zamarzający skraplacz
zamarzający skraplacz
koledzy, nadal szukam rozwiązania mojego problemu...miał ktoś kiedyś taki? wymieniona cała nagrzewnica, panel klimatronica, wszystkie czujniki temperatury sprawdzone, a po 30 min jazdy z klimą zamarza skraplacz i nie dmucha z żadnej kratki powietrze, czy coś jeszcze można sprawdzić w tej kwestii? może sprężarka ma jakiś zawór, który powinien się zamknąć i nie dopuścić do zamarzania?
Hej,
napisz mi proszę jak rozwiązany masz napęd kompresora? Czy elektromagnes czy na sztywno przez sprzęgło zrywalne. Robiłem ostatnio cały układ klimatyzacji ale w audi a2. Padła kompresor i puścił opiłki w obieg. Wszystko wymieniłem na nowe. Ten kompresor właśnie był napędzany przez sztywne koło ze sprzęgłem zrywalnym. Trochę się naczytałem o układach klimy. U Ciebie może zamarzać z powodu zbyt mocnego sprężania gazu przez kompresor. Jeżeli masz sprzęgło sztywne to sprężaniem steruje zawór elektromagnetyczny który zmienia pojemność skokową kompresora i zmniejsza lub zwiększa ciśnienie. A jeżeli masz na elektromagnes to trzeba sprawdzić czy działa, tzn. czy rozłącza kompresor i ona jak nie ma potrzeby to nie pracuje. Powinno kręcić się tylko kółko napędzane paskiem a nie sprężarka.
Pozdrawiam
napisz mi proszę jak rozwiązany masz napęd kompresora? Czy elektromagnes czy na sztywno przez sprzęgło zrywalne. Robiłem ostatnio cały układ klimatyzacji ale w audi a2. Padła kompresor i puścił opiłki w obieg. Wszystko wymieniłem na nowe. Ten kompresor właśnie był napędzany przez sztywne koło ze sprzęgłem zrywalnym. Trochę się naczytałem o układach klimy. U Ciebie może zamarzać z powodu zbyt mocnego sprężania gazu przez kompresor. Jeżeli masz sprzęgło sztywne to sprężaniem steruje zawór elektromagnetyczny który zmienia pojemność skokową kompresora i zmniejsza lub zwiększa ciśnienie. A jeżeli masz na elektromagnes to trzeba sprawdzić czy działa, tzn. czy rozłącza kompresor i ona jak nie ma potrzeby to nie pracuje. Powinno kręcić się tylko kółko napędzane paskiem a nie sprężarka.
Pozdrawiam
Hej,
dysza dławiąca lub stosowano zawór rozprężny odpowiada za rozprężenie gazu w wyniku czego następuje obniżenie temperatury. Musisz sprawdzić co masz w instalacji. Jeżeli dysza to jest to mały plastik z sitkami dł. około 7 cm umieszczony gdzieś w rurce przed wymiennikiem czyli przed chłodnica umieszczoną w desce rozdzielczej koszt jakieś 15 pln. Jeżeli zawór to trochę gorzej bo z reguły jest zaraz przed wymiennikiem gdzieś w desce rozdzielczej. Ale te urządzenia raczej się nie psuja tylko zapychają a jak by się zapchały to by nic nie chłodziło. Ja raczej bym szukał w zbyt mocnym sprężaniu bo rozprężanie i obniżenie temperatury zależy właśnie od wstępnego ciśnienia. W układzie masz kompresor, osuszacz lub inaczej akumulator, skraplacz czyli chłodnica z przodu pojazdu, wymiennik który oddaje zimne powietrze do środka, dysza dławiąca lub zawór rozprężny stosowany zamiennie w niektórych modelach i w zasadzie to cała instalacja. Nie mówię oczywiście o czujnikach i elektryce.
W kompresorach z kołem sztywnym i sprzęgłem zrywalnym za ciśnienie odpowiada zawór elektromagnetyczny dostający sygnał z komputera. Te zawory są bardzo czułe na ilość oleju w układzie. Jeżeli jest go zbyt wiele lub są opiłki i on się zablokuje to kompresor pompuje zbyt duże ciśnienie stąd zamarzanie. Tak jak pisałem wcześniej miałem problem w Audi A2. Tam "fachowcy"od instalacji zamiast znaleźć przyczynę to tylko wyciągali gaz i olej i wprowadzali z powrotem powiększona ilość oleju o tyle ile maszyny mają fabrycznie ustawione i w końcu zatrzymał się zawór w pozycji otwartej, zamarzło, zatarło sprężarkę itd. Za każdym razem wyciągali mniej gazu i szukali nieszczelności bo " gdzieś ucieka". Okazało się że padła sprężarka, poszły opiłki aluminium na dyszę dławiąca ta się zapchała i wytworzyły się 2 obiegi jeden od kompresora do dyszy a drugi od dyszy do kompresora. Jak pompowali debile gaz to jakoś się przeciskał przez dyszę do drugiego obiegu a jak ściągali to tylko z jednej strony i tak cały czas Przyczyną była dysza za 15 pln a kosztów miałem 2000 pln bo jak idą opiłki to trzeba wymienić wszystko bo znowu szlag trafi nowy kompresor.
Moja rada - na "fachowców" to weź poprawkę i lepiej poczytaj bo swoim postępowaniem mogą tylko zwiększyć koszty. Mi kazali też szukać zaworu rozprężnego w układzie juz chciałem deskę rwać i na szczęście poczytałem i się okazało że nie ma zaworu w desce tylko dysza z łatwym dostępem.
Pozdrawiam
dysza dławiąca lub stosowano zawór rozprężny odpowiada za rozprężenie gazu w wyniku czego następuje obniżenie temperatury. Musisz sprawdzić co masz w instalacji. Jeżeli dysza to jest to mały plastik z sitkami dł. około 7 cm umieszczony gdzieś w rurce przed wymiennikiem czyli przed chłodnica umieszczoną w desce rozdzielczej koszt jakieś 15 pln. Jeżeli zawór to trochę gorzej bo z reguły jest zaraz przed wymiennikiem gdzieś w desce rozdzielczej. Ale te urządzenia raczej się nie psuja tylko zapychają a jak by się zapchały to by nic nie chłodziło. Ja raczej bym szukał w zbyt mocnym sprężaniu bo rozprężanie i obniżenie temperatury zależy właśnie od wstępnego ciśnienia. W układzie masz kompresor, osuszacz lub inaczej akumulator, skraplacz czyli chłodnica z przodu pojazdu, wymiennik który oddaje zimne powietrze do środka, dysza dławiąca lub zawór rozprężny stosowany zamiennie w niektórych modelach i w zasadzie to cała instalacja. Nie mówię oczywiście o czujnikach i elektryce.
W kompresorach z kołem sztywnym i sprzęgłem zrywalnym za ciśnienie odpowiada zawór elektromagnetyczny dostający sygnał z komputera. Te zawory są bardzo czułe na ilość oleju w układzie. Jeżeli jest go zbyt wiele lub są opiłki i on się zablokuje to kompresor pompuje zbyt duże ciśnienie stąd zamarzanie. Tak jak pisałem wcześniej miałem problem w Audi A2. Tam "fachowcy"od instalacji zamiast znaleźć przyczynę to tylko wyciągali gaz i olej i wprowadzali z powrotem powiększona ilość oleju o tyle ile maszyny mają fabrycznie ustawione i w końcu zatrzymał się zawór w pozycji otwartej, zamarzło, zatarło sprężarkę itd. Za każdym razem wyciągali mniej gazu i szukali nieszczelności bo " gdzieś ucieka". Okazało się że padła sprężarka, poszły opiłki aluminium na dyszę dławiąca ta się zapchała i wytworzyły się 2 obiegi jeden od kompresora do dyszy a drugi od dyszy do kompresora. Jak pompowali debile gaz to jakoś się przeciskał przez dyszę do drugiego obiegu a jak ściągali to tylko z jednej strony i tak cały czas Przyczyną była dysza za 15 pln a kosztów miałem 2000 pln bo jak idą opiłki to trzeba wymienić wszystko bo znowu szlag trafi nowy kompresor.
Moja rada - na "fachowców" to weź poprawkę i lepiej poczytaj bo swoim postępowaniem mogą tylko zwiększyć koszty. Mi kazali też szukać zaworu rozprężnego w układzie juz chciałem deskę rwać i na szczęście poczytałem i się okazało że nie ma zaworu w desce tylko dysza z łatwym dostępem.
Pozdrawiam
no u mnie też jest ta dysza, dlatego teraz chce ją wymienić i ewentualnie osuszacz, stosunkowo niewielkie koszty, a zobaczę może akurat pomoże. elektronika praktycznie cała wymieniona, tzn czujniki, sterownik...z mechanicznych rzeczy to cała nagrzewnica, praktycznie tam już się nie miało co popsuć zatem pozostają te dwie rzeczy, którym ewentualnie może coś dolegać...wymienię we wtorek i dam znać czy problem zniknął
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga