Niestety idąc na "oszczędności" postanowiłem zakupić wtryskiwacze używane (porzednio miałem z końcówką AH). Zakupiłem w sumie 7 wtryskiwaczy z 4 różnych samochodów poprzez allegro (niby z gwarancją) oraz na okolicznym szrocie (z końcówką AB) z samochodu po wypadku z 2006 roku.
Poniżej moje uwagi :
1) Wtryskiwacze z samochodu po wypadku (a większość niestety takich jest rozbieranych na części) można wyrzucić do śmietnika nawet bez sprawdzania. Są bardzo delikatne, a ich upuszczenie np. ze stołu na podłogę w 99% przypadków skutkuje usterką NIE NAPRAWIALNÂĄ. W środku ponoć są bardzo kruche kryształki - nie wiem ile w tym prawdy, ale kiedyś z nudów rozbiorę uszkodzony wtrysk i zobacze jak wygląda w środku.
2) Pomimo wydruków z maszyny BOSCH miałem OGROMNY kłopot z odzyskaniem pieniędzy, które włożyłem w używane wtryski. Sprzedawcy doszukiwali się miliona powodów żeby nie oddać pieniędzy. Pomijam fakt straty za wysyłkę towaru oraz sprawdzenie takiego używanego wtrysku na maszynie (50 PLN od sztuki - normalna cena około 100). Oczywiście kupowałem na aukcjach gdzie miałem co najmniej 14 dni na sprawdzenie i gwarancję. Z reguły pomagała informacja od prawnika o wejściu na drogę sądową bądÂź w 1 przypadku wizyta policji.
3) Zakładanie wtryskiwaczy używanych to jazda na "tykającej bombie". A zakup używanych wtrysków za 2000 PLN/kpl z super gwarancją i po przebiegu 30 000 km można włożyć sobie między bajki. Pewnie założycie - nie sprawdzicie bo samochód "jakoś" będzie jeÂździł, ale jak będzie lał wypalicie tłoka, jak będzie nieszczelny - wypalicie głowice, uszczelke i w najmniej fartownym przypadku - powierzchnie bloku silnika. Dla przypomnienia dodam że używany goły silnik to minimum 8-10 000 PLN.
4) Nie zakładajcie wtryskiwaczy z końcówką AM do A6 3.0 TDi. Nie dajcie się zwieść opiniom na allegro że firmy to wkładają i już sprzedali kilka kompletów i ludzie jeżdżą. Owszem - do czasu. Te wtryski mają totalnie inne parametry pracy niż te z końcówką AH, BA, etc.
5) Czytam opinie o chińskich wtryskach które pojawiły się na allegro. Jeżeli ktoś wskaże mi powód dla którego taki wtrysk miałby być niepełnowartościowy to stawiam piwo :P Technologia wykonania jest taka, że tylko na maszynach i w fabryce BOSCH można taki wtryskiwacz wykonać. Tego sie nie da podrobić - to nie obudowa telefonu komórkowego ;P Po prostu w Chinach takie rzeczy wynosi się w kieszeni i sprzedaje na portalach typu alibaba, etc. Sam bym kupił taki wtryskiwacz gdyby był w rozsądnej cenie rzędu 400-500 PLN i z odpowiednim numerkiem BOSCH. Doliczając koszt sprawdzenia na maszynie przed założeniem - daje to na prawdę bardzo atrakcyjną cene.
Po takich przygodach bez większego trudu zakupiłem 3 nowe wtryskiwacze BOSCH z końcówką AH, 2 letnią gwarancją oraz fakturą VAT po 1000PLN brutto.
Autko mam od 4 lat i miałem zamiar jest sprzedać, niestety taki "mały" kaprys sprawił że chciałem "przyoszczędzić". Przestrzegam przed takim działaniem - czytałem opinie osób które po prostu wkładały używane wtryski ciesząc się że wydali 200-300 PLN za wtryskiwacz i są na 100% pewne bo VCDS pokazuje odpowiednie korekty. Takim osobo życze szczęścia, bo chyba tylko szczęście może sprawić że nie dojdzie do awarii silnika na skutek używania uszkodzonego wtryskiwacza.
Polecam sprawdzanie "kontrolne" wtryskiwaczy - nie jest to tak drogie jak awaria samochodu. Mnie sprawdzenie 6 wtryskiwaczy kosztowało 300 PLN. Gratis dostałem nowe podkładki i uszczelniacze oraz mycie w myjce. Sprawdzałem wtryski w firmie BOSCH CENTRUM w Wierzchowiskach pod Lublinem. Szczerze polecam ten zakład. WIem, że "w garażu u Pana Stasia" można to zrobić taniej, ale w tym przypadku oszczędność prędzej czy póÂźniej się niestety zemści... Jak nie nam, to przyszłym właścicielom....
Podrawiam wszystkich którzy doczytali mój wywód do końca
