
1.Kontrolka od świec przy temperaturach obecnych (około -10C) gaśnie praktycznie od razu a silnik nie odpala tak jak powinien
2.Jak już odpali po unormowaniu chodzi względnie dobrze choć czasami ma delikatne drgania.Niestety po ujechaniu 3-4 kilometrów gdy chcę się zatrzymać na światłach po naciśnięciu sprzęgła samochód po prostu gaśnie.Muszę odczekać 2-3 minuty odpalam (oczywiście nie bez problemów) i już jadę dalej.
3.Podczas dalszej drogi jak silnik się dogrzeje nie gaśnie po wciśnięciu sprzęgła niestety jak przyspieszam na wyższych biegach 4-5 czuć tak jakby drgania silnika i jest uczucie jakbym jechał po nierównej powierzchni.
Macie jakieś sugestie co mogło paść co powoduje takie usterki.Dodam że ten problem nasilił się wraz z obniżającą się temperaturą na zewnątrz.
Pozdrawiam
Jarek