Oj przeginasz.To tacy ludzie jak ja czy ty,taka maja pracę.A za kombinacje i wyłudzenia dostaje się dziś wyroki i to nie takie małe.Każda szkoda jest weryfikowana,gdyby jakiś matoł zrobił jak sugerujesz wyleciał by na mordę z roboty.Pracownicy TU są lepiej monitorowani przez swoje firmy niż można sobie wyobrazić.Próbowanie dawana w łapę może się źle skoĂączyć.Wiedzą o tym pracownicy TU i ni huhu nie wezmą.Nie zaryzykują dobrej roboty za parę groszy.blackberd pisze:By dostać dwie lampy trzeba po prostu podpłacić tego co robi zdjęcia (mylnie zwanego rzeczoznawca),wtedy na dobrej zabrudzonej lampie maluje śrubokrętem,kluczykiem itp.rysę ....na zdjęciu wygląda jak pęknięta.....(widziadłem po wycenie na pasacie kumpla)
Nie zapominajmy że jesteśmy ciągle w Polsce
Odszkodowanie z PZU (z OC sprawcy) NIE DAJCIE SIę ZROBIć W K
- luk_OP_Q89
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 24
- Rejestracja: 26 cze 2012, 00:05
- Lokalizacja: Opole
luk_OP_Q89
Co prawda po opisie widzę że mieszkasz bliżej zachodniej granicy Polski niż ja i może u Ciebie tak jak podobno w Niemczech nie wiedzą co to łapówka,ale na większości terytorium naszego wspaniałego kraju....
Tak..... monitorowani ....jeszcze mi napisz że policja też w Polsce nie "bierze" a pomyśle że z obcokrajowcem piszę (zazwyczaj 50zł wystarcza za przekroczenie prędkości)żeby było śmieszniej nawet ci w radiowozach z kamerami co prawda stawki wyższe ale film DA SIę USUNÂĄć ...(bynajmniej z wyczynami szwagra się dało)
Powiedz skąd wiem jak zrobić pękniecie na reflektorze tak by było tylko na zdjęciu,fotografem nie jestem?(pracownikiem TU też nie)Zresztą niedawno prowadziłem zażartą dyskusje z kolegą
igorw on zna trochę TU poczytaj wspomina coś o tym ....
Co prawda po opisie widzę że mieszkasz bliżej zachodniej granicy Polski niż ja i może u Ciebie tak jak podobno w Niemczech nie wiedzą co to łapówka,ale na większości terytorium naszego wspaniałego kraju....
Tak..... monitorowani ....jeszcze mi napisz że policja też w Polsce nie "bierze" a pomyśle że z obcokrajowcem piszę (zazwyczaj 50zł wystarcza za przekroczenie prędkości)żeby było śmieszniej nawet ci w radiowozach z kamerami co prawda stawki wyższe ale film DA SIę USUNÂĄć ...(bynajmniej z wyczynami szwagra się dało)
Powiedz skąd wiem jak zrobić pękniecie na reflektorze tak by było tylko na zdjęciu,fotografem nie jestem?(pracownikiem TU też nie)Zresztą niedawno prowadziłem zażartą dyskusje z kolegą
igorw on zna trochę TU poczytaj wspomina coś o tym ....
Jak bym mógł prosić o wyjaśnienie co miałeś na myśliOj przeginasz.To tacy ludzie jak ja czy ty,taka maja pracę
Kurde, tak czytam i widzę, że PZU nic a nic się nie zmieniło na przestrzeni ostatnich 20 lat... Trzeba będzie zmienić ubezpieczyciela.
Aktualnie jestem w trakcie likwidacji szkody z AC - gradobicie. To, co się wyprawia, to przechodzi ludzkie pojęcie. Szyba dostała strzał z gradu, zrobił się pająk, po zdjęciu dolnego plastiku (podszybia od strony komory) okazało się, że szyba jest ukruszona i "rzeczoznawca" nie przyznał szyby, bo w chwili gradobicia miała uszkodzenie... Się tak zastanawiam, czy jest w stanie to udowodnić, bo uszkodzenie to wygląda na świeże.
Kolejna rzecz: postawiłem auto na bezgotówkową, a PZU śle mi glejty, żebym podał im numer konta, bo cytuję: "Nie dostarczenie dokumentu może uniemożliwić ustalenie odpowiedzialności PZU SA za zgłoszoną szkodę".
Tak się ktoś z własnym penisem na łby pozamieniał? Jak dla mnie podanie czy nie podanie numeru konta ma ZEROWE znaczenie. Równie dobrze mogę nie posiadać wcale rachunku bankowego i co... Nie wypłacą mi? Konto będę musiał zakładać?
Kolejna rzecz... Likwidator oficjalnie powiedział, że od lipca mają nowe wytyczne w zakresie likwidacji szkód np. z gradobicia. Nie ma malowania elementu, tylko punktowe wyciąganie. To ja tylko czekam, jak mi wyciągną wgniotkę na słupku... Szczęścia życzę. Dojście od wewnątrz zerowe, powierzchnia słupka malutka i bardzo sztywna.
Kwestia kolejna, bo mam AC full max wszystko co się da, czyli wariant serwisowy, pakiet szyba etc. W mojej obecności właścicielka warsztatu dzwoniła do likwidatora z pytaniem, czy szybę można wymienić z pakietu "szyba". Owszem, można, ale zostanie przyznana najtaĂąsza szyba świata, czyli chiĂączyk za 300zł. Sory... co to k*rwa jest? To po co mam maxa AC? Dzwoniłem do ASO i nowa szyba kosztuje 1483,- a oni mi dadzą chiĂączyka za 3 stówki, który po roku się porysuje i nada do wymiany? Na pytanie "Dlaczego najtaĂąsza szyba pomimo pakietu serwisowego AC" padła odpowiedź, "Bo takie mamy wytyczne". SOry, w dupie mam jakieś wytyczne. Interesują mnie zapisy umowy, czyli likwidacja szkody w oparciu o części oryginalne dystybowane przez ASO.
Cierpliwy jestem z natury i wyrozumiały, ale coś czuję, że w tym przypadku dla zasady powołam rzeczioznawcę na własny koszt i pójdę z tym do sądu. Nie odpuszczę takiego gnojstwa. Mam zrąbany dach, szybę czołową, lewy przedni błotnik, lewy przedni słupek, prawe tylne drzwi, tylną klapę. ÂŁącznie ok. 50 wgniot po gradzie - niewielkie, bo może 1-2mm ale widoczne wyraźnie pod światło.
Poczekam na kosztorys tego jegomościa cudaka, robię ksero i ide do rzeczoznawcy. A auto będzie stać póki nie będzie decyzji o normalny i uczciwym sposobie naprawy.
Auto zastępcze mam, po prostu właściciel warsztatu będzie wystawiał mi rachunki za jego użytkowanie - trudno. Nie po to płacę AC żeby mi takie numery próbowali odkręcać. 22 lata w PZU i chyba o 22 lata za długo.
Rozmawiałem o innych ubezpieczycielach, owszem, wszyscy mają jakieś zagrywki, ale najwięcej ma ich PZU a najkorzystniej względem klienta wypada Allianz i chyba tam pójdę z moimi autami. Mam już dość PZU - po raz kolejny dają popis. 3 razy miałem szkodę z OC sprawcy i teraz 4 raz z AC. I za każdym razem mocno pod górkę i wyssane z palca dyrdymały.
Aktualnie jestem w trakcie likwidacji szkody z AC - gradobicie. To, co się wyprawia, to przechodzi ludzkie pojęcie. Szyba dostała strzał z gradu, zrobił się pająk, po zdjęciu dolnego plastiku (podszybia od strony komory) okazało się, że szyba jest ukruszona i "rzeczoznawca" nie przyznał szyby, bo w chwili gradobicia miała uszkodzenie... Się tak zastanawiam, czy jest w stanie to udowodnić, bo uszkodzenie to wygląda na świeże.
Kolejna rzecz: postawiłem auto na bezgotówkową, a PZU śle mi glejty, żebym podał im numer konta, bo cytuję: "Nie dostarczenie dokumentu może uniemożliwić ustalenie odpowiedzialności PZU SA za zgłoszoną szkodę".
Tak się ktoś z własnym penisem na łby pozamieniał? Jak dla mnie podanie czy nie podanie numeru konta ma ZEROWE znaczenie. Równie dobrze mogę nie posiadać wcale rachunku bankowego i co... Nie wypłacą mi? Konto będę musiał zakładać?
Kolejna rzecz... Likwidator oficjalnie powiedział, że od lipca mają nowe wytyczne w zakresie likwidacji szkód np. z gradobicia. Nie ma malowania elementu, tylko punktowe wyciąganie. To ja tylko czekam, jak mi wyciągną wgniotkę na słupku... Szczęścia życzę. Dojście od wewnątrz zerowe, powierzchnia słupka malutka i bardzo sztywna.
Kwestia kolejna, bo mam AC full max wszystko co się da, czyli wariant serwisowy, pakiet szyba etc. W mojej obecności właścicielka warsztatu dzwoniła do likwidatora z pytaniem, czy szybę można wymienić z pakietu "szyba". Owszem, można, ale zostanie przyznana najtaĂąsza szyba świata, czyli chiĂączyk za 300zł. Sory... co to k*rwa jest? To po co mam maxa AC? Dzwoniłem do ASO i nowa szyba kosztuje 1483,- a oni mi dadzą chiĂączyka za 3 stówki, który po roku się porysuje i nada do wymiany? Na pytanie "Dlaczego najtaĂąsza szyba pomimo pakietu serwisowego AC" padła odpowiedź, "Bo takie mamy wytyczne". SOry, w dupie mam jakieś wytyczne. Interesują mnie zapisy umowy, czyli likwidacja szkody w oparciu o części oryginalne dystybowane przez ASO.
