Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, mam male pytanko bo wyskoczyl mi blad w klimie (wlacznik cisnienia klimatyzacj) z tym ze w zeszlym roku byl wymieniony a czynnika mam jeszcze 250g, moje glowne pytanie jest takie- czy przy aktualnej tempie 2 stopni jest mozliwosc ze komputer nie zalaczy klimy??.Dodam jeszcze ze klima nie mruga jedynie nie mozna skasowac bledu 792

hugosanczez pisze:Witam, mam male pytanko bo wyskoczyl mi blad w klimie (wlacznik cisnienia klimatyzacj) z tym ze w zeszlym roku byl wymieniony a czynnika mam jeszcze 250g, moje glowne pytanie jest takie- czy przy aktualnej tempie 2 stopni jest mozliwosc ze komputer nie zalaczy klimy??.Dodam jeszcze ze klima nie mruga jedynie nie mozna skasowac bledu 792

Wydaje mi się, ze klima załącza się niezależnie od temperatury zewnętrznej. Jej zadaniem jest nie tylko chłodzenie ale i osuszanie powietrza, zatem powinna mieć możliwość pracy niezależnie od temperatury zewnętrznej.

Co do samego błędu. Strona 'ross-tech' mówi że możesz mieć problem z samym czujnikiem, jego okablowanie, nieprawidłową ilością czynnika chłodzącego, bądÂź też zatorem w układzie czynnika.

Klimatyzacja z takim błędem na pewno nie ruszy, i na panelu powinna być zapalona lampa 'ECON'.

W mojej audi klima się nie załączała poniżej 5 stopni więc pewnie temperatura pewnie była za niska to raz, a druga sprawa to czy przypadkiem 250 g to nie za mało tego czynnika? bo jeśli tak to na sto procent komputer nie załączy klimy

Wasabi30 pisze:W mojej audi klima się nie załączała poniżej 5 stopni więc pewnie temperatura pewnie była za niska to raz, a druga sprawa to czy przypadkiem 250 g to nie za mało tego czynnika? bo jeśli tak to na sto procent komputer nie załączy klimy

A jak zaobserwowałeś brak działania klimatyzacji? ÂŚwiecił się przycisk ECON? W żadnej instrukcji nie znalazłem informacji, że klima działa od 5 st w górę.

Kolego hugosanchez, tak jak wspomniał mój przedmówca, czynnika powinno być więcej, więc może to jest głównym problemem. Zapoznaj się z tym tematem: a6-c5-ile-czynnika-do-klimatyzacji-vt23040.htm

A jak zaobserwowałeś brak działania klimatyzacji? ÂŚwiecił się przycisk ECON? W żadnej instrukcji nie znalazłem informacji, że klima działa od 5 st w górę.

Jak zaobserwowałem? po prostu nie chłodziła, temperatura z kratek była na poziomie temperatury otoczenia dodam że klimatyzacje miałem na 100 procent sprawną. Przycisk ECON był wyłączony temperatura ustawiona na LO.

Wasabi30 pisze:

A jak zaobserwowałeś brak działania klimatyzacji? ÂŚwiecił się przycisk ECON? W żadnej instrukcji nie znalazłem informacji, że klima działa od 5 st w górę.

Jak zaobserwowałem? po prostu nie chłodziła, temperatura z kratek była na poziomie temperatury otoczenia dodam że klimatyzacje miałem na 100 procent sprawną. Przycisk ECON był wyłączony temperatura ustawiona na LO.

