[ INNY] 3.0 TDI, kiedy usunięto wady fabryczne?

marek85 · Post autor: **marek85** » 22 sty 2013, 18:19

witam, szukałem dosyć długo na forum i dalej nie znam odpowiedzi na moje pytanie. Zamierzam kupić A6 C6 3.0 TDI. Z tego co juz wiem to częstym awariom ulegały wtryskiwacze oraz rozrząd. Czy problem ten został rozwiązany w późniejszym okresie produkcji? Samochód ten bardzo mi sie podoba ale po przeczytaniu kilkunastu postów na forum mam coraz większe wątpliwości, wiadomo każde auto ma prawo sie psuć, ale gdybym zaraz po kupnie auta za 70tys miał wpakować 15tys na naprawy to była by to katastrofa...

_powitania

blady99 · Post autor: **blady99** » 22 sty 2013, 18:23

To kup auto z wymienionymi wtryskami i rozrzadem:)

3.0 BMK 224KM · Post autor: **3.0 BMK 224KM** » 22 sty 2013, 19:21

kilkanascie postow to za malo

...jak bys przeczytal wiecej to dowiedzialbys sie kolego,ze auta z kodem silnika CDYA sa juz praktycznie pozbawione wad ale na takie za 70kpln to bedzie ciezko znalezc.pozdro i powodzenia w poszukiwaniach

sawik · Post autor: **sawik** » 22 sty 2013, 19:35

tomcio77 pisze:kilkanascie postow to za malo ...jak bys przeczytal wiecej to dowiedzialbys sie kolego,ze auta z kodem silnika CDYA sa juz praktycznie pozbawione wad ale na takie za 70kpln to bedzie ciezko znalezc.pozdro i powodzenia w poszukiwaniach

święte słowa!

marek85 · Post autor: **marek85** » 22 sty 2013, 20:24

a wie ktoś od którego miesiąca 2008 roku był montowany silnik CDYA? Bo szukając auta na mobile czy autoscout przeważnie nikt nie pisze jaki ma kod silnika

KrzysiekR · Post autor: **KrzysiekR** » 24 sty 2013, 09:56

marek85 pisze:a wie ktoś od którego miesiąca 2008 roku był montowany silnik CDYA? Bo szukając auta na mobile czy autoscout przeważnie nikt nie pisze jaki ma kod silnika

Zaczeta produkcja CDYA 10/2008 zakończona 8/2011. Można powiedzieć, że po vinie 2009r.

Od 6/2006 zaczęto też montować poprawione silniki ASB z poprawionymi wtyskami i lepszymi napinaczami.

lechu168 · Post autor: **lechu168** » 24 sty 2013, 10:09

kupisz auto za 45 tysiecy wlozyc 15 tysiecy w naprawy i bedziesz miec tez auto pozbawione wad;d;d

igorw · Post autor: **igorw** » 25 sty 2013, 00:08

lechu168 pisze:kupisz auto za 45 tysiecy wlozyc 15 tysiecy w naprawy i bedziesz miec tez auto pozbawione wad

Trafiłeś, ja w ciągu roku wsadziłem ok 10 tys zł

i cały czas zbieram na napinacze! A wtryski i turbinę mój sztrucel miał wymienioną na gwarancji. Więc Twoje 15 tys to wtryski i rozrząd i może jakieś pierdoły, doliczyłbym jeszcze 5 tys na skrzynię - tak na zapas

Ale takie autko nie powinno popsuć się przez następne 10 lat - pomijając zużycie tzn zawias itp. Najgorsze jest że dołożysz do auta za 70 tys i myślisz "teraz wszystkie drogi moje" a i tak włożysz w nie 10 tys - no może 6 tys.
Szerokości.

sawik · Post autor: **sawik** » 25 sty 2013, 00:22

igorw pisze:
lechu168 pisze:kupisz auto za 45 tysiecy wlozyc 15 tysiecy w naprawy i bedziesz miec tez auto pozbawione wad
Trafiłeś, ja w ciągu roku wsadziłem ok 10 tys zł i cały czas zbieram na napinacze! A wtryski i turbinę mój sztrucel miał wymienioną na gwarancji. Więc Twoje 15 tys to wtryski i rozrząd i może jakieś pierdoły, doliczyłbym jeszcze 5 tys na skrzynię - tak na zapas
Ale takie autko nie powinno popsuć się przez następne 10 lat - pomijając zużycie tzn zawias itp. Najgorsze jest że dołożysz do auta za 70 tys i myślisz "teraz wszystkie drogi moje" a i tak włożysz w nie 10 tys - no może 6 tys.
Szerokości.

Czyli wychodzi na to, że jakie byś nie kupił to i tak trzeba będzie w niego włożyć!

igorw · Post autor: **igorw** » 25 sty 2013, 08:27

sawik pisze:Czyli wychodzi na to, że jakie byś nie kupił to i tak trzeba będzie w niego włożyć!

No jak kupisz nowy to może troszkę pojeździsz

Jednak silniki z kodem 4literowym są podobno pozbawione wad wieku dziecięcego.

lechu168 · Post autor: **lechu168** » 25 sty 2013, 09:58

w kazda uzywke niestety bedzie trzeba wlozyc sianko.bo taka jest prawda ze nikt dobrego nie sprzedaje.nam pozostaje miec nadzieje ze po tych drogich naprawach auto bedzie smigac bez zarzutu przez ladnych pare latek nie liczac drobnych napraw.mysle ze te nowesze z kodem 4 literowym itd sa jeszcze gorsze od naszych jednostek a wyjdzie to jak beda dluzej na rynku.ja na codizen pracuje maszynami ciagniki ladowacze i inne zabawki i cyzm nowsze wydania tym wieksze awarie wieksze koszty napraw i gorsze komponenty.pzdr

igorw · Post autor: **igorw** » 25 sty 2013, 11:05

lechu168, masz rację, naprawy w nowszych pojazdach są znacząco wyższe niż w starszych. Na dodatek przesiadając się z A6 C5 do C6 ze zdumieniem stwierdziłem ze jakość wnętrza jest sporo słabsza. Mam wielki sentyment do C5...

looknow · Post autor: **looknow** » 25 sty 2013, 12:37

te silniki poprawione to generalnie te które mają 239/240 KM

looknow · Post autor: **looknow** » 25 sty 2013, 20:56

Ale np kolektory i ich ciegna maja juz poprawione. Co w moim wczesniejszym silniku sie posypalo

heca1 · Post autor: **heca1** » 14 lut 2013, 11:02

Wszyscy tak narzekają na rozrząd jako "wadę fabryczną" ale gdzie nie spojrzeć, gdzie nie spytać, na forum i wśród mechaników:

CZY SÂŁYSZELIÂŚCIE KIEDYÂŚ O ZERWANYM ÂŁAńCUCHU ROZRZÂĄDU w A6 C6 3.0 TDI

Zawsze pada odpowiedź, że NIE.

Dlatego jak nieraz rozrząd pohałasuje to żyć się z tym da i lepiej jeździć słuchając Radia Maryja niż wydawać 10.000zł na wymianę rozrządu - jak padnie co jest bardzo bardzo małoprawdopodobne, to do 15.000zł mamy nowy silnik 3.0 TDI.