Cierpliwy jestem z natury i wyrozumiały, ale coś czuję, że w tym przypadku dla zasady powołam rzeczioznawcę na własny koszt i pójdę z tym do sądu. Nie odpuszczę takiego gnojstwa. Mam zrąbany dach, szybę czołową, lewy przedni błotnik, lewy przedni słupek, prawe tylne drzwi, tylną klapę. ÂŁącznie ok. 50 wgniot po gradzie - niewielkie, bo może 1-2mm ale widoczne wyraźnie pod światło.
Poczekam na kosztorys tego jegomościa cudaka, robię ksero i ide do rzeczoznawcy. A auto będzie stać póki nie będzie decyzji o normalny i uczciwym sposobie naprawy.
Auto zastępcze mam, po prostu właściciel warsztatu będzie wystawiał mi rachunki za jego użytkowanie - trudno. Nie po to płacę AC żeby mi takie numery próbowali odkręcać. 22 lata w PZU i chyba o 22 lata za długo.
Rozmawiałem o innych ubezpieczycielach, owszem, wszyscy mają jakieś zagrywki, ale najwięcej ma ich PZU a najkorzystniej względem klienta wypada Allianz i chyba tam pójdę z moimi autami. Mam już dość PZU - po raz kolejny dają popis. 3 razy miałem szkodę z OC sprawcy i teraz 4 raz z AC. I za każdym razem mocno pod górkę i wyssane z palca dyrdymały.
- Toperz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 501
- Rejestracja: 14 mar 2010, 07:46
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Piaseczno
No ja i tak Ci gratuluje wytrzymałości. Ja jak kupowałem poprzednie auto to ubezpieczenie było u nich, pierwsze co to rozwiązałem z nimi umowę. Jakoś nie wiem czemu ale im większy moloch na rynku to uważa że bardziej mu wolną ciąć klientów...ArKos72 pisze:Nie po to płacę AC żeby mi takie numery próbowali odkręcać. 22 lata w PZU i chyba o 22 lata za długo.
ArKos72, kolego widzę, że pianę bijesz a niepotrzebnie i nie narzekaj na TU skoro szkodę likwidujesz wg Ogólnych Warunków AC, bo w małej książeczce jest napisane co Ci się należy. Szybę chcesz z AC czy "pakietu szyby"? Bo u mnie (nie PZU) są to różne warunki i akurat jest dokładnie tak jak napisałeś tzn szyba jest na zamiennikach (pakiet szyby). A ja bym wolał wyciągnąć niż szpachlować - ale to moje zdanie. Pojazd zastępczy z AC jeśli Ci się należy to na 99,99% nie faktury ale to również regulują OWU AC czy Assistance.
Toperz, jak kupiłeś pojazd to AC konczy się z automatu, wypowiedziałeś więc OC które wystarczy najtaĂąsze bo jest dla poszkodowanych przez Ciebie (Twoje auto). Rozumiem że można być szlachetnym i stwierdzić, że nie chcesz OC w tym TU z powodów ideologicznych - jednak dla mnie kasa jest ważniejsza.
Toperz, jak kupiłeś pojazd to AC konczy się z automatu, wypowiedziałeś więc OC które wystarczy najtaĂąsze bo jest dla poszkodowanych przez Ciebie (Twoje auto). Rozumiem że można być szlachetnym i stwierdzić, że nie chcesz OC w tym TU z powodów ideologicznych - jednak dla mnie kasa jest ważniejsza.
Sory. Czy biciem piany nazywa się teraz nie uznanie szyby przy gradobiciu?igorw pisze:pianę bijesz
Skoro się rozleciała od gradu to podlega wymianie - proste jak dla mnie. No chyba że mam odmienne postrzeganie czasoprzestrzeni...
1.igorw pisze:w małej książeczce jest napisane co Ci się należy
2.ArKos72 pisze:postawiłem auto na bezgotówkową, a PZU śle mi glejty, żebym podał im numer konta, bo cytuję: "Nie dostarczenie dokumentu może uniemożliwić ustalenie odpowiedzialności PZU SA za zgłoszoną szkodę".
3.ArKos72 pisze:ja tylko czekam, jak mi wyciągną wgniotkę na słupku... Szczęścia życzę. Dojście od wewnątrz zerowe, powierzchnia słupka malutka i bardzo sztywna.
To jest bicie piany. Super. ToArKos72 pisze: Szyba dostała strzał z gradu, zrobił się pająk, po zdjęciu dolnego plastiku (podszybia od strony komory) okazało się, że szyba jest ukruszona i "rzeczoznawca" nie przyznał szyby, bo w chwili gradobicia miała uszkodzenie... Się tak zastanawiam, czy jest w stanie to udowodnić, bo uszkodzenie to wygląda na świeże.
nie przewiduje uczciwej naprawy? Szybę chcę włączyć w szkodę a nie likwidować z pakietu szyba, bo nie interesuje mnie chiĂączyk za 3 stówki, który po roku będzie się kwalifikował do wymiany z uwagi na rysy. Tak naprawdę to AC, czyli co nie zrobię, to powinni naprawić. To jest AC czyli MOJA WINA + zjawiska losowe. I za to bulę tyle kasy na składki.igorw pisze:w małej książeczce
Wskaż mi zatem, pod który punkt podciągniesz moje zdarzenie? Gradobicie, pęknięta szyba + wgniecione 4 elementy karoserii. Tu OWU:
Kod: Zaznacz cały
§6.1. Zakresem ubezpieczenia objęte są szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie pojazdu,
jego części lub wyposażenia wskutek wszelkich zdarzeĂą niezależnych od woli ubezpieczonego lub
osoby uprawnionej do korzystania z pojazdu, z zastrzeżeniem § 8.
