Jeździłem na 255/35/18. Mogę Ci porównać do 205/55/16.
Ogólne wrażenia, ok.
-auto prezentuje się o niebo lepiej
-lepiej trzyma się drogi, lepsza kontrola auta w zakrętach
-ciężej chodzi wspomaganie na parkingu, więc jeśli dużo jeździsz po mieście to możesz się spotkać z awarią pompy wspomagania, jeden znajomy miał pompę już dosyć wiekową i po sezonie jazdy na 255 zarżnął ją do końca, a jeździł 95% miasto Gdynia
-musisz troszkę bardziej uważać na dziurach, małych dziur nie będziesz czuł, bo auto nad nimi przejedzie z racji powierzchni jaka się styka z asfaltem, ale za to jak wpadniesz w większą dziurę czy studzienkę, to będziesz się modlił aby felga była cała
-ważne jest też żeby mieć ORI felgi a nie CHINY z plasteliny, bo po prostu powyginają się w chińskie dzień dobry po pierwszym miesiącu jazdy
-ja miałem to w A6C5, bez wahaczy z tyłu czyli z belką zwykłą i pasażerowie z tyłu mówili, że jeździ się jak wozem drabiniastym, znacząco spadł komfort, w C6 nie powinno być tego problemu, jeździłem jako pasażer na 255/35/19 i nie odczuwałem nic poza tym, że auto było po prostu bardziej zbite i sztywne
![:] :]](https://a6klub.pl/images/smilies/kwadr.gif)