[ AKE 2.5 180 KM] brak słów...
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2005
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
Jeszcze trochę a dojdę do wniosku, że dla niektórych kolegów jedynym dylematem przed zakupem Audi jest ten czy uda się ja korzystnie.... sprzedać
Nie demonizujcie, kolegadoktor232, (nie on jeden zreszta) ma problemy i będzie go to kosztowało, ale albo miał pecha i kupił "minę" albo niedostatecznie zbadał auto przed zakupem. Albo dopiero teraz dowiedzial się dlaczego zakup tego akurat auta był tak "korzystny"
Piszecie tak jakby kupując uzywane jakiekolwiek inne marki nabywca otrzymywał w cenie auta używanego egzemplarze w stanie salonowym , świeżo po wymianie wszystkich zużywających się elementów i to na ori częściach z ASO
Takie rzeczy to tylko w Erze byly (ale Ery juz nie ma ).
Jak ktoś często zmienia auta to może uda mu się trafić na okres, że poprzedni właściciel już zrobił strategiczne naprawy, pojeździ trochę i bardzo zadowolony je sprzeda. Powie kupującemu, że w aucie nic nie robił bo ono w ogóle się nie psuje. I dla niego to będzie prawda. Dla tego kto kupi to już pewnie nie
Nie demonizujcie, kolegadoktor232, (nie on jeden zreszta) ma problemy i będzie go to kosztowało, ale albo miał pecha i kupił "minę" albo niedostatecznie zbadał auto przed zakupem. Albo dopiero teraz dowiedzial się dlaczego zakup tego akurat auta był tak "korzystny"
Piszecie tak jakby kupując uzywane jakiekolwiek inne marki nabywca otrzymywał w cenie auta używanego egzemplarze w stanie salonowym , świeżo po wymianie wszystkich zużywających się elementów i to na ori częściach z ASO
Takie rzeczy to tylko w Erze byly (ale Ery juz nie ma ).
Jak ktoś często zmienia auta to może uda mu się trafić na okres, że poprzedni właściciel już zrobił strategiczne naprawy, pojeździ trochę i bardzo zadowolony je sprzeda. Powie kupującemu, że w aucie nic nie robił bo ono w ogóle się nie psuje. I dla niego to będzie prawda. Dla tego kto kupi to już pewnie nie
Części samochodowe online - Motostacja pl
powiem ci że nie trzeba się tak od razu załamywać ale sam miałem problemy ze swoim v6 a nawet do tej pory kocham prace tego silnika ale tak daje popalić że dobrze cię rozumiem czasami przychodzą takie chwile że sprzedał bym i miał bym spokój ale jak usłyszę na ulicy te v6 to trochę szkoda dużo wytrwałości dla ciebiedoktor232 pisze:Jak już kiedyś pisałem...miałem przedtem 2 a6c5...śliczną 2.8q benz, 4.2avant benz+gaz i zachciało mi się diesla 2.5 tdi bo uważałem, że jak odpowiednio zadba się o auto to tak czy inczej będzie służyć...w sumie to moje 4 Audi licząc bardzo udaną przygodę z a3 1.9tdi i chyba ostatnie...
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 453
- Rejestracja: 05 cze 2012, 14:25
- Imię: Robert
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 290KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa/Terespol
Wiesz Kolego to się tak łatwo mówi...ale jak samochód zaczyna się cały sypać to czasami niestety rozum musi wziąć górę.Maciek B* pisze:powiem ci że nie trzeba się tak od razu załamywać ale sam miałem problemy ze swoim v6 a nawet do tej pory kocham prace tego silnika ale tak daje popalić że dobrze cię rozumiem czasami przychodzą takie chwile że sprzedał bym i miał bym spokój ale jak usłyszę na ulicy te v6 to trochę szkoda dużo wytrwałości dla ciebiedoktor232 pisze:Jak już kiedyś pisałem...miałem przedtem 2 a6c5...śliczną 2.8q benz, 4.2avant benz+gaz i zachciało mi się diesla 2.5 tdi bo uważałem, że jak odpowiednio zadba się o auto to tak czy inczej będzie służyć...w sumie to moje 4 Audi licząc bardzo udaną przygodę z a3 1.9tdi i chyba ostatnie...
kolega będzie pewnie musiał wrzucić kolejny wór pieniędzy w samochód i ja go doskonale rozumiem, bo już swojego też mam dosyć...
