[ ASN 3.0 220 KM] Dusi się przy dodawaniu gazu! BÂŁAGAM O POM
Czesc nie wiem czy mnie kojarzysz ale ja borykam sie z dokladnie takim samym problemem w takim samym silniku.
Tez juz powoli brakuje mi pomyslow, posunolem sie do tego stopnia ze wymienilem ECU, oczywiscie bez najmniejszych rezyltatow i zmian w SPAM do starego. Wszystko staram sie robic sam bo oczywiscie lokalne fachury wziely kase i rozlozyly rece. Po wielu probach, testach zauwazylem ze w moim wypadku chydrozawory na wydechy wogole nie pracuja, nie dostaja sygnalu z ECU, ssace ladnie sie otwieraja i widac w vagu jak zmieniaja sie katy po dodaniu gazu natomiast wydechy stoja w miejscu. Rozbebeszylem cala instalacje do tego ustrojstwa, i cie sie okazalo sa 3 kable wspolne zasilanie i 2 sygnaly jeden na ssace drugi na wydechy, posunolem sie do tego stopnia, nie ufajac zabardzo komputera ze podlaczylem mala zaroweczke pod odpowiednie kable i widac ze w momecie jak aktywowane sa ssace zapala sie zarowka, natomiast taki sam test na wydechach nic nie wykazal zarowka nie dawala znaku zycia, a katy w Vagu staly. Podejzewam ze moze to byc przyczyna calego tego zamieszania, czemu tak sie dzieje nie wiem kabel z sygnalem idzie bezposrednio do ecu, dodam ze nie jest przerwany, pomiezylem opornosc multimetrem i wyszlo mi ponizej 1 oma wiec raczej jest sprawnt. Na necie udalo mi sie gdzies wyszperac taka serwisowke do tych zmiennych faz i tam jest napisane co na nie wplywa (Czujnik polozenia walka-sprawdzalem go z 5 razy zamienialem miejscami z ssacymi zawsze bez zmian, Czujnik polozenia walu- zmienilem na nowke ze sklepu bez roznicy, Przeplywomierz- nie mam sie go co czepiac dzial ladnie, Czujnik polozenia przepustnicy - zmierzylem wszystkie wartosci multimetrem wedlug instrukcji pobranej gdzies w ciemnych zakamarkach internetu i wydaje sie byc sprawny, Czunik Teperatury chlodziwa - dziala widac jak zmieniaja sie watrosci tep, no i podobno jeszcze czujnik pretkosci pojadu ma wplyw na zmienne fazy, ale zakladam ze skoro zmienia sie predkosc na liczniku, i to samo sie dzieje z silnikiem na postoju czy w czasie jazdy mozna by go takze wykluczyc. To by bylo na tyle moze jeszcze ktos ma jakies pomysly czemu te dziady nie chca sie otwierac.
Tez juz powoli brakuje mi pomyslow, posunolem sie do tego stopnia ze wymienilem ECU, oczywiscie bez najmniejszych rezyltatow i zmian w SPAM do starego. Wszystko staram sie robic sam bo oczywiscie lokalne fachury wziely kase i rozlozyly rece. Po wielu probach, testach zauwazylem ze w moim wypadku chydrozawory na wydechy wogole nie pracuja, nie dostaja sygnalu z ECU, ssace ladnie sie otwieraja i widac w vagu jak zmieniaja sie katy po dodaniu gazu natomiast wydechy stoja w miejscu. Rozbebeszylem cala instalacje do tego ustrojstwa, i cie sie okazalo sa 3 kable wspolne zasilanie i 2 sygnaly jeden na ssace drugi na wydechy, posunolem sie do tego stopnia, nie ufajac zabardzo komputera ze podlaczylem mala zaroweczke pod odpowiednie kable i widac ze w momecie jak aktywowane sa ssace zapala sie zarowka, natomiast taki sam test na wydechach nic nie wykazal zarowka nie dawala znaku zycia, a katy w Vagu staly. Podejzewam ze moze to byc przyczyna calego tego zamieszania, czemu tak sie dzieje nie wiem kabel z sygnalem idzie bezposrednio do ecu, dodam ze nie jest przerwany, pomiezylem opornosc multimetrem i wyszlo mi ponizej 1 oma wiec raczej jest sprawnt. Na necie udalo mi sie gdzies wyszperac taka serwisowke do tych zmiennych faz i tam jest napisane co na nie wplywa (Czujnik polozenia walka-sprawdzalem go z 5 razy zamienialem miejscami z ssacymi zawsze bez zmian, Czujnik polozenia walu- zmienilem na nowke ze sklepu bez roznicy, Przeplywomierz- nie mam sie go co czepiac dzial ladnie, Czujnik polozenia przepustnicy - zmierzylem wszystkie wartosci multimetrem wedlug instrukcji pobranej gdzies w ciemnych zakamarkach internetu i wydaje sie byc sprawny, Czunik Teperatury chlodziwa - dziala widac jak zmieniaja sie watrosci tep, no i podobno jeszcze czujnik pretkosci pojadu ma wplyw na zmienne fazy, ale zakladam ze skoro zmienia sie predkosc na liczniku, i to samo sie dzieje z silnikiem na postoju czy w czasie jazdy mozna by go takze wykluczyc. To by bylo na tyle moze jeszcze ktos ma jakies pomysly czemu te dziady nie chca sie otwierac.
