy kiedy rozepnę wahacz nie będzie problemu ze złożeniem tego ? Nie trzeba używać siły ani specjalnych narzędzi? Właśnie tego się boję, że jako że działają tam duże siły, odskoczy coś i już tego nie zmontuję razem. Może trochę przesadzam ale różne niespodzianki się zdarzają Kanał jest, tylko kwestia taka czy tam mnie coś nowego zaatakuje, jakiś olej pryśnie czy coś

Pozdrawiam

A Czy odkręcając półoś uda się wyciągnąc przegub z wahacza? Ja bym tak robił, w wahaczu zawsze można osłonke uszkodzić jak się samemu działa i coś nie pójdzie, niby mniej śrub ale naginanie którego nie znoszę... Tylko do półosi musisz mieć dobry klucz a najlepiej pneumat i dojść od wnęki koła z dużą przedłużką

Odkręcając oś myślę że tak, przy odpowiednim skręcie powinno być ok. Półoś przy skrzyni trzyma się na kołnierzu z kilkoma śrubami. Widzę to tak, że kręcę sobie półosią i po kolei wykręcam śruby z kołnierza przy skrzyni po czym odkręcam śrubę centralną koła i półoś na stole.

Oczywiście na kanale operacja

Pozdrawiam

chłopaki na co takie batalie z rozpinaniem wahacza?? który bedzie stawiał opór bo stabilizator (można uszkodzić gumkę na sworzniu)? wystarczy wypiąć drążek kierowniczy i uzyskujemy możliwość większego manewru kolumną i przegub mamy wyjęty (cała operacja ok 30min)