[AGA 2.4 165 KM] Silnik nie odpala.

Bentouch · Post autor: **Bentouch** » 24 mar 2014, 14:01

Witam!
Mam dość poważny problem. Brat wystawił Audi z garażu i wszystko było ok, ale kiedy po ok 1h próbowaliśmy ją odpalić to już nie ruszyła.
Rozrusznik kręci, ale silnik nie zapala. Od czasu do czasu zatrzęsie jak jakby jese gar załapał, ale nic więcej. Pompa paliwa raczej chodzi, odkręciłem pokrywkę w bagażniku i słychać, że pracuje. Wykręciliśmy też jedną świecę i iskra była, a teraz muszę jeszcze ładować ako bo siadł podczas tych prób.
Nie mam pojęcia co jeszcze może być nie tak.

Mam oryginalny kabel do vcds ale nie moge go uruchomić (żadne sterowniki nie chcą działać na windows 7)

Dodam tylko, że jak przekręce kluczyk, to tak jak normalnie słychać, że coś tam się dzieje pod maską, ale oprócz tego po prawej stronie przy tej większej kostce z której wychodzi sporo aluminiowych rurek słychać coś na podobę zwarcia, iskier czy coś.

Sprawa dość pilna, bedę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

@EDIT
Po różnych konsultacjach telefonicznych z moim znajomym mechanikiem w Polsce i wielu próbach podłączania i odłączania różnych rzeczy, zauważyliśmy, że po odłączeniu wszystkich kabli wysokiego napięcia od cewki? czyli nie przy świecach a z drugiej strony, próba "rozruchu" stała się płynniejsza i wszystko zaczęło kręcić się równo. Dowiedziałem się, że może być to problem np. z kablami (przebicia), itd. Jakieś pomysły?

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 24 mar 2014, 16:09

bez vaga będzie ciężko cokolwiek stwierdzić, odłącz aku podczas ładowania to wykasują się błędy i korekty, poczekajcie aż auto zupełnie ostygnie i może odpali zimne, bo częstą usterką są padające czujniki temperatury, wtedy podaje sygnał że silnik jest zimny i jest wzbogacona mieszanka paliwowa przez co motor się zalewa i nie można go odpalić.

Bentouch · Post autor: **Bentouch** » 24 mar 2014, 16:19

Autko stało całą noc. Nie odpala w ogóle.
Będę kombinował z wagiem.

@edit
A co do zalania to świece są całkowicie suche.
Jedna może była mokra to druga już nie.

Bawół1 · Post autor: **Bawół1** » 24 mar 2014, 18:25

Bentouch, mi to wygląda na pompę paliwa lub bezpiecznik od niej .
Jeśli bezpiecznik ok to spróbował bym podłączyć zasilanie do pompy bezpośrednio do gniazda ( pod deklem w bagażniku )

znalazłem rozmieszczenie bezpieczników . jest to w zasadzie A3 , ale u mnie bezpiecznik pompy jest w tym samym miejscu więc i u ciebie zapewne tez tak będzie.
Numer 28 .

mstan · Post autor: **mstan** » 24 mar 2014, 22:20

Witam
Może Ci to pomoze.
Niedawno miałem taki przypadek : autko stało nieodpalane około tydzień i po przekręceniu kluczyka i odpaleniu silnik pochodził kilknascie sekund i zgasł. Usiłując go od razu odpalić rozładowałem akumulator- silnik się nie odezwał ani razu . Po naładowaniu akumulatora prubowałem przez dluższy czas odpalić auto. wykręciłem swiece były lekko mokre. Iskra była w porządku. postanowiłem jeszcze trochę go pomęczyć . Silnik zaczoł się odzywać i po dłuzszej chwili zaczoł paliś nie na wszystkie gary, a po chwili palił już normalnie .
I oto do jakich wniosków doszedłem: Paliwo schodzi z układu paliwowego prrzez zaworek zwrotny i w wężyku są opary które pompa pompuje do kolektora paliwowego i wtryskiwaczy(silnik przez chwilę chodzi i potem gaśnie zasilany oparami) .
Teraz jak uruchamiam to autko po dłuższym postoju przekręcam ze dwa razy kluczyk ,by pompa mogła wypchnąć opary paliwa z wężyków nie wpychając ich do kolektora paliwowego. Silnik odpala i chodzi za każdym razem.

Ps. Po odłączeniu akumulatora błędy nie kasują się.
Kasują się natomiast korekty długoterminowe sond.

Bentouch · Post autor: **Bentouch** » 25 mar 2014, 02:34

No więc tak. Pompa paliwa działa. Odpiąłem wężyk przy wtryskach i leci benzyna z wężyka jak głupia. Jak napisałem wyżej silnik nadal nie zapala, ale kiedy odpiąłem wszystkie kable WN zauważyłem, że rozrusznik kręcił silnikiem równo i nieprzerwanie (z podpiętymi kablami próba uruchomienia jest nierówna i szarpie)
Wydaje mi się, że uszkodzone będą kable i mają przebicia, albo coś co odpowiada za podanie napięcia na świecie itd.

