ciężka praca układu wspomagania, wyjąca pompa
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
ciężka praca układu wspomagania, wyjąca pompa
Hej, mam problem z moim wspomaganiem odkąd kupiłem auto. Na samym poczadku, po odpaleniu zimnego silnika wspomaganie chodziło bajecznie, jak tylko silnik nagrzal sie do 80 st. nie dalo sie kompletnie ruszyc kierownica(trzeba bylo przygazowac). Wymienilem plyn - nie pomoglo. Kupilem pompe od anglika, wymienilem wraz z plynem , pomoglo ale pompa dalej wyła i wspomaganie nie chodziło tak lekko jak powinno( spadaja obroty przy skrecaniu na postoju) dodam ze gdy silnik jest zimny nie ma tego problemu. Pomyslalem ze pompa dalej nie jest taka jak trzeba i kupilem regenerowana było jeszcze gorzej. Odesłałem ja na gwarancje, przyszła kolejna, chodzi najlepiej z tych wszystkich ale dalej wyje i wspomaganie ciężko chodzi. Płukałem zbiorniczek bo byl caly w opilkach, plyn nie faluje, w zbiorniczku jest wszytsko ok. Zastanawiam sie co to moze byc? zostala chyba tylko maglownica. jak rozpoznac maglownice z servotronik-kiem?. Zastanawiem sie czy kupic uzywke czy oddac swoja do regeneracji. I chcialem zapytac jeszcze czy po wymianie maglownica zawsze wydaje na poczadku jakies dziwne dzwieki, zgrzyty itp ? doradÂźcie coś koledzy bo ja juz nie moge z tym wspomaganiem
Dodam ze autko mialo wczesniej nie ciekawa historie 
-
yamahayzfr13
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 17
- Rejestracja: 05 wrz 2012, 20:00
- Lokalizacja: Szczecin
- Frugo1
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 434
- Rejestracja: 28 paź 2011, 21:20
- Imię: Damian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Rzeszów/Tyczyn
Wlasnie tez jak wymienilem plyn mialem w sloiku pelno opilkow
u mnie byla pompa napewno padnieta wlasnie tez musialem gazowac, a teraz jest lepiej bo przynajmniej jakos krece bez gazu z tym ze obroty spadaja i czuc opor
wszystko wlansie na cieplym silniku , na zimnym chodzi jak marzenie. Teraz po wymianie pompy jak przygazuje nie ma to znaczenia, maglownice oddaje do regeneracji bo sie poci na prawej oslonie. Zobaczymy co bedzie 