- Motostacja pl
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2092
- Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
- Imię: Motostacja
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2005
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
Rozumiem wszystkich, nikt nie lubi wydawac pieniedzy (chyba ?) gdy musi, ale zapewne Ci właściciele naszych aut, którzy wyjechali nimi z salonu i przejechali te pierwsze 200 tys km nie musieli tego robic i nie narzekali
Obecne przebiegi naszych aut to jest ich drugie (a czasami i wiecej) życie
Za cenę którą zapłaciliście za auto tej klasy nie kupilibyśmy nowej Dacii w wyposażeniu typu "golas". Innymi slowy jak sie kupi auto za małe pieniądze to potem trzeba więcej włozyć. Jak ktoś musi za wszystko zapłacić innym to jest to bolesne tym bardziej
Obecne przebiegi naszych aut to jest ich drugie (a czasami i wiecej) życie
Za cenę którą zapłaciliście za auto tej klasy nie kupilibyśmy nowej Dacii w wyposażeniu typu "golas". Innymi slowy jak sie kupi auto za małe pieniądze to potem trzeba więcej włozyć. Jak ktoś musi za wszystko zapłacić innym to jest to bolesne tym bardziej
Części samochodowe online - Motostacja pl
ja już do swojej dolozylem grubo 15 tys a mam dopiero drugi rok a wcześniej miałem 1.9 afn i na pewno już nie chce z tym motorem 1,9 to ledwo się toczy,mam 2,5 stary akn ale wymiata i warto było dolozyc te 15 tys jedyne co zaluje ze nie kupiłem od razu silnika bau tylko remontowałem akn nerwy czasami puszczają jak koledzy pisza ale na drugi dzień już inaczej się na to patrzy ,a jeszcze jedno kupujesz 2.5 to czeba się liczyc z wydatkami ,nie stać cie to kup sobie skuterka
Powiem ci że jeśli chodzi o kupno 2,5tdi to nie jest to jakiś kosmos tylko potem sypie się jak choinka po trzech królach i full kasy trzeba wydać a i skutery też się sypią tylko że tam części kupisz w chińskim markecie np tłok 30zlkuki23 pisze:ja już do swojej dolozylem grubo 15 tys a mam dopiero drugi rok a wcześniej miałem 1.9 afn i na pewno już nie chce z tym motorem 1,9 to ledwo się toczy,mam 2,5 stary akn ale wymiata i warto było dolozyc te 15 tys jedyne co zaluje ze nie kupiłem od razu silnika bau tylko remontowałem akn nerwy czasami puszczają jak koledzy pisza ale na drugi dzień już inaczej się na to patrzy ,a jeszcze jedno kupujesz 2.5 to czeba się liczyc z wydatkami ,nie stać cie to kup sobie skuterka
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 219
- Rejestracja: 19 paź 2012, 13:25
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2007
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 ASN 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Szczecin
Nie demonizujcie i nie generalizujcie ... 2,5 TDI to nie jest zły motor. Wszystko zależy od poprzedniego właściciela auta, jak o nie dbał, jak je eksploatował. Wiem, że to banał, ale to prawda
I przy zakupie pamiętajmy, że w 99% przypadków, nie istnieje coś takiego, jak okazja. Każdy właściciel zadbane auto odpowiednio sobie ceni.
I przy zakupie pamiętajmy, że w 99% przypadków, nie istnieje coś takiego, jak okazja. Każdy właściciel zadbane auto odpowiednio sobie ceni.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 453
- Rejestracja: 05 cze 2012, 14:25
- Imię: Robert
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 290KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa/Terespol
Kolego w przypadku założyciela tematu koszt rzędu 4 tyś miesięcznie na remont silnika to mało kogo stać :Pkuki23 pisze:ja już do swojej dolozylem grubo 15 tys a mam dopiero drugi rok a wcześniej miałem 1.9 afn i na pewno już nie chce z tym motorem 1,9 to ledwo się toczy,mam 2,5 stary akn ale wymiata i warto było dolozyc te 15 tys jedyne co zaluje ze nie kupiłem od razu silnika bau tylko remontowałem akn nerwy czasami puszczają jak koledzy pisza ale na drugi dzień już inaczej się na to patrzy ,a jeszcze jedno kupujesz 2.5 to czeba się liczyc z wydatkami ,nie stać cie to kup sobie skuterka
Ja kupowałem z zaufanego źródła ( od Ojca ), ale niestety mechanik który naprawiał samochód był mówiąc krótko mało ogarnięty...i teraz zbieram tego plony...
