Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, mam problem z autem pojawil sie dziwny odglos terkotania (chrapczenia) cos bardzo podobnego jak przylozenie patyka do szprychy krencocego sie kola od roweru. Odglos ten slychac z przodu gdy auto jedzie bardzo powoli na luzie np.jak dojezdrzam do swiatel, nie ma roznicy czy na zapalonym czy na zgaszonym silniku. Terkotanie to jest proporcjonalne do predkosci czym bardziej auto zwalnia tym odstepy wydawaniu tego terkotania tez sie zwiekszaja,bardzo podobnie jak patyk udeza w szprychy w kole do roweru (glupi przyklad ale tak to wlasnie slychac) odglos ten mozna tez porwnac do tego jaki wydaje rozwalony przegub zewnetrzny. Nie ma tez znaczenia czy jade na wprost czy na skreconych kolach, czy lekko hamuje odglos ten jest caly czas. Przy wiekszych predkosciach jest nie slyszalny, ale mam wrazenie ze jak jade szybciej np. 140 to cos wyje huczy tak jak padniete lozysko w kole.
Odglos ten wydaje mi sie wydobywac z prawej strony.
Wymienilem lozysko w prawym przednim kole ale nie ma zadnej poprawy.
Przegub zwenetrzny tez w porzadku.
Jak krece kolami na luzie na podnosniku to nic nie slychac jak wrzucam biegi na podnosniku i rozpedze kola, wrzuce na luz i zgasze silnik to tez nic nie slychac.
Zstanawie mnie tylko jedna rzecz jak wrzuce jedynke i zaczne bujac autem do tylu i do przodu to slychc takie dziwne klekotanie, nie mialem okazji wczesniej przyuwazyc czy to jest normalne czy nie.
Jak zlapie rekami za ten dolny dlugi wachacz i szarpie to ten z prawej strony dosc mocno skrzypi na tej gumowej tulei przykreconej do karoserii a ten z lewej prawie wogole.
Moze spotkal sie ktos z podobnym przypadkiem i wie co moze byc przyczyna tego terkotania bo mnie juz powoli krew zalewa i nie wiem na co jeszcze zwrocic uwage. Mechanik u ktorego bylem tez nic nie moze znalezc.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2013-05-07, 10:56 ]
Dzisiaj zauwazylem ze to terkotanie nie wystepuje gdy jade na luzie do tylu.
W czoraj pisalem ze na zapalonym i na zgaszonym wystepuje caly czas, ale dzisiej pojezdzilem po duzym placu gdzie bylo calkiem cicho i zauwazylem ze na zgaszonym silniku jest cicza. I terkotanie ustaje tez gdy jade powoli na luzie i wcisne sprzeglo jak puszcze sprzeglo to natychmiast sie pojawia, jak wcisne to znow ustaje.

Rozsypuje się sprzęgło - prawdopodobnie docisk, lub łożysko - w każdym bądÂź razie jak jużzdejmiesz skrynię, to i tak komplecik.

Zagór, witam opstawiasz raczej sprzeglo czy dwumase tez.
Ale dziwne to bo sprzeglo bierze rowno i od samego dolu pedal chodzi miekko, biegi tez bez problemu wchodza. Przy wciskaniu sprzegla na postoju na biegu jalowym nie slychac zadnego terkotania, tylko jak auto bardzo powoli sie toczy.

Terkotanie przy zasprzęgleniu skrzyni i silnika pasuje mi do łożyska oporowego, a jak stoi na luzie bez wciśniętego sprzęgła też terkocze?
Sróbujmy to usytematyzować

stoi, pedał sprzęgła wciśnięty - cisza
stoi, pedał sprzęgła wyciśnięty - terkocze
jedzie, pedał sprzęgła wciśnięty - cisza
jedzie, pedał sprzęgła wyciśnięty - terkocze

Czy jedzie i nie ważne pedał sprzęgła wciśnięty/wyciśnięty - terkocze?

Zagór,
stoi pedal sprzegla wcisniety- cisza
stoi pedal sprzegla wycisniety - cisza
jedzie wolno na luzie pedal wcisniety cisza
jedzie wolno na luzie pedal wycisniety terkocze ( po ponownym wcisniecu sprzegla po 2-3 sekudach terkotanie ustaje) ale doslownie lekko popuszcze pedal sprzegla terkotanie powraca.
Przy jezdzie do tylu nic takiego nie ma miejsca.

Sprawdziłeś co się dzieje z napędem (przeguby, półosie, wał dyfer) , czy coś tam się w okolicach napędu nie majta, co mogłoby regularnie terkotać??
Jeśli tak - to może niestety coś w samej skrzyni chyba terkotać - może walnięte łożysko, synchronizator, któreś koło zębate na wałku zdawczym skrzyni
Na rewersie trochę inaczej są zazębione koła - więc to może być to
Na podnośnik go, wolna jazda na biegu, i niech ktoś słucha czy terkotanie dochodzi z okolic skrzyni biegów.

Zagór pisze:Sprawdziłeś co się dzieje z napędem (przeguby, półosie, wał dyfer) , czy coś tam się w okolicach napędu nie majta, co mogłoby regularnie terkotać??

tak sprawdzilem wygloda ze wszystko ok.

Zagór pisze:Na podnośnik go, wolna jazda na biegu, i niech ktoś słucha czy terkotanie dochodzi z okolic skrzyni biegów.

tak tez zrobilem ale nic sie wtedy nie pojawia cisza jak by nigdy nic.
Trkocze tylko wtedy jak kola tocza sie po podlozu.
Czy zwrocic jeszcze moze uwage na przedub wewnetrzny? ale nie wiem jak go sprawdzic i jakie daje objawy jak jest padniety.

[ Dodano: 2013-05-07, 14:21 ]
A gdy jest na podnosniku i przekrece kolem energicznie do tylu i do przodu to slychac takie dziwne stukniecie w okolicach skrzyni.
Jak wrzuce jedynke i bujam autem recznie do tylu do przodu to tez slychac stukanie (klekotanie)w okolicach skrzyni.

Witam. Mam podobny problem do twojego czy znalazłeś przyczynę. Proszę o odpowiedz.

astma, jak na razie jeszcze nie.

wg. mojego doświadczenia luz na ataku/dyferencjale. Na podnośniku złap za jedno koło i poruszaj, jeśli będzie luz między ruchem w przeciwną stronę drugiego koła i w momencie ruszenia tego drugiego usłyszysz lekkie stuknięcie to dyferencjał będzie właśnie takie coś robił w trakcie jazdy.

Shark, kolego czy mozesz mi to bardziej wytlumaczyc o co chodzi.

Shark pisze:wg. mojego doświadczenia luz na ataku/dyferencjale.

bo nie zabardzo czaje o co chodzi.
Jak krece kolami na podnosniku to slychac grechotanie.
Jak zlapie za prawy przegub przy skrzyni i poszarpie gora, dol to jest wyczuwalny luz na oko 2 mm. A zlewej strony prawie niema tego luzu.
I gdyby przyczyna lezela wlasnie w tym dyferenciale tak jak piszesz, to podpwied prosze jak uporac sie z ta usterka.
Pozdrawiam.

Witam u mnie tez wystapil ten sam problem ale nawet gdy cofam jest to samo takie tyrkotanie u mnie zawsze bylo ok ale jak sie przejechalem do krakowa z tarnowa z predkoscia nie mniejsza niz 170km/h lub wieksza od tego zaczal sie problem.Jak cos wymyslicie dajcie znac a i tarcza sprzegla byla wymieniana ma okolo 10tys przejechane.Pozdro