---
§8.1. Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
1) których wartość brutto nie przekracza (franszyza integralna):
a) 500 zł w przypadku samochodów osobowych lub samochodów ciężarowych o ładowności do
2 ton albo
b) 1% sumy ubezpieczenia, nie mniej jednak niż 500 zł w przypadku pozostałych pojazdów,
chyba że w umowie ubezpieczenia przyjęto inną wysokość franszyzy integralnej; ograniczenie to
nie dotyczy szkód polegających na uszkodzeniu wnętrza pojazdu przez osoby, których przewóz
wymagany był potrzebą udzielenia pomocy medycznej;
2) spowodowane umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa przez ubezpieczonego, lub osobę
uprawnioną do korzystania z pojazdu, chyba że w razie rażącego niedbalstwa zapłata
odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach względom słuszności lub spowodowane
umyślnie przez osobę, z którą ubezpieczony pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym;
3) powstałe podczas kierowania pojazdem przez ubezpieczonego, osobę uprawnioną do korzystania
z pojazdu lub osobę, z którą ubezpieczony pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym:
a) w stanie nietrzeźwości albo w stanie po użyciu alkoholu, lub pod wpływem środków
odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów
o przeciwdziałaniu narkomanii, chyba że nie miało to wpływu na zajście wypadku
ubezpieczeniowego lub
b) nieposiadającego uprawnieĂą do kierowania ubezpieczonym pojazdem, wymaganych prawem
kraju zajścia wypadku ubezpieczeniowego, chyba że nie miało to wpływu na zajście wypadku
ubezpieczeniowego;
4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem nieposiadającym
ważnego dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania technicznego - jeżeli w odniesieniu do
tego pojazdu obowiązuje wymóg rejestracji lub dokonywania okresowych badaĂą technicznych,
a stan techniczny pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;
5) spowodowane działaniami wojennymi, a także powstałe w czasie używania pojazdu w związku
z określonymi w przepisach prawa obowiązkowymi świadczeniami na rzecz wojska lub innych Strona 5 z 16
podmiotów, a także szkody zaistniałe w pojazdach czynnie uczestniczących w akcjach
protestacyjnych, blokadach dróg lub innych podobnych zdarzeniach;
6) powstałe podczas używania pojazdu jako narzędzia przestępstwa przez ubezpieczonego, osobę
uprawnioną do korzystania z pojazdu lub osobę, z którą ubezpieczony pozostaje we wspólnym
gospodarstwie domowym;
7) eksploatacyjne;
8) powstałe w następstwie użytkowania pojazdu niezgodnie z jego przeznaczeniem, a także
zaistniałe wskutek niewłaściwego załadowania lub przewożenia ładunku lub bagażu;
9) kradzieżowe jeżeli:
a) kierujący wysiadł z pojazdu, pozostawiając wewnątrz kluczyk lub sterownik służący do
otwarcia lub uruchomienia pojazdu (lub oba te urządzenia) bez ich zabezpieczenia przed
możliwością uruchomienia pojazdu przy ich pomocy przez osobę niepowołaną lub
b) po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru kierującego lub pasażerów,
pozostawiono w pojeździe lub nie dokonano zabezpieczenia poza pojazdem dokumentów
pojazdu (dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu) lub kluczyka lub sterownika, służących do
otwarcia lub uruchomienia pojazdu lub zabezpieczeĂą przeciwkradzieżowych (lub łącznie
wszystkich tych dokumentów i urządzeĂą) lub
c) po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru kierującego lub pasażerów, nie
dokonano zabezpieczenia pojazdu w sposób przewidziany w jego konstrukcji i nie
uruchomiono wszystkich zabezpieczeĂą przeciwkradzieżowych, które były wymagane przy
zawarciu umowy, chyba że kradzieży dokonano z pomieszczenia zamkniętego;
wyłączenia odpowiedzialności, o których mowa w lit. a, b i c nie mają zastosowania, jeżeli
spełnienie określonych w nich warunków było uniemożliwione uprzednim użyciem przemocy lub
groźby natychmiastowego jej użycia przez sprawcę kradzieży albo zaboru pojazdu;
10) powstałe wskutek przywłaszczenia pojazdu lub polegające na kradzieży pojazdu, która miała
miejsce w okresie tego przywłaszczenia;
11) w radioodtwarzaczu, jeżeli po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru kierującego
lub pasażerów, pozostawiono w pojeździe wyjmowany odbiornik lub panel radioodtwarzacza;
12) powstałe w wyposażeniu pojazdu nie określonym w umowie ubezpieczenia;
13) powstałe wskutek włamania, gdy nie dokonano zabezpieczenia pojazdu w sposób przewidziany
w jego konstrukcji oraz nie uruchomiono wszystkich zabezpieczeĂą przeciwkradzieżowych, które
były wymagane przy zawarciu umowy;
14) polegające na awarii pojazdu;
15) kradzieżowe lub powstałe wskutek włamania, jeżeli z winy umyślnej lub wskutek rażącego
niedbalstwa ubezpieczonego lub osoby uprawnionej do korzystania z pojazdu, pojazd nie spełniał
w chwili zajścia wypadku ubezpieczeniowego wymagaĂą co do zabezpieczeĂą
przeciwkradzieżowych, które były wymagane przy zawarciu umowy ubezpieczenia, chyba że w
razie rażącego niedbalstwa zapłata odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach
względom słuszności;
16) powstałe podczas kierowania pojazdem wykorzystywanym do nauki jazdy;
17) powstałe podczas jazd wyścigowych lub konkursowych oraz treningów do tych jazd.
---
§10.1. Za opłatą dodatkowej składki umowa ubezpieczenia może zostać zawarta z zastosowaniem wariantu
serwisowego, o którym mowa w § 22 ust. 3 pkt 1, w przypadku pojazdów powyżej trzeciego roku
eksploatacji.
---
§22.
3. Koszty naprawy pojazdu ustalane są na podstawie następujących cen części zamiennych
zakwalifikowanych do wymiany:
1) w wariancie serwisowym - cen części oryginalnych serwisowych, tj. części zamiennych
produkowanych zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi ustalonymi przez
producenta pojazdu danej marki, rekomendowanych przez producenta tego pojazdu
i dystrybuowanych w autoryzowanych przez producenta pojazdu punktach sprzedaży;
---
§30. W razie powstania szkody polegającej na uszkodzeniu pojazdu ubezpieczony, ubezpieczający lub osoba
uprawniona do korzystania z pojazdu zobowiązani są:
1) użyć dostępnych środków w celu ratowania ubezpieczonego pojazdu oraz zapobieżenia szkodzie
lub zmniejszenia jej rozmiarów;
2) nie dokonywać w uszkodzonym pojeździe żadnych zmian, jeżeli nie są one uzasadnione
koniecznością kontynuowania bezpiecznej jazdy i nie podejmować naprawy bez uprzedniego
przeprowadzenia oględzin pojazdu przez PZU SA lub jego przedstawiciela, chyba że PZU SA lub
jego przedstawiciel nie przeprowadził ich w terminie 7 dni od dnia otrzymania zawiadomienia
o szkodzie, albo 14 dni, jeżeli niezbędne było powołanie biegłych (rzeczoznawców);
3) powiadomić PZU SA o szkodzie powstałej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej niezwłocznie,
jednak nie później niż w terminie 7 dni od dnia wypadku ubezpieczeniowego;
4) powiadomić PZU SA o szkodzie powstałej za granicą Rzeczypospolitej Polskiej, nie później niż
w terminie 7 dni od dnia powrotnego przekroczenia granicy Rzeczypospolitej Polskiej, a jeśli
zaistniała konieczność korzystania z pomocy PZU SA przed powrotem z zagranicy, powiadomienie
PZU SA powinno nastąpić nie później niż w terminie 3 dni od dnia wypadku ubezpieczeniowego;
5) odnotować, w razie kolizji z innym pojazdem, dane dotyczące tego pojazdu, osoby kierującej tym
pojazdem a także numer polisy, nazwę i adres ubezpieczyciela, z którym została zawarta umowa
obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych;
6) przeprowadzić wymagane przepisami prawa dodatkowe badanie techniczne pojazdu po jego
naprawie, oraz poinformować PZU SA o przeprowadzeniu tego badania.
ArKos72, nie dam się wciągnąć w analizę OWU AC bo musiałbym przeczytać całe, tak samo jak nie podejmuję się ocenic pracy rzeczocznawcy bez wyników i wszystkich danych. A nie zamierzam tego robić nawet jak mi przyślesz
ALE: skoro szyba była uszkodzona wcześniej to nie spodziewaj sie że uznają całość. ALE2: zgłoś w cholerę 2 szkodę na samą szybę (nie marudź, że utrata zniżek będzie). Skoro jednak nie chcesz zamiennika to niepotrzebnie kupiłeś pakiet szyby - stąd moje zdanie, że nie doczytałeś OWU.
Nr konta - piana.
ALE: skoro szyba była uszkodzona wcześniej to nie spodziewaj sie że uznają całość. ALE2: zgłoś w cholerę 2 szkodę na samą szybę (nie marudź, że utrata zniżek będzie). Skoro jednak nie chcesz zamiennika to niepotrzebnie kupiłeś pakiet szyby - stąd moje zdanie, że nie doczytałeś OWU.
