,no ale weź.A terazWitam, mój problem polega na tym że pojawił się problem tego typu że podczas jazdy zapala się kontrolka kontroli trakcji i słychać jak odłącza się turbina po chwili znowu się załącza itd.
Chodzi o to że nie odłącza mi turbiny podczas przespieszania auto jeździ tak jak powinno.
.Uporządkuj te informacje. Może skocz po prostu do dobrego elektromechanika, o ile wiem to chyba nie są skomplikowane sprawy 
Bo dziwne ze jak to załączasz to auto śmiga prawidłowo 
Zainstalowałeś tego VAg-COM-a tak jak Ci radziłem ? I chcesz powiedzieć że Ty wchodzisz w te ustawienia pierwotne, kontrolka świec mruga, obroty wyższe i Ty tak sobie jeździłeś 
? Jeśli wchodzisz w ustawienia pierwotne to, sztanga gruszki (od zmiennej geometrii turbosprężarki ) powinna unosić się w szybko, a następnie po ok.10sek gwałtownie opadać -afb-25-150-km-blad-00575-pierwsze-krok ... t50832.htm (Ad.1 i 2, a najlepiej przestudiuj ten temat u siebie dużo wykluczy) (ściągnij dużą osłone "V6" i popatrz) i na pewno nie powienneś wtedy poruszać się samochodem, a nawet gazować go 
kuba94 pisze:Tak skrzynia już rozwiązana tym razem to nie była skrzynia tylko spadł mi przewód przelewowy z vp44 było ciemno a ja byłem pewnie na 100% że to skrzynia pociekła. Byłem taki zły że nic mnie nie interesowało i poszedłem do domu, potem na spokojnie to ogarnąłem.
Teraz już nie mogę połączyć się z kompem wiec nie mogę odpalić tego BS. Dziś odpaliłem auto zdjąłem plastikową pokrywę i bez podpinania żadnego kompa obserwowałem sztangę gruszki. Sztanga co chwilę podnosiła się na maxa i opadała na maxa a auto stało na wolnych obrotach i albo przy sztandze na maxa podniesionej albo na maxa zamkniętej wyskakuje kontrola trakcji (właśnie nie wiem przy którym położeniu sztangi wyskakuje błąd)
Lub podmieć go na czas próby z zaworkiem który wisi z nim razem czyli N18 (od EGR) i zobacz czy sztanga dalej będzie się podnosić i opadać sama. 