Ale nie jestem pewien. Mam problem z kablem VAG. Nowa wersja vcds widzi kabelek, ale nie może zupdateować "Interface HEX 1.91 to 1.92" a starsza wersja nie widzi w ogóle kabelka.

@EDIT

Sprawa Audiczki rozwiązana! zaczerpnęliśmy pomocy duńskiego mechanika - ten podłączył go pod VAG'a, przeczytał coś po Duńsku i zaczął "na chama" kręcić ją na rozruszniku i dawać gazu - wyglądało to drastycznie ale auto odpaliło!

Z tego co mi wytłumaczył (a raczej próbował w mieszance 2 języków) to zbyt szybkie zgaszenie auta po wystawieniu go z garażu spowodowało iż ciśnienie oleju było nie prawidłowe co skutkowało brakiem lub złą kompresją.

Teraz autko chodzi aż miło... I pomyśleć, że wystarczyło ją troszkę przemęczyć...

100DKK (50zł) nie moje :D

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 25 mar 2014, 12:33

mstan pisze:
Ps. Po odłączeniu akumulatora błędy nie kasują się.
Kasują się natomiast korekty długoterminowe sond.

masz rację mój błąd

mstan · Post autor: **mstan** » 25 mar 2014, 22:28

Witam
Ciśnienie oleju ma się nijak do tego czy silnik odpala czy nie, a już napewno nie ma wpływu na kompresje( no moze pośrednio olej smarujący gładzie cylindrów ).

Bentouch · Post autor: **Bentouch** » 26 mar 2014, 03:15

Ja się nie znam a w ten sposób tłumaczył mi to Duński mechanik xd

W każdym bądź razie auto przez to że zostało zgaszone za szybko od razu po wyprowadzeniu z garażu na zimno, później nie chciało odpalić i kręciło bardzo nierówno.
Mechanik kręcił na chama i dawał gazu aż samochód ciężko ale odpalił. I to tyle.

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 26 mar 2014, 08:47

lpg w aucie nie ma? w opisie nie masz ale nie każdy się tym chwali.
taki przypadek miałem ale tylko przez źle wystrojoną instalację, zalewał się silnik po odpaleniu, wyjechaniu właśnie z garażu i zgaszeniu. przy próbie ponownego odpalenia po chwili dostawał ponowną za bogatą dawkę paliwa stąd problem.

Bentouch · Post autor: **Bentouch** » 26 mar 2014, 16:09

Mam instalację LPG, faktycznie zapomniałem na forum ustawić, ale tu w Danii gazu nie ma (przynajmniej w moich okolicach) i instalacja jest cały czas wyłączona. Autko jeździ tylko na benzynie.

Bawół1 · Post autor: **Bawół1** » 26 mar 2014, 22:06

Bentouch pisze:przez to że zostało zgaszone za szybko od razu po wyprowadzeniu z garażu na zimno, później nie chciało odpalić

Jakieś dyrdymały opowiada ten mechanik. Czyli co ,nie wolno pod żadnym pozorem gasić auta po wyprowadzeniu z garażu

Ten "mechanik" sam nie wiedział co jest i postanowił go kręcić aż może zaskoczy.

Prawie 6 lat mam swoje 2,8 30 v , gasiłem go w tym czasie na różne sposoby i nigdy takich problemów nie miałem .

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 26 mar 2014, 22:20

Bawół1, podpisuję się pod Twoim postem rękami i nogami

Swojego czasu miałem Audi 100 C4 2.3E z instalacją BRC, Auto było przeznaczone do katowania i nie mówię że dbałem o instalację. Tak samo różnie było z odpalaniem i gaszeniem silnika, czasem było odpalenie, przejechane 100 metrów ( np do kiosku po fajki) na pełnym bucie i gaszenie, za 1 - 2 minuty to samo, z powrotem do domu. Nie przypominam sobie żeby działy się takie rzeczy

Ewentualnie przy dużych mrozach potrafił reduktor zamarznąć

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 27 mar 2014, 10:06

macie koledzy rację, jeśli instalacja jest dobrze wystrojona nie ma żadnego problemu, ja napisałem, że miałem taki problem kiedy instalacja była źle wystrojona. dawka lpg była za uboga więc ecu zwiększało dawkę paliwa, po odpaleniu zimnego motoru trochę się przylewał a jeśli zaraz go zgasiłem i po pewnym czasie próbowałem odpalić to zdarzało się, że miałem z tym problem. po wystrojeniu lpg problem zniknął.

jeśli kolega nie używa w ogóle lpg to ten problem go nie dotyczy.
jeśli zdarzyło się to pierwszy raz to może jeszcze nie ma się czym przejmować, na pewno przydało by się podłączyć kompa i sprawdzić jak wyglądają korekty paliwowe i czy nie ma błędów.

Bentouch · Post autor: **Bentouch** » 28 mar 2014, 21:33

Tak, zdarzyło się to pierwszy raz i tak jak pisałem silnik jak próbowałem go odpalić to kręcił bardzo nierówno, tak jakby w jednym położeniu miał siłę w innym nie, jak prawie odpalał to pyrknął raz czy dwa nierówno i zdychał. Od tego próbowania dość szybko padł ako, no ale teraz odkąd już odpalił, to nie zależnie od temperatury czy sytuacji pali od razu bez problemu.