Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam

Problem wygląda następująco. Przy normalnym otwieraniu dachu wszystko wydaje działać prawidłowo. Podsufitka porusza razem z solarem w przód i w tym jednak widać ze nie jest do nie przymocowana na stałe(nie wiem czy tak powinno być czy nie).
Schody zaczynają się przy próbie uchylenia, Solar ładnie idzie do góry, ale podsufitka ani drgnie.

Czy ktoś z was miał taki problem, lub wie jak go naprawić?
Bądź dysponuje wiedzą jak zamocowana jest podsufitka do solar dachu?

Wiadome jest ze najlepiej było by wymontować solar i zobaczyć co w trawie piszczy ,ale nie nie uśmiech mi się zdejmować podsufitki z dachu.

Z góry wielkie dzięki za jakiekolwiek wskazówki.

Uchyl solar, niech ktoś od środka podniesie ręką podsufitkę, i może zobaczysz jak być powinno, i mnie jest zapięta po obu stronach solara od tyły na takich dwóch diwajsach - nie wiem jak to opisać - ale to C5

Tak, zgadza się są takie plastiki na podsufitce z tyłu na rogach, ale znowu na szyber dachu , nie mogłem "wymacać" w które miejsce wchodzi. Być może brakuje u mnie jakiegoś elementu.

Jak byś mógł kolego zrobić zdjęcia jak to jest zamocowane byłbym bardzo wdzieczny

Nie wiem czy coś to da, ale mam takie zdjęcie swojej (C5)

Dziś za dnia dokładniej przyjrzałem się jak to jest mocowane i wszystko już wiem.

Z tyłu na rogach w podsufitce są 2 plastikowe prowadniczki, które wchodzą w bolce znajdujące się z tyłu solara. Z przodu na samym środku znajduje się metalowy zatrzask przykręcony do ramy solar dachu, który trzyma podsufitkę aby ta nie przesuwała sie do przodu i do tyłu.

I w owym zatrzasku tkwił problem, gdyż był ułamany, przez co podsufitka miała około 2 cm luzu w ruchu do przodu i do tyłu. Podczas zamykanie solaru prowadniczki podsufitki wypadały z bolców, przez co tyla część podsufitki nie była w żadem sposób przymocowana do solaru.

Rozwiązanie: dorobieni z cienkiej blachy zatrzasku. wszystko gra


Dzięki serdeczne panowie za podpowiedzi