Okazało się że stara pompka jest pęknięta - tak jak byśmy zostawili wodę która zamarzła. Po zamontowaniu nowej pompki - podłączyłem - i nic... Spryskiwacze nie działają.
Owszem po załączeniu spryskiwaczy szyb, po ok1-2 sek. słychać pompkę jak się załącza - ale słychać ją tylko tak jakby 1-2 sek i się wyłącza.. Wygląda na to jak by w ogóle nie ciągnęła płynu.
I teraz pytanie: czy na początku jest to normalne i czy trzeba kilka-kilkanaście razy tak zrobić żeby się wytworzyło ciśnienie (tak wyczytałem w jednym z tematów), czy może "walnięta" jest pompka

Myślałem, że może spryski są zablokowane czy coś, więc jeszcze sprawdziłem kompresorem krótkim dmuchnięciem, i się ładnie otworzyły i nawet spryskały lampy jakąś resztką płynu...
Proszę pomóżcie, jeśli mieliście podobny problem..