Post
autor: kamil666 » 02 kwie 2014, 21:15
Kolego ja mam podobny problem.
Łączniki nowe, nowe wahacze, amortyzatory, poduszki amorków i po wymianie tez wszystkiego pojawiły się popukiwania jakby była padnięty łącznik (słychać to bardzo na pojedynczych wybojach, jak przejeżdżam przez większe dziury to zawieszenie pracuje wzorowo) i wg. mnie to wadliwy amortyzator albo luz na mocowaniu poduszka-amortyzator.
W poniedziałek zerknęli na szybko bo nie miałem czasu i luzów nie widać więc podejrzewają maglownice, ale ja się upieram przy wadliwej części.
Poprzednie wahacze miały popękane gumy b.delikatnie, ale nie były zerwane. Zastanawiam się czy po wymianie wszystkiego poza drążkami i końcówkami zrobiło się na tyle sztywno że wszystkie luzy przeniosły się z wahaczy na maglownice?
W piątek auto zostaje na cały dzień, mają wrzucić stary bądź jakiś inny amortyzator, sprawdzić skręcenie amortyzatora z poduszką i rozpiąć ostatecznie końcówki by przebadać je i drążki kierownicze.
Ostatecznie jak wszystko się wykluczy to pozostanie maglownica w co nie chce mi się wierzyć, przed wymianą nie pukało na 100% a jeżdżę dużo, auto sztywne na drodze i reaguje na każdy minimalny ruch kierownicą.
Wahacze lemforder, amortyzatory sachs.
U mnie też to jest z prawej strony, z prawego koła.
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2014, 21:29 przez
kamil666, łącznie zmieniany 1 raz.