Panowie odkąd mam to auto to mi się wydawało, że nie mam grzania lusterek

Rozebrałem lusterko, wyjąłem lewe szkoło, sprawdziłem czy jest zwarcie na przewodach od maty ( w lewym nie ma -czyli zepsuta, w prawym lusterku jest - czyli dobra)
Ale to nie w tym rzecz


Po chwili główkowania wpadłem na pomysł podmiany włącznika tylnej szyby (mamy w domu 2 takie auta). Wyjąłem swój, wyjąłem z drugiego auta a tutaj zonk

Włączniki są inne, a kostki takie same. Ten z mojego auta jest długi i "klika" w środku jak załączam, domyślam się, że jest tam przekaźniki odpowiedzialny za włączanie. A w tym drugim włączniku jest cisza przy wciskaniu

Dodam, że tamten też działa w jego aucie i u mnie też "klika" i załącza tylną szybę i grzeje. Ale na lusterkach "0 Volt"

Myślałem, że wsuwki zaśniedziałe, nic z tego, odsłoniłem izolację na przewodach i tam mierzyłem, też 0V.
Nie chce mi sie wierzyć, że w obydwu lusterkach kable się gdzieś przetarły na raz. To raczej mało prawdopodobne, aczkolwiek możliwe ale nie zamierzam rozwalać deski całej dla grzanych lusterek, bo od ponad 2 lat jeździłem bez no to i dalej będę musiał jeżeli nie znajdzie się rozwiązanie

Poniżej fotka przełączników.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem ? Ma ktoś może jakiś pomysł i może pomóc ?
Będę wdzięczny.
Pozdrawiam.