Temat może trochę nie dokładny ale chodzi oto z jaką siłą naciskacie na pedał by auto zaczęło hamować, czy porównywalnie z nowymi autami, że wystarczy musnąć pedał a auto prawie dęba staje?? Ja muszę dość mocno wciskać żeby auto hamowało, kiedyś jeździłem Leonem z 2000r 1.9 TDI i tam też wystarczyło musnąć pedał i auto dęba stawało, poza tym ogólnie jakoś pedał lekko chodził. Jak się przesiadam ze służbowego Nemo 2008r w moją audice to ciągle wydaje mi się że nie mam w ogóle hamulców. Czy ten Leon ma jakąś większą siłę wspomagania? czy od 2000r była jakaś rewolucja w wspomaganiu hamowania ??
Jak to wygląda wśród użytkowników A6
[ All ] Czułość hamulców
Tez mam wrazenie, ze auto nie hamuje tak jak powinno- tzn. musze dosc mocno nacisnac, a jak slychac pracujacy ABS to tez jakiejs rewelki nie ma - plomb z zebow nie wyrywa Czasem mam wrazenie, ze moje dawne poczciwe FSO 1500 mialo hample jak brzytwy
Przy okazji pytanko- czy tez Wam sie mocno grzeja przednie tarcze???? I jeszcze: czy klocki prawie przylegaja do tarczy czy jest widoczna szczelina???
Przy okazji pytanko- czy tez Wam sie mocno grzeja przednie tarcze???? I jeszcze: czy klocki prawie przylegaja do tarczy czy jest widoczna szczelina???