Ale widzę, że można naprawdę nieźle trafić bo niektórym samochód śmiga bezawaryjnie ( i oby tak zostało )
Ja mam dobre zdanie o 2,5tdi v6 nie jest to zły silnik a złym może okazać się tylko jego użytkownik. Bo jak wszystko wymieniamy i sprawadzamy na czas nie powinien się zepsuć. Druga sprawa jakby popatrzeć na cene nowego auta w tamtych latach to są to kwoty powyżej 100tyś zł. to też jak auto na tą klase po kilku latach jego wartość drastycznie spadła z uwagi na to że jest tam 2,5tdi. Tylko jaki jest najczęstszy problem w 2,5tdi, można tutaj uznać że są to wałki, pompa wtryskowa, wtryskiwacze. Ale sam z siebie się nie psuje ponieważ do tego silnika należy stosować do zaleceń producentów co w dużej mierze zaraz po sprowadzeniu wiele nie robiło przez co na rynku jest dużo padlin. Jedna z ważniejszych jak dla mnie to dobrej jakości olej syntetyczny 0W-40 lub 5W-40 wszystko powyżej już nie jest zalecane. Sprawdzanie drożności odmy też jest ważne. Druga sprawa to paliwo kiedy lejemy tanie dziadostwo to pompa i wtryski nie wytrzymują i mam problem. Choć pompa VP44 nie jest idealna ale auta z przebiegiem 200k km i więcej mają z nią problemy. No ale producent przewidział żywotność auta 10lat i po tym czasie należało by wymienić ją na nową lub zmiana samochodu. To że teraz nie chce nam się wymieniać drobnych części bo jest dobrze jest złe podejście. Bo jakby nie patrzeć wymiana odmy około 300zł a może nam zwalić wałki, tak samo lepszy olej to 300zł ale nie chcemy zaoszczędzić 50zł i bierzemy gorszy. Z tego wszystkiego biorą się te wszystkie problemy. Do całości dochodzi jeszcze styl jazdy kierowcy, to że turbina musi się zatrzymać lub zwolnić i należy po dłuższej trasie mieć zapalne auto przez około 30-60sek to wszyscy wiedzą ale kto tak robi ? Jest dużo tego wszystkiego dlatego akurat możesz trafić na taki model samochodu. Ja mam audi od 2007 roku gdzie jestem drugim właścicielem pierwszy był we francji i auto kupiłem z przebiegiem 240k km teraz ma 290k km. Nie robie wiele km ale wiem że czeka mnie teraz jego naprawa, liczę się z tym. Ale jak zrobi się wszysto to auto posłuży kolejnie 100 a może 200k km. Dodatkowo chce dodać że niby każdy mówi że ten silnik to zło ale za granicami naszego kraju 2,5tdi jest bardziej ceniony niż 1,9tdi bo lepsza kultura pracy i w budzi A6 radzej nie widze innego diesla. 1,9tdi to można dać do A3 lub golfa. Ale wracając to kosztów naprawy popatrzcie na ceny naprawy silników z pompowtryskiwaczami tak się wydaje że tanio ale znajomy kupił auto z salonu i w ciągu 2 lat miał 3 razy wymieniany komplet dobrze że była gwaracja bo jak nie to zostawiłby pewnie za naprawę więcej niż auto go kosztowało.
2,5tdi jest jak kobieta, jak nie będziemy o nią dbać to wkońcu się na nas obraźi lub zostawi.
PS.
Są to moje wywody i poglądy na temat tego silnika, dlatego jeżeli ktoś poczuł się urażony to przepraszam.
2,5tdi jest jak kobieta, jak nie będziemy o nią dbać to wkońcu się na nas obraźi lub zostawi.
PS.