Acha, myślałem że może podłączyłeś się interfejsem diagnostycznym . Jak dla mnie sprawdzanie działania klimatyzacji na 'odczucie temperatury' jest niestety mało obiektywne , w końcu blisko zera chyba nie myślisz, że będzie Ci padał śnieg w samochodzie

Ja u mnie zaobserwowałem sprawniejsze odparowanie szyby przedniej przy -20, gdy wyłączyłem tryb ECON. Nie przeczę, to też nie dowodzi, że klimatyzacja działa . Jednakże swego rozmawiałem z osobą zajmującą się profesjonalnie serwisem klimatyzacji i powiedział mi że jak się na świeci przycisk ECON to następuje włączenie kompresora - od tego momentu działa schładzanie czynnika i przekazywanie go na wymiennik. To panel sterowania wybiera skąd brać powietrze - czy z wymiennika klimatyzacji, czy z wymiennika cieczy chłodzącej silnik. Powiedział mi też, że jak się włączy klimatyzację, to automatycznie załączy się wentylator chłodnicy - latem taka prawidłowość faktycznie występuje, natomiast zimą nie chciało mi się otwierać maski w takiej temperaturze

Niestety też nie udało mi się podłączyć interfejsem do systemu klimatyzacji, wyskakuje jakiś błąd transmisji. Może jak zorganizuję inny 'kabelek' to czegoś się dowiem w tej materii ...

Acha, myślałem że może podłączyłeś się interfejsem diagnostycznym . Jak dla mnie sprawdzanie działania klimatyzacji na 'odczucie temperatury' jest niestety mało obiektywne , w końcu blisko zera chyba nie myślisz, że będzie Ci padał śnieg w samochodzie

To w takim razie z innej beczki proponuje sprawdzić czy włączy się kompresor przy temperaturze poniżej 5 stopni Nie chce się wdawać w polemiki ale większość z nas (w tym ja) myśląc o klimatyzacji myśli raczej o chłodnym powietrzu, a nie ogrzewaniu więc jaki jest sens żeby klimatyzacja się załączała poniżej 5 stopni skoro na zewnątrz i tak jest chłodno ? A to że w instrukcji nie jest to napisane to wybacz ale o wielu poważniejszych problemach tez nie piszą Tak jak napisałem wcześniej proponuje sprawdzić na swoim samochodzie czy sprężarka się załączy bo temperatury akurat sprzyjają

kot919 pisze:W żadnej instrukcji nie znalazłem informacji, że klima działa od 5 st w górę.

To słabo kolego szukałeś. Jest w chyba każdej Instrukcji obsługi

Nie wiem po co bijecie pianę w tak oczywistej sprawie ?
To w ogóle nie podlega dyskusji tak jak ruch Ziemi wokół Słońca

250 g czynnika to mniej niz połowa to jak to ma działąć ?

Zasadniczym pytaniem jest, skąd kolega hugosanczez, wie, że ma akurat tyle ?
ÂŻeby to stwierdzić to trzebaby to odessać !
Jesli ktoś to odessał i odkrył, że jest za mało to nie napełnił do właściwej ilości tylko z powrotem te 250 g ? <szok> <szok>

też mi się wydaje podobonie jak koledzeWasabi30ale pewności nie mam... coś też kiedyś słyszałem o tych 5 stopniach i to może być prawda bo też mam sprawną klime i jak wyłącze econ to kompresor sie nie załącza w leci nawet widać po obrotach silnika kiedy załącza sie kompresor a w zimie tego nie zauważyłem:)

Wasabi30 pisze:To w takim razie z innej beczki proponuje sprawdzić czy włączy się kompresor przy temperaturze poniżej 5 stopni Nie chce się wdawać w polemiki ale większość z nas (w tym ja) myśląc o klimatyzacji myśli raczej o chłodnym powietrzu, a nie ogrzewaniu więc jaki jest sens żeby klimatyzacja się załączała poniżej 5 stopni skoro na zewnątrz i tak jest chłodno ? A to że w instrukcji nie jest to napisane to wybacz ale o wielu poważniejszych problemach tez nie piszą Tak jak napisałem wcześniej proponuje sprawdzić na swoim samochodzie czy sprężarka się załączy bo temperatury akurat sprzyjają

Masz rację, zaczynamy prowadzić OT

Odnośnie kompresora, spróbuję looknąć jutro jadąc do pracy , wcześniej tego nie robiłem - mam nadzieję, że będę w stanie w ogóle zobaczyć czy łapie sprzęgło magnetyczne . A odnośnie działania klimatyzacji wiele osób zapomina, że klimatyzacja pełni również funkcję osuszania - dlatego zastosowano przycisk odparowania przedniej szyby, który według Twojego rozumowania byłby 'martwy' poniżej +5st (a to właśnie w skrajnych temperaturach występuje zjawisko parowania szyb)

W każdym bądÂź razie dam znać co zobaczyłem, albo czego nie udało mi się zaobserwować

Kolego RomanS mógłbyś przytoczyć na której stronie instrukcji obsługi znajduje się taki zapis bo szukałem i nie znalazłem podobnej informacji.
Piany nie toczę , próbuję się dowiedzieć czy faktycznie tak jest. Wiele zakładów z sewisem klimatyzaji poleca włączyć ją zimą, aby cyt. 'rozruszać' kompresor, i jeżeli to prawda co piszecie, to nie ma większego sensu.

Kolego leszek90_1990, u mnie nie ma żadnego przyrostu obrotów silnika po włączeniu klimatyzacji, więc ciężko stwierdzić czy działa czy nie


PS. U Kolegi w VW Sharanie kompresor chodził w -10st, więc może i u Nas będzie

kot919 pisze:A odnośnie działania klimatyzacji wiele osób zapomina, że klimatyzacja pełni również funkcję osuszania - dlatego zastosowano przycisk odparowania przedniej szyby, który według Twojego rozumowania byłby 'martwy' poniżej +5st (a to właśnie w skrajnych temperaturach występuje zjawisko parowania szyb)

No i jest martwy

ÂŻaden kompresor nie wystartuje poniżej tych ca. 5 stopni (w sprawnym ukłądzie).
Osuszanie szyby działa dlatego, że włącza sie nagrzewnica elektryczna (moze nie wszystkie auta to mają) i dlatego, że cały nadmuch idzie na szybę

kot919 pisze:U Kolegi w VW Sharanie kompresor chodził w -10st, więc może i u Nas będzie

I co ? ochłodził jeszcze wnetrze o dodatkowe 10 stopni ? czyli wewnątrz było minus 20 ?

Po kiego czorta byłoby to komuś potrzebne ? Kto chce się zimą chłodzić to dupsko do zamrażarki i już

Nie bedę po raz któryś wyjasniał jak działa klima, zawsze po zimie pojawiają się takie tematy, nie raz juz o tym pisałem, jak kogoś to interesuje to proszę poszperać w moich postach
Unikam cytowania samego siebie, jakoś nie mam takich potrzeb

RomanS pisze:I co ? ochłodził jeszcze wnetrze o dodatkowe 10 stopni ? czyli wewnątrz było minus 20 ?
Po kiego czorta byłoby to komuś potrzebne ? Kto chce się zimą chłodzić to dupsko do zamrażarki i już

To że jest uruchomiony kompresor, wcale nie oznacza że powietrze wlatujące do przedziału kabiny musi w całości przelatywać przez wymiennik czynnika. Co za tym idzie nie musi być ochłodzone do -20 jak napisałeś . Faktem jest że w kontakcie z 'chłodnym', powietrze wytraca wilgoć i to jest fakt z którym spotkałem się wielokrotnie w mojej pracy.

Jutro sprawdzę ten kompresor, bo w przemysłowych zastosowaniach nie ma czegoś takiego jak umowne 5st po których się nie załącza kompresor.

