[ A6 C5] Wymiana maglownicy...

SCORPI · Post autor: **SCORPI** » 01 lip 2012, 23:41

Już mam dosyć tych lipnych serwisów bo byłem chyba w 15 i nikomu się nie chce tego szczegółowo diagnozować,
oprócz wzięcia kasy za rzekomo diagnostykę i mówią wszytko jest dobrze można jeździć dalej "ewentualnie serwisant mówi myślę, że może być to przekładnia"

zamieszczam kolejny filmik podczas podjeżdżania pod krawężnik na skręconych kołach tylko w prawo

1 koło podjeżdża w 3 s cisza
2 koło podjeżdża w 4 s stłumione stuknięcie

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 02 lip 2012, 09:49

Z tego co widzę, mi stuka tak samo jak koledze SCORPI.

Jak tez jedna osoba rusza kierownicą to przy otwartej masce słychać stuki na wysokości kierownicy.

podczas jazdy mam stuk przy podjeżdżaniu pod krawężnik na lekko skręconych kołach i na kostce przy lekko skręconych mam częste metaliczne stuki.

Drążki wydają się ok, wahacze i koĂącówki wymienione, więc tylko magiel zostaje. Kierownica też za lekko nie chodzi. w nowych autach dużo lżej.

SCORPI · Post autor: **SCORPI** » 02 lip 2012, 23:25

Jak widać cały czas próbuje wykluczyć, że to magiel.

1) Chciałbym sprawdzić jeszcze poduszkę amortyzatora i zamienić stronami amortyzator.

2) Zastanawiam się także czy serwisy się nie mylą bo może stukanie powoduje właśnie drążek.
ÂŻeby być pewnym trzeba by było przy okazji ustawiania zbieżności rozkręcić koĂącówkę od drążka i szczegółowo zdiagnozować. ( A ja dopiero ustawiałem)

Co do twoich stuków na kostce myślę, że warto było by sprawdzić łączniki stabilizatora.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 04 lip 2012, 09:24

Ja miałem dziurkę w manszecie od maglownicy i mogłem włożyć palca i dotknąć "jabłka" drążka kierowniczego lewego i wiem, że tam luzu nie ma.

SCORPI · Post autor: **SCORPI** » 04 lip 2012, 13:40

To już drążek można wykluczyć.
Teraz kwestia sprawdzenia poduszki amortyzatora i ewentualnie zamiany stronami amortyzatora.

grzegi87 · Post autor: **grzegi87** » 13 lip 2012, 03:09

Umnie przy podjezdzie lewym kolem bylo stuk, wymienione drazki i te wewnetrzne.
Okazalo sie ze nie to chociaz byly wyrobione. Jezdze tak juz z poltora roku. Na ta chwile stuka mocniej i jest to magiel. Ja to sprawdzilem podnoszac auto z tej strony co stuka i rekoma "szarpiac kolo w lewo w prawo'' slyszalem stuki w oslonie.Po zdjeciu oslony w maglownicy na listwie luz znaczy duzy , ale plyn nie ucieka.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 13 lip 2012, 09:13

U mnie dokładnie tak samo. Jak kołem ruszam prawo-lewo to słychać stuk w środku, nie przy drążku tylko dalej.
Ale też nie cieknie, więc nie będę tego robił. Stuki na kierownicy w ciągu 20tyś km się pogorszyły.

SCORPI · Post autor: **SCORPI** » 13 lip 2012, 17:52

Ja sprawdziłem dokładnie u siebie po zdjęciu osłon drążków, to są delikatne wycieki, ale w zasadzie płynu nie ubywa. Ponieważ 2lata temu dodałem 50ml i tyle ubyło do dziś.

grzegi87 · Post autor: **grzegi87** » 18 lip 2012, 09:02

U znajomego w a4 jak ciekla magiel to dodal srodek do uszczelniania. Na ta chwile juz mu nie cieknie i jezdzi bez dolewania.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 27 sie 2012, 15:52

Dziś oddałem auto do mechanika bo zaczęło mi mocno stukać i byłem pewny, że to wahacz poszedł. ale mechanik twierdzi, że są ok i pozostaje maglownica. Mówił, że na skręconych kołach bardziej słychać bo wtedy przekładnia się wyciąga i ma dłuższe ramie wtedy i bardziej stuka, wręcz nawala.

patryk780920 · Post autor: **patryk780920** » 17 wrz 2012, 11:51

czesc chłopaki u mnie tez ciekła maglownica od strony kierowcy miałem kupic zestaw naprawczy ale po co wydawac 200 zł jak mozna wymienic tylko uszczelniacz wiec rozebrałem magiel iwymieniłem sam uszczelniacz 27/42 pasuje od skutera bo tam tylko dostałem ten wymiar jak narazie jest ok koszt 8zł

krisker · Post autor: **krisker** » 20 lis 2012, 13:42

Chciałem się dopisać do wątku jako kolejny nieszczęśliwy posiadacz stukającej maglownicy, zwłaszcza po stronie kierowcy. Dodam jeszcze, że u mnie objawy bardzo się nasilają, jak jest zimno lub auto jest zimne. W lato stukanie jest mniejsze, a i w zimę po dłuższej jeździe nieco się uspokaja. Płynu nie ubywa. Dokręciłem lekko śrubę regulacyjną i na początku troszkę to pomogło, ale nie na długo. Jak już, to trzeba by było wytargać przekładnię, zeszlifować mniej zużyte zęby i dopiero wtedy bawić się w mocniejsze dokręcenie śruby regulacyjnej. Niestety nie wiedziałem, żeby się ktoś za to brał, więc i doświadczeń też nie ma. Może kiedyś kupię w ciemno używkę i mając jedną maglownicę w zapasie spróbuję dojść o co chodzi... W zasadzie to nie bardzo wiem co pełni funkcję łożyska ślizgowego w przekładni. Czy jest to po prostu ciasne spasowanie obudowy z listwą, czy występuje tam jeszcze jakiś element pośredni? Próbowałem szukać informacji w necie, ale trafiłem tylko na opis (i tak bardzo użyteczny) regeneracji maglownicy w golfie.

Załamujące jest to, że nie bardzo jest co z tym fantem zrobić. Są firmy, które robią tulejowanie w ten sposób kasując luz, ale na ile to skuteczne to nie wiem. Używana maglownica to znowu loteria, a o zamiennikach też się naczytałem (stuki od nowości).

SCORPI · Post autor: **SCORPI** » 20 lis 2012, 14:31

Ja chętnie bym wyleczył te stukanie tylko, że sporo osób regenerowało lub wymieniało tak jak kolega poniżej i co dalej stuka. (kasa w błoto)

mariusz888 pisze:magiel sie praktycznie nie zuzywa,tez wymienilem dobry na dobry bo wszyscy pisza ze to on stuka
teraz mi jeden dobry lezy w garazu

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 20 lis 2012, 20:16

krisker,
tak jak pisalem stuki mam dokladnie takie jak ty

jak zimno mocmiej stuka a w lecie prawie cisza

ostatnio nawet lozyska w kolach wymienialem i dalej nic

po wymianie amorow duzo bardziej stuka i tak mysle co by jeszcze sobie wymienic

lucyferus · Post autor: **lucyferus** » 03 gru 2012, 20:28

Cztery lata temu wspomaganie zaczeło mi wyć, po odpaleniu wszystko było ok a po 10-15min jazdy zaczynało się wycie trzaski i buczenie. Kupiłem olej do skrzyń 75w-90 i do dziś cisza.