[ ARJ 2.4 165 KM] Przybywa Płynu Chłodzącego na ciepłym siln
Pomagałem koledze odpowetrzac autko. Luzowałem śrubę imbusową, Kamil przygazował do 2/ 2.5 tys/min ciśnienie zeszło. Potem to samo na węrzu od nagzewnicy, bo autko nie grzało na wolnych. Później po odpowietrzeniu było lepiej, ale Kamil mówił że to nie to co było wczesniej. Mi się pomysły skończyły. Chyba ze jeszcze za słabo żesmy odpowietrzali z nagrzewnicy. Ale moim zdaniem, po kilkidziesięciu kilometrach, pompa wody powinna wszystko przegonić.
Witam koledzy.ÂŻeby nie było za dobrze to problem jest nadal tylko że w odwrotną stronę tzn.na zimnym silniku mam stan na minimum po rozgrzaniu się silnika płyn w zbiorniczku opada poniżej min. po odkręceniu korka na ciepłym silniku płyn wraca do poziomu min. nieraz nawet ciut wyżej.Układ odpowietrzony na 100% Byłem na badaniu czy to uszczelka i po włożeniu korka z niebieskim płynem nie zabarwił się na zielono a sprawdzali długo i dokładnie także spalin nie ma w płynie.Górny wąż 4 razy da się ścisnąć a np. za 5 jest twardy.Nie mam pojęcia co dalej..Czy to może być poprostu korek od zbiorniczka ? On chyba ma taki zaworek który nie pozwala na pojawienie się nadcisnienia w układzie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 mar 2013, 16:50
- Lokalizacja: cardiff/uk
powiem tak mam podobny problem , tez mi sie tak podnosilo ale tylko jakis 1cm.
mialem i chyba jeszcze mam zapowietrzony uklad chlodzenia tak samo mam bulgotanie przy poweyzej 3tys.
na poczatku problem polegal na tym ze rury twardnialy i niewiedzialem jak mam odpowietrzyc uklad chlodzenia ale to nie to bylo problemem , jakis kretyn tak zajechal alto ze na gorze przy bloku ta kupa wezykow razem z ''powrotem'' do zbiorniczka z woda bylo wszystko zapchane i nie mialo przeplywu, po wymianie wezykow cisnienie spadlo ale i tak po jakims czasie twardnialy, no to sie wkurzylem i zaczolem odkrecac korek no i cisnienie spadalo , wymienilem korek na inny urzywany lepiej ale i tak cisnienie sie budowalo , no to jeszcze bardziej sie wkurzylem i zrobilem 3mm dziure na srodku korka - problem zniknal oprocz bulgotania, takze to chyba korek jak nie kupie nowego to sie nie dowiem.
uzywalem srodkow do przeczyszczania ukladu chlodniczego troche pomoglo jest coraz lepiej ale nadal niemam cieplego powietrza jak nie przygazuje
mam nadzieje ze troszke pomoglem i sam prosze o pomoc w rozwiklaniu tej sprawy.
dzieki
dj adamski
mialem i chyba jeszcze mam zapowietrzony uklad chlodzenia tak samo mam bulgotanie przy poweyzej 3tys.
na poczatku problem polegal na tym ze rury twardnialy i niewiedzialem jak mam odpowietrzyc uklad chlodzenia ale to nie to bylo problemem , jakis kretyn tak zajechal alto ze na gorze przy bloku ta kupa wezykow razem z ''powrotem'' do zbiorniczka z woda bylo wszystko zapchane i nie mialo przeplywu, po wymianie wezykow cisnienie spadlo ale i tak po jakims czasie twardnialy, no to sie wkurzylem i zaczolem odkrecac korek no i cisnienie spadalo , wymienilem korek na inny urzywany lepiej ale i tak cisnienie sie budowalo , no to jeszcze bardziej sie wkurzylem i zrobilem 3mm dziure na srodku korka - problem zniknal oprocz bulgotania, takze to chyba korek jak nie kupie nowego to sie nie dowiem.
uzywalem srodkow do przeczyszczania ukladu chlodniczego troche pomoglo jest coraz lepiej ale nadal niemam cieplego powietrza jak nie przygazuje
mam nadzieje ze troszke pomoglem i sam prosze o pomoc w rozwiklaniu tej sprawy.
dzieki
dj adamski

djadamski cardiff audi a6 1.8t 150KM