Nr konta - piana.
no właśnie NIE WSZYSTKO - tylko wg OWU AC.ArKos72 pisze:Tak naprawdę to AC, czyli co nie zrobię, to powinni naprawić.
Szkopuł w tym, że szyba wcześniej NIE BYÂŁA uszkodzona, a przynajmniej nie było tego widać. Po zdjęciu podszybia jest nadkruszona ale wygląda to na świeże uszkodzenie. Moim zdaniem likwidator powinien mi UDOWODNIć, że to nie ma związku ze szkodą.igorw pisze:skoro szyba była uszkodzona wcześniej to nie spodziewaj sie że uznają całość.
Nie marudzę - świadomie zgłosiłem wiedząc, że 10% poleci w kosmos.igorw pisze:nie marudź, że utrata zniżek będzie
Nie chcę chiĂączyka. W pakiecie szyba przyznają najtaĂąsze szyby świata. Gdyby produkowali szyby z pleksi, to pewnie taką by przyznali. Mam ORYGINALNÂĄ i chcę ORYGINALNÂĄ.igorw pisze: zgłoś w cholerę 2 szkodę na samą szybę
Wskazałem ci właśnie. Czytałem i nigdzie nie pisze, że takie zasady jakie PZU uskutecznia w praktyce, ma pokrycie w OWU. Tym bardziej, że rozmawiamy o wariancie serwisowym, który za dopłatą wykupiłem, aby mieć auto robione na ORYGINALNYCH częściach a nie chiĂąskim gównie wątpliwej jakości.igorw pisze:nie doczytałeś OWU
W mojej ocenie ubezpieczyciel działa niezgodnie z prawem - po to pakiet serwisowy, żeby był oryginał. Po to autocasco, żeby szkodę zlikwidować niezależnie od obiektywnych okoliczności jej powstania.
Pisząc "wszystko", miałem na myśli winę nieumyślną - rozwalenie samochodu przez własną głupotę, grad wielkości kapusty, gwoździe lecące z nieba, lądowanie kosmitów itp. Zgodne z OWU. A gradobicie to nic innego jakigorw pisze:właśnie NIE WSZYSTKO - tylko wg OWU AC
Nie podaruję tej szyby choćby nie wiem co. Byłbym skłonny zgodzić się na jakiegoś Sekurit'a albo Pilkington'a, ale żadnego chiĂąskiego badziewia - nie ma mowy, choćbym miał się sądzić.ArKos72 pisze:szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie pojazdu,
jego części lub wyposażenia wskutek wszelkich zdarzeĂą niezależnych od woli ubezpieczonego
ja to widzę odwrotnie, zgodnie z art 6 KC, myślę że nie masz szans, poza tym:ArKos72 pisze:Moim zdaniem likwidator powinien mi UDOWODNIć, że to nie ma związku ze szkodą.
imo nie ma szans na wygranie tej sprawy.ArKos72 pisze:szyba wcześniej NIE BYÂŁA uszkodzona, a przynajmniej nie było tego widać
zgłoś nie z pakietu "szyby" tylko normalnie z AC, następne zniżki w pisdoo ale wstawią Ci oryginał jeśli taki był.ArKos72 pisze:igorw napisał/a:
zgłoś w cholerę 2 szkodę na samą szybę
Nie chcę chiĂączyka.
wracamy jak bumerang do OWU, wrzuciłeś tu, ale gwarantuję Ci, że jest coś "małym druczkiem", ja czytałem swoje 4 razy a mam wprawę a i tak mnie zaskoczyli.ArKos72 pisze:W mojej ocenie ubezpieczyciel działa niezgodnie z prawem
Ale wystarczy dywagacji, daj znać co odpiszą.
- luk_OP_Q89
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 24
- Rejestracja: 26 cze 2012, 00:05
- Lokalizacja: Opole
Demonizujesz,nie każdy pracownik TU to gnój wredny co działa na szkodę klienta.blackberd pisze:Jak bym mógł prosić o wyjaśnienie co miałeś na myśli
Nie każdy też bierze w łapę.
Większość oburzeĂą i pretensji wynika z nieznajomości zawartych polis i warunków.
Lub z bezradności w dochodzeniu należnych roszczeĂą.
Właściciel warsztatu który dzwoni przy kliencie żeby pokazać jaki zły jest ubezpieczyciel że nie chce płacić...lub dwu miesięczna naprawa to czysta niekompetencja warsztatu.
Klient wcale nie powinien się martwic tą materią.To na co pozwalają sobie TU wynika głównie z tego że się im na to pozwala.
To co przyznał likwidator w kosztorysie a to co można zamontować to dwie różne sprawy.Warsztat winien sporządzić własny kosztorys (który trzyma się kupy) i uzgodnić go z ubezpieczycielem.ArKos72 pisze:Nie podaruję tej szyby choćby nie wiem co. Byłbym skłonny zgodzić się na jakiegoś Sekurit'a albo Pilkington'a, ale żadnego chiĂąskiego badziewia - nie ma mowy, choćbym miał się sądzić.
Osobiście tak postępuje i nie ma problemu,czasem weryfikują drobiazgowo i trzeba trochę argumentować tel. lub mailem.
Raz miałem cyrki z pokryciem kosztów oryginałów w Saabie z 2009r.Były oględziny po naprawcze oraz wizytacja (poważnie) warsztatu w związku z wysokością stawki za RBG.
Obroniłem się w obu kwestiach za wszystko zapłacili.
To nie jest łatwa branża,ale można
luk_OP_Q89 pisze:Demonizujesz,nie każdy pracownik TU to gnój wredny co działa na szkodę klienta.
luk_OP_Q89 pisze:Nie każdy też bierze w łapę.
Dodałbym chęć zysku... niestety... nieuzasadnione wygórowane roszczenia aby ładnie to nazwać...luk_OP_Q89 pisze:Większość oburzeĂą i pretensji wynika z nieznajomości zawartych polis i warunków.
Lub z bezradności w dochodzeniu należnych roszczeĂą.
ps jakie te stawki? jeśli to nie tajemnica oczywiście...
- luk_OP_Q89
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 24
- Rejestracja: 26 cze 2012, 00:05
- Lokalizacja: Opole
Fundamentalnym parametrem jest "średnia stawka w warsztacie nieautoryzowanym na danym terenie" takie dane gromadzą TU i do nich się odnoszą,jeśli się je zna (dane) wiadomo co można wynegocjować .Każdy region kraju jest pod tym względem nieco zróżnicowany.
Każde ASO ma wynegocjowane stawki z każdym TU osobno i nieco się różnią,pracowałem w 3-ech ASO więc wiem.
Warsztaty nieautoryzowane zazwyczaj niczego nie negocjują biorą 50-60zł netto(RBG mechaniczna i blacharska może byc minimalnie niższa niż lakiernicza na jednym kosztorysie) z kosztorysu i tyle.Podobnie z częściami,biorą co dają i tyle.
Każde ASO ma wynegocjowane stawki z każdym TU osobno i nieco się różnią,pracowałem w 3-ech ASO więc wiem.
Warsztaty nieautoryzowane zazwyczaj niczego nie negocjują biorą 50-60zł netto(RBG mechaniczna i blacharska może byc minimalnie niższa niż lakiernicza na jednym kosztorysie) z kosztorysu i tyle.Podobnie z częściami,biorą co dają i tyle.
godziwe poszło PW. W każdym TU trzeba się szarpać osobno.igorw pisze:ps jakie te stawki? jeśli to nie tajemnica oczywiście...
nie ulega wątpliwości, że górne uszkodzenie jest z gradobicia. Jeśli powstaje wątpliwość co do dolnego, to ubezpieczyciel moim zdaniem powinien co najmniej partycypować w kosztach w sensie częściowej odpowiedzialności.igorw pisze:zgodnie z art 6 KC
To to samo, gdybyś mając zarysowany błotnik był poszkodowanym w kolizji, podczas której sprawca zmasakrował ten błotnik czyniąc go całkowicie niezdatnym do użytku. Wedle tego co napisałeś, nie miałbyś przyznanego błotnika? Wydaje mi się to co najmniej niepoważne.
No ale szyba jest uszkodzona w TEJ szkodzie czyli w gradobiciu. teraz tak: zgłaszam drugą szkodę i przychodzi ten sam na takie same oględziny i co, jeśli auto już zostało poddane naprawie a szyba wycięta? Powie baran że z innego auta podłożyłem. Albo że przy wycinaniu uszkodzili.igorw pisze:zgłoś nie z pakietu "szyby" tylko normalnie z AC, następne zniżki w pisdoo ale wstawią Ci oryginał jeśli taki był.
Nie widzi mi się tego typu załatwienie sprawy. Skoro szyba poszła od gradu to jest to ta sama szkoda co blacha i lakier, więc i nie żadne drugie zgłoszenie. poza tym w kosztorysie napisał o uszkodzonej szybie, ale jej nie uznał jako zaistniałej w szkodzie.
Czy odpiszą czy nie, będę na bieżąco relacjonował. Mam nadzieję, że komukolwiek pomogę i będzie już jakieś doświadczenie jakby kogo innego chcieli bez mydła wyruchać.igorw pisze:daj znać co odpiszą
A moim zdaniem właśnie nie.luk_OP_Q89 pisze:To co przyznał likwidator w kosztorysie a to co można zamontować to dwie różne sprawy
Wkleiłem część OWU i czytając to widzę, że skoro jest wariant serwisowy to jadą z serwisówką a nie najtaĂąszym badziewiem świata albo wcale.
Po co zatem dopłata do pakietu serwisowego? ÂŻeby dostać kasę z wyższej składki?
Wziąłem to, bo kolega mnie uczulił mając 3-letnie auto o wartości 80 tys (BMW 3) dali mu chiĂąską szybę, chiĂąską maskę, chiĂąski błotnik, chiĂąską lampę, chiĂąski przedni pas i potem sprzedawał auto rok i sprzedał za niecałe 60 tyś, bo każdy widząc jak jest naprawione to tylko łapał się za głowę i szedł w drugą stronę. Nie chcę tak i dlatego mam serwisówkę.
Tak też będzie zrobione, o ile już nie ściągnęli likwidatora powtórnie. Gadała właścicielka, że po napisaniu mojego odwołania ściągnie pacjenta raz jeszcze.luk_OP_Q89 pisze:Warsztat winien sporządzić własny kosztorys
Zobaczymy jak się to rozwinie. Podjadę w poniedziałek po pracy zobaczyć, co się tam wykluwa z tego wszystkiego.
igorw
Sporo dyskutowaliśmy już na temat "wygórowanych roszczeĂą" ...które to gdy trafiają do sądu okazują się nie wygórowane lecz właściwe.
Chciałbym skorzystać z okazji i jako pracownika TU zapytać ...
Jeden z kolegów powyżej skarży się że ubezpieczyciel nie chce mu przyznać (chyba dachu) do malowania tylko liczy wgniotki i chce wyciągać.
Jak mi wiadomo każdy producent samochodu ma jakąś opracowaną technologie naprawy swych pojazdów .Oświećcie mnie od kiedy metoda "PDR" jest OFICJALNIE uznana za taką technologie że TU chcą w ten sposób likwidować szkody???
Co jest tego powodem czyżby chęć zysku TU?
Piszesz że wolał byś mieć "wyciągane" niż "szpachlowane" ....to prawda ja też ,ale czy nałożenie szpachli jest na pewno "przywróceniem do stanu z przed zdarzenia"???
Do kogo musi się udać poszkodowany jak szpachla popęka po np. 4 latach.Kto pokryje kolejne malowanie???
Liczę że i kolega luk_OP_Q89 takrze wypowie się w tej kwestii
Ps.Jak natrafie(osobiście i na żywo) kiedyś na uczciwego pracownika TU na pewno Was drodzy Forowicze o tym fakcie poinformuję
ArKos72
Pisałem już wielokrotnie że gdy mamy podpisać umowę naszym oczom ukazuje się prze milutka, uśmiechnięta pni która by nam nieba przychyliła i tak przez lata gdy przynosimy pieniążki. Gdy coś się wydarzy wtedy jesteśmy wrogiem nr. jeden który chce okraść TU , zbiera się sztab" fachowców" i kombinują co by zrobić,do czego się przyczepić by wypłacić jak najmniej a najlepiej nic!!
Gdy coś znajdą poinformują Cię że "jest im bardzo przykro ale nie mogą wypłacić ubezpieczenia bo...." również z uśmiechem.
ÂŻyczę Ci byś ty trafi na tego uczciwego o kturym wspominają koledzy.
Sporo dyskutowaliśmy już na temat "wygórowanych roszczeĂą" ...które to gdy trafiają do sądu okazują się nie wygórowane lecz właściwe.
Chciałbym skorzystać z okazji i jako pracownika TU zapytać ...
Jeden z kolegów powyżej skarży się że ubezpieczyciel nie chce mu przyznać (chyba dachu) do malowania tylko liczy wgniotki i chce wyciągać.
Jak mi wiadomo każdy producent samochodu ma jakąś opracowaną technologie naprawy swych pojazdów .Oświećcie mnie od kiedy metoda "PDR" jest OFICJALNIE uznana za taką technologie że TU chcą w ten sposób likwidować szkody???
Co jest tego powodem czyżby chęć zysku TU?
Piszesz że wolał byś mieć "wyciągane" niż "szpachlowane" ....to prawda ja też ,ale czy nałożenie szpachli jest na pewno "przywróceniem do stanu z przed zdarzenia"???
Do kogo musi się udać poszkodowany jak szpachla popęka po np. 4 latach.Kto pokryje kolejne malowanie???
Liczę że i kolega luk_OP_Q89 takrze wypowie się w tej kwestii
Ps.Jak natrafie(osobiście i na żywo) kiedyś na uczciwego pracownika TU na pewno Was drodzy Forowicze o tym fakcie poinformuję
ArKos72
Pisałem już wielokrotnie że gdy mamy podpisać umowę naszym oczom ukazuje się prze milutka, uśmiechnięta pni która by nam nieba przychyliła i tak przez lata gdy przynosimy pieniążki. Gdy coś się wydarzy wtedy jesteśmy wrogiem nr. jeden który chce okraść TU , zbiera się sztab" fachowców" i kombinują co by zrobić,do czego się przyczepić by wypłacić jak najmniej a najlepiej nic!!
Gdy coś znajdą poinformują Cię że "jest im bardzo przykro ale nie mogą wypłacić ubezpieczenia bo...." również z uśmiechem.
ÂŻyczę Ci byś ty trafi na tego uczciwego o kturym wspominają koledzy.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2012, 10:10 przez blackberd, łącznie zmieniany 1 raz.