RomanS pisze:Nie bedę po raz któryś wyjasniał jak działa klima, zawsze po zimie pojawiają się takie tematy, nie raz juz o tym pisałem, jak kogoś to interesuje to proszę poszperać w moich postach
Unikam cytowania samego siebie, jakoś nie mam takich potrzeb

Kolego doskonale wiem jak działa system klimatyzacji. Rozumiem że w naszych samochodach jest zamontowana bardziej skomplikowana wersja 'lodówki' z szeregiem czujników, zaworów i silniczków. Patrząc na ilość Twoich postów oraz 'forumowy' staż domyślam się że dysponujesz ogromną wiedzą w zakresie A6'tek, jednakże jeżeli nie tu na tym forum many dyskutować (czyt. konstruktywna wymiana zdań, powiększająca poziom wiedzy na dany temat) to gdzie to mamy czynić

[ Dodano: 2013-04-10, 06:47 ]
Dziś próbowałem sprawdzić czy załącza się kompresor przy +3st (tyle było u mnie). Niestety nie widać elektromagnesu kompresora. Załączyły się jedynie wentylatory (klimatyzacji + na chłodnicy). Ustawiłem klimatyzację na 'LO' i pojechałem do pracy. Po dojechaniu na miejsce z ciekawości otworzyłem maskę, i wentylatory nie pracowały, co może wskazywać na wyłączenie kompresora.

Wydaję mi się, że panel klimatyzacji w jakiś sposób, steruje potrzebą uruchomienia kompresora w zależności od temperatury i wilgotności wnętrza.

Póki co nie będę 'drążył' tematu i zaśmiecał posta. Dzięki wszystkim za info odnośnie pracy kompresora - człowiek uczy się całe życie, i na pewno coś w głowie zostaje

kot919 pisze:To że jest uruchomiony kompresor, wcale nie oznacza że powietrze wlatujące do przedziału kabiny musi w całości przelatywać przez wymiennik czynnika.

Piotrze, trochę zawiłe zdanie, ale uwierz mi, że powietrze wlatujące do przedziału kabiny zawsze musi w całości przelatywać przez wymiennik czynnika ! Innej drogi nie ma !
Tyle, ze raz ten wymiennik jest "czynny" (gdy sprężarka pracuje) a raz "nieczynny" (spreżarka wyłączona)>

kot919 pisze:Faktem jest że w kontakcie z 'chłodnym', powietrze wytraca wilgoć i to jest fakt z którym spotkałem się wielokrotnie w mojej pracy.

To jak najbardziej prawda, o tym wiedziała już moija mama (gdy ja byłem dzieckiem) która wywieszała mokre pranie na mróz
Po drugie wiele lat zajmowałem się spręzonym powietrzem i m.in. jego osuszaniem (najczęściej stosowane osuszacze chłodnicze, wtedy tzw. punkt rosy wynosi +2 st. Nie mozna niżej osuszać bo osuszacz by sam zamarzł ). Klima w samochodzie działa tak trochę jak osuszacz.

A wcale nie jest dużo bardziej skomplikowana niż układ lodówki. W 1994 roku serwis ASO VW nie serwisował układów klimy, więc ww tym celu ściągnieto dla mnie gościa od naprawy lodówek Dał radę

kot919 pisze: i wilgotności wnętrza.

To akurat nieprawda, nasza klima samochodowa jest tylko "ochładzaczem", nie ma żadnego czujnika wilgotnosci powietrza

Dodatkowe info: w dieslach w temp. poniżej +5 st. załącza się dodatkowe ogrzewanie elektryczne. Grzałka jest obok wymiennika klimy, więc jedno miałoby chłodzić a drugie grzać ?

Poza tym jest to niebezpieczeństwo o którym wspomniałem wyżej, że w niskich temp. klima by sama "zamarzła" (tak na chłopski rozum, bez wnikania w szczegóły ).

RomanS, dziękuję za informacje ... jak się głębiej zastanowić faktycznie nie ma głębszego sensu uruchamiać kompresora w ujemnej temperaturze .

Przepraszam za zamieszanie, i za 'przyśmiecenie' posta

przy okazji tego tematu dużo dowiedzieliśmy się na temat klimatyzacji:) niektóre domysły się potwierdziły a niektóre po prostu wyjaśniły:)


Pozdrawiam