Tak czy siak czuje ze cos jest nie tak, dajmy na to przyspieszam, zmienia sie bieg obroty wzrastaja do 3 tys pedal caly czas w podlodze nagle spadaja o jakies 300 obrotow troche go przydusza po czym wracaja do 3 tys i juz dalej przyspiesza normalnie a ja nie zmieniam w tym czasie polozenia pedalu gazu. Dla mnie to jakas zagadka.
- Zagór
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1236
- Rejestracja: 03 mar 2011, 15:17
- Imię: Piotr
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T APU 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zloguj MAF, pracę wydechowych i ssących, i do tego kąt zapłonu.ressor pisze:Tak czy siak czuje ze cos jest nie tak, dajmy na to przyspieszam, zmienia sie bieg obroty wzrastaja do 3 tys pedal caly czas w podlodze nagle spadaja o jakies 300 obrotow troche go przydusza po czym wracaja do 3 tys i juz dalej przyspiesza normalnie a ja nie zmieniam w tym czasie polozenia pedalu gazu. Dla mnie to jakas zagadka.
Dzieki za rade postaram sie to ogarnac ale obawiam sie ze moze to byc troche problematyczne gdyz mam gownianego Vaga albo kabel i co jakis czas trace polaczenie z kontrolerem. Wiec moze kolega Merc mogl by to ogarnac oczywiscie w ramach mozliwosci zakladajac ze mamy ten sam problem w naszych ''bolidach''. Pozdrawam i zycze cierpliwosci hahaha
Heja udalo mi sie cos wykreowac z tymi logami ale mam starego vaga, serio bardzo starego i musialem je troche ogarnac w exelu bo straszny burdelik tam byl w tym pliku. Wracajac do tego przyduszania to jest taka sama akcja na gazie i na bezynie wiec wykluczam slabe cisnienie paliwa. Acha i Zagor mial racje fazatory wydechow otwieraja sie podczas jazdy, ale jakos tak kaprawo, na tym moim nieszczesnym logu widac ze strasznie skacza od 20 stopni do zera na przyspieszeniu gdzie wedlug mnie powinny sie znieniac jakos tak bardziej plynnie a nie takimi skokami, ale to tylko taka moja wizja, no i wlansie mniej wiecej w okolicach tych obrotow nastepuje takie wlasnie przyduszanie. Dodam jeszcze ze czasem jak mu cos odwali to mu strasznie obroty skacza na wolnych ale to tak ze az spadaja prawie do 0.
[ Dodano: 2012-11-26, 20:54 ]
Log
[ Dodano: 2012-11-26, 20:56 ]
Log podejscie nr 2
[ Dodano: 2012-11-26, 21:01 ]
O kurcza moze tym razem sie uda
[ Dodano: 2012-11-26, 21:03 ]
A to jeszcze powtorka
[ Dodano: 2012-11-26, 21:10 ]
Ja juz nie wiem jak sie dodaje te pliki, nastepne podejscie
[ Dodano: 2012-11-26, 21:23 ]
OKi moze tym razem, hahaha przepraszam wszystkich za lekki burdelik.
[ Dodano: 2012-11-26, 20:54 ]
Log
[ Dodano: 2012-11-26, 20:56 ]
Log podejscie nr 2
[ Dodano: 2012-11-26, 21:01 ]
O kurcza moze tym razem sie uda
[ Dodano: 2012-11-26, 21:03 ]
A to jeszcze powtorka
[ Dodano: 2012-11-26, 21:10 ]
Ja juz nie wiem jak sie dodaje te pliki, nastepne podejscie
[ Dodano: 2012-11-26, 21:23 ]
OKi moze tym razem, hahaha przepraszam wszystkich za lekki burdelik.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga