Alternator i jego ładowanie

tkamicki5 · Post autor: **tkamicki5** » 31 sty 2014, 10:02

no to dzięki Ci wielkie

troszke zejdzie ten mroz to wezme sie za to.zregenerowałbym altka ale nawet nie mam gdzie kurde jak tak patrzałem

zostaje regulator sam narazie jak wymontuje,chyba ze znajde kogoś do tego czasu kto sie zajmuje regenerowanie i robi to dobrze do tego jeszcze.

[ Dodano: 2014-01-31, 10:07 ]
Teacher..tak widze ze Ty blisko Katowic mieszkasz,w następnym tygodniu możliwe że bede tam blisko bo sie wybieram

rok temu byłem tam mercem ojca i padł mi na trasie altek to wiem ze gdzieś w bytomiu ładnie mi zregenerowali

heh

Teacher · Post autor: **Teacher** » 31 sty 2014, 11:44

tkamicki5 pisze:znajde kogoś do tego czasu kto sie zajmuje regenerowanie i robi to dobrze

I to jest podstawa. Masa ludzi robi na "odwal się" a później znowu jakieś cyrki. Jak już Kolego będziesz altek robił to rób po całości

Podobno w Sosnowcu gdzieś dobrze regenerują. Adresu nie znam, ale mechanik oddawał tam altek z mojego poprzedniego samochodu i zrobili naprawdę nieźle

tkamicki5 pisze:tak widze ze Ty blisko Katowic mieszkasz

Mam około 20 km do Katowic

user · Post autor: **user** » 02 lut 2014, 09:41

Hej!
mam nieco inny problem ale to moze byc wina alternatora wiec napisza tu

mianowicie sprawa wyglada tak, ze stojac na swiatlach czy bez, z radiem czy bez itd -na jałowym biegu, mam spadki w ładowaniu, a dokladniej - auto chodzi sobie normalnie, nagle PYK -jakis przekaznik za wlacznikiem swiatel[mniejwiecej] sie zalacza i wskazowka ladowania spada na ulamek sekuny tak, ze az przygasaja swiatla w kabinie, widac tez spadek na swiate stop halogenach itp.. za chwile znowy PYK i jakby sie rozlaczalo i nie widac przy tym spadku, do nastepnego razu [zalaczenia] a dzieje sie to caly czas co kilkadziesiat sekund.
ktos sie z tym spotkal? -czy to moze byc kwestia tego regulatora napiecia? -tylko czemu zalacza sie ten przekaznik[czy cos] w desce, mniejwiecej za wlacznikiem swiatel..

-dla podgladu nakrece dzis wieczorem filmik i wrzuce, jak to wyglada.

tkamicki5 · Post autor: **tkamicki5** » 02 lut 2014, 12:24

to chyba jakiś przekażnik..może przeciążenie gdzieś...zwarcie i nagły spadek prądu..nie wiem,może koledzy coś doradzą.myśle ze tu winą nie jest alternator,posprawdzaj kable najpierw.widocznie ładuje ale coś robi spadki napięcia

lol72 · Post autor: **lol72** » 02 lut 2014, 12:28

Mongolski pisze:jakis przekaznik za wlacznikiem swiatel[mniejwiecej] sie zalacza i wskazowka ladowania spada na ulamek sekuny tak, ze az przygasaja swiatla w kabinie, widac tez spadek na swiate stop halogenach itp.. za chwile znowy PYK i jakby sie rozlaczalo i nie widac przy tym spadku, do nastepnego razu

Sprawdź przekaźnik świec żarowych.

user · Post autor: **user** » 02 lut 2014, 12:53

o widzisz, myslalem o nim, ale nie zapala sie zadna kontrolka.. gdzie tego szukac?
jest juz filmik -
starałem sie byc cicho i nie sapac,

mysle ze jak sie da glosniej to wyraznie slychac kiedy wlacza sie owy przekazniki jak reaguje na to wskaznik, obroty nie skacza, a przygasajacych lampek nie nagrałem bo jasno

lol72 · Post autor: **lol72** » 02 lut 2014, 13:06

Ten film jest aktualnie przetwarzany.

Jeżeli przekaźnik to wcale nie musi oświecać się kontrolka. kontrolki przeważnie świecą z elektroniki sterującej przekaźnikiem.
Dlatego gdy kontrolka zgaśnie przeważnie jeszcze świece grzeją przez ok. 8 sekund.

Zobacz ten temat

user · Post autor: **user** » 02 lut 2014, 14:20

filmik juz jest, niestety moj komp nie daje rady i szybciej nie ogarnou

ps
dzis sprawdzilem czy na samym zapłonie wystepuje taka sytuacja, ale nie. nic nie skacze na wskazniku i nie pykaja przekazniki..