Są to moje wywody i poglądy na temat tego silnika, dlatego jeżeli ktoś poczuł się urażony to przepraszam.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 329
- Rejestracja: 03 lut 2009, 15:06
- Imię: Kamil
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
lgorek, masz racje ja swoim zrobiłem 80tys km i nic fakt auto kupiłem z uszkodzona pompa wszystko wymieniam na czas przeglady co 10tys i wszystko gra.Ostatnio mowili na tvn turbo że sa opinie tak jak 2.0tdi vw i mowili na temat 2.5 jak kto dba tak ma wiadomo każde auto ma wady a co powiemy za 10 lat ,te auta juz nie sa mlode nie narzekajmy czesci zamienne sa juz tanie. Szwagier kupił nowa mazde o dziwo siadły pompowtryski z tego co wiem za nowe chca tyle co warte audi.
100 tyś km bezawaryjnie. Teraz niestety często nie odpala silnik 2.5TDI A6 C5.
lgorek, ja swoją A6 kupiłem w Holandii, myślałem, że z oryginalnym przebiegiem 244000 km, co się później okazało mam jakieś 400000 km . Audi stało u mechanika od 17 do 21 grudnia 2012r w związku z wymianą kompletnego rozrządu, napędu osprzętu, regeneracją rozrusznika i alternatora. Po za tym nie było najmniejszego zużycia. Nic, kompletnie nic.
Jak się kupi "okazję" w której olej był wymieniony przez całe życie samochodu 2-3 razy to są później efekty.
Jest to drugie moje 2.5 TDI i innego nie chcę, wcześniej miałem A4 AKN, i jedyna rzecz jaką musiałem przełknąć przy wymianie rozrządu, to to, że kilka popychaczy było do wymiany, więc musiałem zainwestować w cały komplet (popychacze, dźwigienki i podkładki). A4 zrobiłem 190000km, jak kupiłem miała 260000 Przez cały czas po za w/w inwestowałem tylko w olej, filtry i inne klocki
Jak się kupi "okazję" w której olej był wymieniony przez całe życie samochodu 2-3 razy to są później efekty.
Jest to drugie moje 2.5 TDI i innego nie chcę, wcześniej miałem A4 AKN, i jedyna rzecz jaką musiałem przełknąć przy wymianie rozrządu, to to, że kilka popychaczy było do wymiany, więc musiałem zainwestować w cały komplet (popychacze, dźwigienki i podkładki). A4 zrobiłem 190000km, jak kupiłem miała 260000 Przez cały czas po za w/w inwestowałem tylko w olej, filtry i inne klocki
a ja swoja szukałem długo w takim ślicznym kolorze w pełnej opcji na manualu bez skory i tylko 2,5 TDI 180 km quattro , a nie 1,9 tdi do tak ciężkiej budy i tez wtopiłem dużo kasy a teraz potrzebuje pilnie sprzedać i nie mogę .Ludzie sa w większości wzrokowcami i nie którzy czepiają się pierdół a nie to co jest potrzebne auta maja przecież swoje lata .Auto z roku np 2000 , 2005 maja 13 , 8 lat a ludzie się czepiają i oglądają auta jakby oglądali nowe .Moja pani audi z roku 2000 listopad wytrzyma nie jedną A6 z 2004 roku większości sprzedawanych audi w polsce .
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 453
- Rejestracja: 05 cze 2012, 14:25
- Imię: Robert
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 290KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa/Terespol
Akurat to jest prawda ( odnośnie nowych 8-10 letnich samochodów )...maridym27 pisze:a ja swoja szukałem długo w takim ślicznym kolorze w pełnej opcji na manualu bez skory i tylko 2,5 TDI 180 km quattro , a nie 1,9 tdi do tak ciężkiej budy i tez wtopiłem dużo kasy a teraz potrzebuje pilnie sprzedać i nie mogę .Ludzie sa w większości wzrokowcami i nie którzy czepiają się pierdół a nie to co jest potrzebne auta maja przecież swoje lata .Auto z roku np 2000 , 2005 maja 13 , 8 lat a ludzie się czepiają i oglądają auta jakby oglądali nowe .Moja pani audi z roku 2000 listopad wytrzyma nie jedną A6 z 2004 roku większości sprzedawanych audi w polsce .
Ludzie niby za kwotę 15 tyś zł chcą mieć mocny samochód ( powyżej 150 km ), ekonomiczny ( palący 4-5 litrów ON ), tani w eksploatacji oraz ekskluzywny no i z przelotem mniejszym niż 200 tyś ( najlepiej 186 tyś ) no i wyglądający na nowy.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga