Znajomy ma problem z autem, jest to A6 2,5TDI C5 z 1999roku.
Auto ma od 4 lat, ostatnio próbował gdzieś jechać, odpalił auto, samochód popracował może kilka minut po czym padł podczas jazdy. Od tamtego czasu auto nie odpala, kręci ale bez szans na odpalenie. Na liczniku mruga wykrzyknik i jest 3-krotny sygnał dźwiękowy, na prawym cyferblacie świecą się ciągle ABS, Airbag, ręczny (P) oraz aku (ale to akurat normalne

Podłączyłem dzisiaj vaga, były ciągłe problemy z komunikacją, na 5 prób wejścia w jakiś blok może jedna kończyła sie sukcesem. Brak błędów na immo, na silniku jeden sporadyczny dot. temperatury cieczy. Podobno kiedyś ktoś wymieniał mu jakąś szarą kostkę (wnioskuje że przekaźnik) pod kierownicą i wtedy też auto mu padło w podobny sposób ale było ze 2-3 lata temu i nie pamięta czy też miał taką choinkę na liczniku.
Dodam, że teraz jest jeszcze coś takiego, że na desce rozdzielczej kontrolki pulsują jakby było nierówne napięcie, mimo, że brak innych odbiorników zasilania typu klima, radio, lampki itd. Po otwarciu auta i przekręcenia kluczyka na zapłon ryglują się drzwi.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim?
Ma ktoś jakiś spis przekaźników itd, od czego rozpocząć poszukiwania usterki?
Za każdą wskazówkę będę wdzięczny.