Bylem dzisiaj u magika od skrzyn zeby skontrolowac poziom oleju. Zauwazylem ze skrzynia zaczela niepotrzebnie redukowac po odpuszczeniu gazu i z powrotem wrzucac nastepny po dodatniu, czasami lekko szarpnie szczegolnie zimna (nie na tyle zeby mnie to niepokoilo). Niemniej jednak tego redukowania nie bylo wczesniej.
W zeszlym roku (po kupieniu) stan oleju byl ok a sam olej (bialy, czy jakis jasny) czysciutki jakby byl nie dawno wymieniany (slowa mechanika).
Dzisiaj olej rowniez trzymal stan ale byl wyraznie juz brzydki (widzialem go i rok temu i dzisiaj). Magik polecil wymiane dynamiczna w cenie 400zl. Gosc mowil ze dynamiczna gwarantuje wyplukanie tego calego syfu ze skrzyni, sprzegla, sterownika dzieki czemu skrzynia jeszcze polata.
Osobiscie bym zmienil i nie zadawal tego pytania, ale wybieram sie pare tys km w trase na dluzszy czas, i szczerze mowiac naczytalem sie w necie o wymianach oleju w starych skrzyniach i awariach po niecalych 2-3 tys km

Co Wy na to?
Dodam ze ja oleju jeszcze w nim nie wymienialem, zrobilem okolo 30tys km i ciezko mi powiedziec kiedy i czy w ogole cos bylo z tym tematem dotykane
