Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam

OD pewnego czasu mam problem z hamowaniem. Jak jadę czasami hamulec jest bardzo delikatny jak lekko wcisnę to prawie dęba staję.
Czasami jest normalnie jak powinno być. Dzisiaj zaobserwowałem że czasami w trakcie hamowania gdzie nie jest ślisko słychać ABS. I zdarza się to bardzo często. Wydaje mi się że powinien się włączyć jedynie jak jest ślisko.

Czy to możliwe że pompa siada????

wyczysc czujniki abs-u

speton, a wymieniales plyn hamulcowy moze tu lezy problem w starym plynie

Ja po zakupie auta nie miałem abs.Nic nie świeciło.Po prostu jak hamowałem to koła demba stawały a abs się nie załączał.Po ciśnieniowym wymianie płynu hamulcowego musiała się też odpowietrzyć pompa i teraz wszystko działa jak powinno Możliwe że pompe abs masz zapowietrzoną.

Zaufany mechanik stwierdził że pompa do wymiany. Więc już nowa jest zamówiona. Czekam aż przyjdzie.
Teraz żeby gdziekolwiek pojechać trzeba co każdy raz pompować hamulec pedałem bo tak czuć jakby ciśnienie uciekało.
Płyn jest ok. A gdzie znajdę czujnik od ABS?? jak wygląda i w którym jest miejscu?? Chodź wątpię żeby to był czujnik bo jak pod pompuję hamulec to jakiś czas hamuję normalnie a potem jak już ucieknie ciśnienie to Abs słychać cały czas i uczucie takie jakby trochę koła przednie hamowały. Wtedy się zatrzymuję wciskam kilka razy pedał hamulca trochę słychać takie syczenie na zewnątrz i chodzi już normalnie.

speton, Takie objawy to na pewno nie czujnik tylko tak jak mechanik stwierdził-pompa.Czujniki znajdziesz jak ściągniesz koło lewe przednie lub tylne to wchodzą w piastę(2 i 13 na załączonym obrazku)

Pompa wacu wymieniona hamulec powrócił do 100% sprawności. Jeszcze miałam mały problem z napinaczem pasku wieloklinowego który się rozpierniczył jak jechałem na warsztat. Musiałem wzywać pomoc drogową bo nie było innej opcji.

Ale to nie wszystko jak wyjechałem od mechanika wszystko lux chodziło. Do czasu jak nie wyjechałem w trasę Turbo załącza się po 2,2tys obrotach lub wcale i muli tak do 110km/h i więcej nie wyciągnie a wjazd pod górę to jakaś masakra nie mówiąc o wyprzedzaniu.

Wszystkie rurki od podciśnienia szczelne bo niedawno wymieniane i sprawdzane. Co robić? od czego zacząć szukanie bo nie mogę znaleźć nic podobnego do mojego problemu na forum.

Byłem na kompie u jakiegoś jelenia i kazał mi wymienić czujnik regulacji ciśnienia doładowania. Ok kupiłem za 60zł od ręki bo innego nie było. Wkręciłem odpalam jadę wszystko gra do jakiegoś czasu. Przejadę 100km i znowu ta sama sytuacja, ale robię tak odkręcam czujnik zmieniam na stary i znowu chodzi jakiś czas.

Zastanawiam się czy nie kupić oryginalnego czujnika.

Jak ktoś spotkał się z czymś takim to proszę o pomoc.